Po drugim strzale...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

ostatnio nieszczesliwie 2x moja Oma dostala strzala w dupsko... normalnie zaczynam sie zastanawiac czy samochod jakis lewy nie jest bo przyciaga jakis losi...

No nic, samochod naprawiony, ale podczas jazdy powyzej predkosci 80 km/h czuje drgania calego samochodu.. Sprawdzalem nie jest to zalezne od predkosci obrotowej silnika, bo nawet przy wylaczonym czuc drgania. Sa one najsilniejsze w ok. 80 - 110 kmh + przy odpuszczonym gazie.

Moje hipoteza to podpora walu.

W sobote jade do warsztatu, prosze dajcie znac co sadzicie, co jeszcze moglo poleciec od strzalu w tyl - geometria byla robiona.

dzieki za wszelki sugestie

pzdr
dz
  
 
W sumie ciężko wyczuć. Mój ma coś podobnego ale raczej przy prędkościach 60-90 km/h czyli najczęściej stosowanych. Teoretycznie wszystko jest OK taką teorię wysnuł mechanik. Niestety denerwuje mnie to, a nie było tego przed uderzeniem (czołowym). Jestem na piątek umówiony z drugim mechanikiem i będziemy kombinować. Miałem takie samo odczucie co Ty - podpora wału. Jeśli u mnie się sprawdzi a Ty nadal nie będziesz wiedział co jest grane u Ciebie to dam znać.
  
 
moze kola kiepsko wywazone

Przedzialy predkosci dosc prawdopodobne dla tej usterki
  
 
jutro o 8.30 jestem w serwisie na podnosniku bedzie odpalony, wiec zobaczymy co sie dzieje pod spodem

a kolo pasowe chyba odpada, bo nawet przy wylaczonym silniku drgania sa czyli zostaje naped most, wal, kola....

dam znac

pzdr
dz


[ wiadomość edytowana przez: dominikzzz dnia 2007-02-14 23:21:05 ]
  
 
bylem w serwisie na diagnozie....

wyglada to troche dziwnie, prosze o Wasza rade.

Samochod na podnosniku przy predkosci ok. 100 -120km:
- objaw jest taki, ze na wale nie czuc nic szczegolnego nie widac zeby jakos szczegolnie "latal"
- sama podpora jest "cala" guma nie jest wyszarpana, jest lekki luz, ale cholera wie czy to jest ok (!)
- natomiast tylni most + kola wibruja i widac to na obu, zale nadwozie lata --> czyli na 100% jest to zwiazane z ukladem napedowym...

dignoza sympatycznych (aczy nie jestem pewnien czy kompetentnych) panow jest taka, ze to pewnie podpora....

moje pytanie jest czy faktycznie, gdy podpora jest walnieta to wibracje sa wyczuwalne tylko na moscie
+ czy to jest mozliwe aby podpora poleciala od strzalu w dupsko omy....

dzieki za podpowiedzi

pzdr
dz
  
 
Sprawdź jeszcze łożyska tylnych kół. Efekty miałem podobne a przyczyną tych wibracji było łożysko piasty koła tylnego.
  
 
a czy np jak zaciągałes reczny nie uderzyłes kołami w krawężnik?
może być krzywa piasta...
  
 
A mocno auto dostalo?? Trzeba by pojechac na komputerowa analize podwozia. Zprawdza czy przypadkiem cos sie nie przesunelo pare mm.
  
 
"BARDZO" mocno nie było, ale niestety był hak wiec wszystko poszło dołem... dlatego moglo sie cos z stac z mocowaniami wazniejszych elementow.

Ale samochod jezdzi idealnie prosto nic nie znosi nie ma z tym problemow....

pytanie mam takie - jak zweryfikowac czy to moze byc piasta ??? nie chcialbym po prostu wszystkiego po koleji wymieniac...

pzdr
dz
  
 
Niestety nie udzielę Ci informacji jak zidentyfikować czy to piasta, ale powiem co wyszło u mnie. U mnie sytuacja była taka, że złapałem gumę i zmieniłem koło na zapasowe. Niestety to był mój błąd, bo mechanik wysłał mnie do wulkanizacji. Podczas wizyty u wulkanizatora dostałem info, że mam krzywą felgę i opona ma małego guza. To powodowało, że auto od około 110 km/h po prostu latało strasznie i czuć było nieziemskie drgania. Chwile przed wulkanizatorem przejechałem się 180km/h i nie było to zbyt miłe, ale na szczęście sytuacja opanowana. Może u Ciebie też kółka oberwały.
  
 
dzieki za sugestie, ale ale

sprawdzalem samochod na podnosniku i bylo bardzo duze bicie... wiec ewidetnie jest to cos zwiazanego z napedem.

aktualna diagnoza to skrzywiony wal lub przesuniety most, samochod zostawilem w warsztacie wiec za dzien, dwa bedzie wiadomo...

co by nie mowic to mnie krew zalewa ...
dam znac jak bedzie po wszystkim

pzdr
dz
  
 
Zdejmowali tylne zawieszenie?
Jeśli tak to rozkręć połączenie wał-dyfer i obróć o 120 st .
Miałem taki sam kwas i pomogło.
  
 
Hej

oma stala tydzien u expertow... Odbieram samochod i jest to samo lub nawet gorzej...

przy odpuszczeniu gazu ok. 80 slychac intensywne dudnienie + od 120 do 140 przy przyspieszaniu jakis dramat tak dudni....

wal byl wywazany, juz nie wiem co mozna dalej robic... PLS O POMOC co jeszcze mozna zrobic lub sprawdzic

z gory dzieki za kazda podpowiedz

  
 
Jak zapłaciłeś, to daj im, niech teraz robią do skutku, albo niech przywrócą stan poprzedni i oddadzą szmal.
  
 
a moze to dyfer sie spierdzielil ???