Nierówna praca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od ok. tygodnia borykam sie z nierówną pracą silnika. Wszystko zaczęło sie od tego że po zagrzaniu zaczął gasnąć. Wziąłem sie za regulacje gaźnika ale zaczął dziwnie chodzić, raz obroty mamały a raz rosły. Zdjąłem gaźnik wymyłem, wyczyściłem, złożyłem założyłem i dalej to samo. Na drugi dzień jeszcze raz wymyłem gaźnik, przedmuchałem, założyłem i chodził przez dwa dni ok. Po dwóch dniach to samo. Wq wyregulowałem zapłon (troche przyśpieszony) wymianiłem filtr paliwa, złożyłem i dalej to samo. teraz to sie dopiero wq. Założyłem drugi gaźnik ale rozwiercony i chodził ok. Stary gaźnik rozłożyłem jeszcze raz, wymyłem, wyczyściłem, przedmuchałem kompresorem i założyłem ale dalej to samo. Założyłem trzeci gaźnik już serie i na tym to samo, dalej chodzi nierówno dziwnie skaczą obroty. Wymieniłem cewke, kondensator, wyregulowałem przerwe na stykach aparatu, sprawdziłem jeszcze raz zapłon i dalej kupa. Nie wiem co jest grane na rozwierconym gaźniku chodzi a na serii nie a wcześniej chodził na seryjnym. Aha sprawdzałem na innych kablach i to samo. Pomóżcie bo zaczynam mieć dość tego auta. W poniedziałem jade oglądać Peugeota 306, kaszla miałem zostawić i dalej modyfikować ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem co zrobie. Szkoda by mi było postawić na nim krzyrzyk, za dużo nerwów i pracy w niego włożyłem
Ps. Sorry, troche sie rozpisałem
  
 
Nieprzejmuj się nic ja mam dokładnie to samo i tez ni cholery nie wiem co to U MNIE DODATKOWO SYFI ŚWIECE a jak się rozgrzeje to chodzi strasznie nierówno. Ps. nie zauwarzyłem żebyś pisał czy sprawdzałeś zawory? Sprawdź bo jak odmawia posłuszeństwa na gorącym to może być to ( za małe luzy)

Poodzenia. jak rozkminisz o co mu szło to napisz
  
 
Widze ze coraz więcej osób ma identyczny problem do mnie ja juz sie z tym borykam jakieś 2 miechy albo lepiej niewiem może to wina paliwka bo teraz zaczołem tankowac na innej stacji i musze powiedzieć że jest znaczna różnica bo wcześniej niedało sie go wyrególować na wolnych bo praktycznie cały czas gasł no ale pojeździmy troche to zobacze jeszce tylko wymienie sprężynki w aparacie zap.
  
 
chodzi tak jakby sobie sam gazu dodawal ?
opornie schodzi z obortow ?
jak tak to na bank siorpie lewe powietrze
  
 
Dziś doszedłem do wniosku że to może być coś z aparatem. Na szczęście mam drugi tylko nie wiem czy dobry. Zaraz ide jeść obiad a później zabieram sie do roboty. Zawory to to nie są bo sprawdzałem.
  
 
ja dzis chyba rozwiązałem swój problem. Pompa paliwa. wymieniłem zaworki , membrane i sprężyne, narazie jest git. jak pojezdrze dłużej to napisze dokładniej
  
 
Ja swój problem też rozwiązałem ( na 99% bo jeszcze nie poskładałem wszystkiego do kupy). Wiem co było nie tak. W aparacie ta śrubka którą sie reguluje odstęp na stykach była za długa jakiś 1mm i tarła o uchwyt sprężynki co powodowało że aparat sie zacinał. Jutro testy bo dziś nie zdążyłem wsadzić silnika. Przy okazji wymyje go sobie porządnie. Jutro jak zdąrze to napisze co i jak. Pozdrawiam Vad (szczęśliwy)