126p i mój brat...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jutro brat dostaje malca od dziadka...wiem że jest biały, stan idealny, a rocznik coś po `90 ...ten to ma szczęście
  
 
Zaczynałem podobnie!!
Tylko że ja autko dostałem od sąsiada I tak sie zaczeło!! Sąsiad jak zobaczył co w nim zaczełem przrabiać to sie za głowe złapał. Ciekawe co sobie myślał?? WARIAT???
  
 
Ja też mam podobne przeżycia. Autko dostałem od brata (za co mu jestem ogromnie wdzięczny) no i zacząłem też przerabiać. Nie raz brat mnie prosi żebym go przewiózł tą machiną bo nie może się nadziwić co z niego teraz jest .
  
 
Ja takze dostałem swojego malucha od swojego dziadka
  
 
No, przyjechałdziś nim, rocznik `91 przebieg 59 tyś, ale dziś mu zaczeły dzrwi pasażera szopki odstawiać nie chcą sie zamykać hehehehe...
  
 
a ja dostałem swojego od mamy i jestem jej za to starsznie wdizeczny dzisiaj troszke poszalałem autkiem - w końcu - mam próbne tablice i nie mam przeglądu bo na stacjipowiedzilei ze zrobią zdjecia i opos i wyśla do warszawy i oni mają powieedzieć co i jak z tym robić. oni to widzą jako samoróbke i koniec ale co sie najeżdrzę do poniedziałku to moje, a co najlepsze w niedzile jest KJs a sobote sa wyścigi niby na 400m ale mam jakieś 250 na placu oj będzie się działo!!
  
 
no a ja dostałem mojego maluszka od Babci jest on z 83 roku miał byc sprzedany za 700zł bo był w idealnym stanie no ale wystarczyło poprosić no i maluszek był juz mój
  
 
heh ja maluszka dosatalem od rodzicow na "18-stke" ;] fajna sprawa majac 17 moj red viper... Ciekawe co rodzice powiedza na modyfikacje kture planuje xD
  
 
łooooaaaaa ten kotlet to już musi śmierdzieć
  
 
co Ty oj już był zamrożony hehe wieć nic nie zaśmierdziało hehe no chyba że jest z biedronki
  
 
A kture motywikacje planójesz fsadzić do samohodó?

Lap
  
 
Dobrze odgrzać czasem jakiś stary wątek

Ja mam sporo wspomnień po moim maluchu, lepszych i gorszych...
Wspólne naprawy, wypady czy zloty

Ja swojego maluszka dzierżawiłem z mamą przez dwa lata, potem remont i był już tylko mój Mam tylko nadzieję, źe nowy właściciel to doceni...

"Pamiętam jak dziś" jak odebraliśmy go od wujka z przebiegiem 9200km w stanie idealnym, potem myjnia i miny ludzi przechodzących obok dziwnozielonego auta przewiązanego czerwoną wstążką, bo w taki sposób przekazaliśmy go mamie... eh... to się rozmarzyłem.
  
 
Mojego wujas kupił w kwietniu 1991 (wersja eskportowa ) 5 miechów pozjnie dał Dziadkowi.. Dziadek jedził przez 13 lat ... po tym czasie trafił do mnie... w złych okolicznościach bo Dziadek zmarł... wiec ma go oficjalnie od maja 2004... matka chciał go na CC (rozbite i do rejchu trzeba by po nie jechac) wyminic ale sie nie zgodziłem... nie lubie napedu na przód
  
 
kotlet z psa zmielony razem z budą
  
 
nie wiem za bardzo o co chodzi w tym wątku, ale się dopisze

malucha dostała od dziadka moja siostra. Ponieważ nim nie jeździła, zainteresowałem się nim ja. A potem to już wiecie.
  
 
eee... tam mój ma ciekawszą historie
Wygrany z krzyżówki z gazety "ty i my"
o to ta gazeta:

i artykuły po wygranej


1990r. Pierwszy maluch Oznakowany przez Zientarskiego data pierwszej rejestracji 1991r.


[ wiadomość edytowana przez: CEHU dnia 2007-03-04 00:45:00 ]
  
 
o popatrz hehe wygrać malucha nieźle
co do histori pierwszego to było śmiesznie bo przerejestrowałem zapłaciłem oc i sie go pozbyłem hehe a był kupiony w ratach i sprzedany tez w ratach, drugiego zapłaciłem po jakimś pół roku, 3 był zupełnym przypadkiem miał być cc a kupiłem rajdówke hehe a tego co mam teraz to tak wyszło że nikt go nie chciał hehe to go wziołem
  
 
Ja swojego pierwszego maluszka dostałem od kuzynki, 1985 rok do dziś żałuje że go sprzedałem. Obecnego Eleganta nabyłem od sąsiada mojego brata, wszystko było by ok gdyby nie słabe blachy.