[K] Lusterko lub podstawę lusterka lewego zewnętrznego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
proszę o info jak ktoś ma na zbyciu nawet uszkodzone lusterko lewe (oby tylko plastik który łączy lusterko z samochodem (ten na którym lusterko się "zgina")) Bo zagiąłem lusterko na czas postoju w ciasnej uliczce, i jak chciałem je odgiąć już to zostało mi w ręku.. Obudowa może być połamana, ważna podstawa Proszę o pomoc bo nie za ciekawie wygląda lusterko przyklejone na taśmę klejącą
Pozdrawiam
  
 
Chyba skonczy sie na kupnie nowego lusterka.

Nowe kosztuje niecale 200zl, chociaz ktos tam kupowal, czy zalatwial za 160 (dobrze pamietam? ).

Dodatkowo mozesz miec problem, zeby przelozyc sama ta malowana obudowe. U mnie np. nie dalo sie odkrecic srub - urywaly sie.

Powodzenia
  
 
a tam zaraz... szukaj szukaj a znajdziesz...

mialem ten elemencik wlasnie ale jezdzi juz na innym klubowym autku
  
 
Basis miała na zlocie swoje stare urwane lusterko
Podstawa była chyba dobra
  
 
Cytat:
Chyba skonczy sie na kupnie nowego lusterka.



Albo na kupnie nowego samochodu

Może z przekładką nie będzie takiego problemu
Jutro odwiedzę jakiś szrot to może pod kolor coś znajde.

No i zagadnę do Basis
A nuż może ktoś jeszcze inny ma coś takiego zbędnego?

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-02-19 23:16:47, Wotti pisze:
Albo na kupnie nowego samochodu Może z przekładką nie będzie takiego problemu Jutro odwiedzę jakiś szrot to może pod kolor coś znajde. No i zagadnę do Basis A nuż może ktoś jeszcze inny ma coś takiego zbędnego? Pozdrawiam



raczej nie bierz od anglika... bedzie wprawdzie pasowac, ale kijowo wygladac.
  
 
Chyba troszkę niejasno napisałem Chodziło mi że z przekładką obudowy lusterka chyba nie będzie problemu (QLogic miał z tym problemy) A ja chciałem popytać na szrotach od jakichś rozbitków czy czegoś nie mają, nie ukierunkowywałem się na angielskie A jeśli mnie ostrzegasz przed anglikami, to dziękuje, zwrócę na to uwage jak będę szukał
Pozdrawiam
  
 
Moje lewe lustrko jest troche zdygotane... część która podpiera je jes oki... ale sam nie moge już go zagiąć bo coś się tam połamało w mechaniźmie ruszania... kupił bym z chęcią nowe.. ale szkoda siana.. bo jeszcze leży.. przykleiłem poxipolem... mh...