| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
vespereq VW Passat Katowice | 2007-02-11 03:31:19 Witam serdecznie! niedawno nabyłem VW passata w wersji variant z 1994r. silniczek 1.9TDI... i tu zaczynają się schody. na dziendobry okazalo się ze termostat nie dziala... zrobione kolejnym problemem jest to że nie bardzo jestem zorientowany w VW ale kontrolka od świec gaśnie po jakichs 3 sekundach... do dzisiaj.. wlasnie wrocilem do domu.. przekrecilem kluczyk a to sie grzeeeeje i grzejjje ktośma jakies pomysly??? pozniej padł jakiś kawałęk gumy ktory chyba łączy dolot powietrza z turbiną czego efektem bylo dziwne skakanie obrotomierza ..... oczywiscie nidzie go nie dostalem ale zrobilem atrape i co najwazniejsze działa... pluł olejem prawie po calym silniku. kolejna sprawa stojąc na skrzyrzowaniu strasznie mi nim telepie... szczególnie przod tyl.. zdaża się też że czasami odtrzymuje ofekt "powrotu do przyszlosci" kręce go na 3.500 i on nagle sobie przypomina ze ma turbine.. a mnie wciska w fotel.. nie ma na to reguły ani okreslonych warunkow... kolejną sprwą jest to ze czasem na niskich obrotach auto szarpie i to dosc znacznie;;;; no bo 120 na 5 to nie duzo.... ja mu gaz a on jak jakis paść ... ostatnia sprawa tyczy sie komputera pokladowego... dziwne warosci mi pokazuje ten licznik. ktos to sprawdzal??? do czego sluzy ten przelacznik w drazku od kierunkowskazow pozdrawiam grzegorz
|
vespereq VW Passat Katowice | 2007-02-12 01:11:35 ja chyba zaczne pisac jakas powiesc z elementem dreszczyku... jade sobie dzisiaj po autostradzie okolo 140 nagle patrze slucham... auto przestalo reagowac na gaz.... silnik sobie zgasł... zjechalem na pobocze i co ... i nie da sie go odpalic podnosze maske wracam do auta... proboje odpalic.... a on zapala ochoczo jakgdyby nigdy nic.... 20 km dalej na terenie zabudowanym patrze na ogonie siedzi mi jakis drezz w bmw 316 no to najpierw ostro hamulec pozniej gaz... jade jade a na zakrecie co.... aaaaa nie mam wspomagania czegokolwiek... znowu sie wylaczyl.. tym razem nie chcialo mi się wychodzic bo zimno bylo, poczekalem 30 sek w aucie... znow odpalił jakgdyby nigdy nic.... ja się powoli trace w tym aucie.. moze ktos wie co mu moze dolegac tym razem.... chyba sie jutro przejade podpiac go do kompa.. |
vespereq VW Passat Katowice | 2007-02-15 14:58:22 wiec od poczatku... siwce zarowe - uszkodzone 2 szt... komputer wykazal błąd przepływomierza ale tylko i wyłącznie raz, po skasowaniu juz wiecej się nie odezwał... dostałem do testów nowy przepływomierz ale różnicy brak. filtr powietrza obsmolony olejem ale wymieniony został na nowy. komputer zadnych błędów nie wykazuje. jedyne co to fabryczny immo jest odcięty i brak kontaktu z deską ( nie mozna nic zczytac z zegarów. centralny ktory tam mam widocznie tez nie ejst fabryczny bo tez nie odpowiada. gaśnięcie silnika najprawdopodobniej spowodowane jest tym ze jakis dziwny stwór odcina zasilanie na pompie. kierownica nie drży. po prostu silnik chodzi strasznie nie równo.... no i turbina jak się gubiła tak się gubi równo od 3,5 tys obr się znajduje i jedzie dalej. natomiast w trakcie jazdy cisnienie na turbinie przy 100% utrzymuje się na poziomie 1950 do 2080.
PS. W momencie kiedy odcina mi te paliwo (albo zapłon) (silnik kreci ale bez efektu) zapala mi się dioda sygnalizujaca grzanie swiec zarowych.. [ wiadomość edytowana przez: vespereq dnia 2007-02-15 15:04:18 ] |
vespereq VW Passat Katowice | 2007-02-23 00:05:46 Witam serdecznie 2 problemy z 3 rozwiązane. od początku gaśnięcie podczas jazdy to typowy problem tego modelu wystarczy wymienic 109 koszt jakies 19 zł i po klopocie. turbina.... jak powiedzial znajomy w tych modelach jest turbina lopatkowa.. labo dziala albo nie dziala... problem elektryczny no i tak też bylo... jakis pajac tam wlozyl aku 30Ah z malym hakiem, wymienilem na 72 i gada bez zarzutu kolejny klopot mniej. zostało jeszcze dziwne zachowanie na wolnych i przy przyśpieszaniu z niskich obrotów na 3,4,5. ale ja sie tak latwo nie poddam.. pozdrawiam |
vespereq VW Passat Katowice | 2007-02-24 03:25:42 co do świec palila się kontrolka bo odcinany byl elektrozaworr na pompie wtryskowej i w tym czasie nie wiadomo dlaczego ale grzal swiece.. problem rozwiazany natomiast rano nie grzal swiec nie dla tego ze nie jest zimno tylko dla tego, że czujnik temperatury jest uszkodzony tzn przeklamuje troche. wiec ten problem tez mozna uznac za rozwiazany. jeszcze tylko te obroty... auto kosztowało mnie jakies 9500 + sprowadzenie bla bla bla.... najlepszy myk jest taki ze najprawdopodobniej odzyskam czesc kasy za wady ukryte przy sprzedazy. Zdjęcia w profilu jak coś auto po prostu bajeczka coprawda jak dla mnie poprzedni wlasciciel troche sie rozpedzil z tuningiem ale na razie niech jest jak jest. Pozdrowienia
update.. taa znowu chinczykli wygrały.. jak to mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca.... skubaniec 3 dni jeździł a dzisiaj wieczorem znow to samo.. ehhhh [ wiadomość edytowana przez: vespereq dnia 2007-02-24 19:39:15 ] |
vespereq VW Passat Katowice | 2007-02-28 23:55:59 temat prawie skonczony... uszkodzona byla centralka alarmu ( zimne luty na stycznikach) przelutowalem calą na wszelakowy wypadek i jest ok... aa no i wolne trzyma teraz bez problemu.. torche ejszcze szarpie na 4,5 no i czasami na 3 |