Szybkie pytanie - awaria migaczy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Migacze przestają działać, jak uruchomię awaryjne, to chwilę migają i za moment ciemność. Mija 5 minut i już działają (tzn, jest dobrze). O co chodzi

Nie działa zarówno lewa i prawa strona. Awaryjne są ok.

Jakieś pomysły??
  
 
moge sie mylic, ale chyba sa przepuszczone przez rozne bezpieczniki ja juz nie pamietam dokladnie. koledzy myle sie??
  
 
Jak to bywa, poza domem jestem odcięty od literatury fachowej.

Mam pomysł, że to problem jest z tą dźwignią kierunków, jakiś mechaniczny problem.
  
 
Cytat:
2009-11-27 23:13:34, A13 pisze:
Jak to bywa, poza domem jestem odcięty od literatury fachowej. Mam pomysł, że to problem jest z tą dźwignią kierunków, jakiś mechaniczny problem.



A ja mam problem w kopiei taki ze częstotliwość migania jest przyśpieszona i to znacznie podobno to tez pająk przy kierownicy, mam juz nowy od roku, ale jeszcze nie maiłem czasu zamontować
Czy te problemy są spokrewnione? To dopiero jest zagadka?
Pozdraiwm
igiers
  
 
Przerywacz migaczy to jest to pudełko pod deską, na lewo od kierownicy. Na pierwszy rzut oka migacze i awaryjne korzystają z tych bezpieczników.

Jutro o tym pomyślę...
  
 
No więc WD-40 psiknąłem pod kierownicę w okolice dźwigni migaczy, ale nie pomogło nadal się wyłączały. Później bezpiecznik wymieniliśmy (mimo, że stary wyglądał b. dobrze), przejechałem 200km i na razie jest dobrze.

Dziękuję za zainteresowanie tematem
  
 
Koniec końców zmieniłem przerywacz kierunków. W nowych Ladach są dwa typy na 4 i 5 końcówek. Pomimo, że w mojej był na 4 końcówki, włożyłem ten na 5, to działa.

W starych Ladach 21011,2, 3, 6 przerywacz jest inny, na 3 kable (końcówki) i z pewnością jest mechaniczny (bimetal się rozgrzewa, jak przepływa prąd przez niego i się wygina, następuje przerwa w przepływie prądu, co powoduje koniec błysku na kierunkach).

Serdecznie podziękowania dla kierownika sklepu przy ul. Sobieskiego za daleko posuniętą przychylność podczas diagnozowania usterki.

A
  
 
Pamietam jak w awo simsonie podmienialem takie cos - stare mialo inna ilosc stykow jak nowe, a i tak dzialalo - nie za bardzo moglem to pojac- ale coz - efekt wazny.
Swoja droga przypomina mi sie ze chyba w fiacie 125 tez bylo podobnie- nowy/stary typ przerywacza.
  
 
Czy we fiatach 125 były różne przerywacze, to nie wiem, z pewnością w Polonezach stare były mechaniczne (w Polonezach były 2 przerywacze 1wszy do kierunków, 2gi do awaryjnych), a nowe to elektroniki.