Jak ściągnąć antene w kombi VII?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj pojechałem umyć essiego. Odstałem swoje w kolejce i... niespodzianka musiałem zrezygnować bo nie wiedziałem jak ściągnąć antene Może jest niedemontowalna? Ale jak wtedy korzystać z automatycznej myjni?

Pozdrawiam
  
 
a instrukcje kolega posiada ?

  
 


No gdyby to była taka antena to bym nie zadawał pytań
Na 100% jest fabryczna ale inna niż ta którą pokazałeś.





[ wiadomość edytowana przez: Piots dnia 2007-03-03 15:35:44 ]
  
 
Mam dokładnie taki sam problem i ... przestałem korzystać z myjni automatycznej.

Próbowałem ją odkręćić popularnymi kombinerkami ale zaprzestałem jak zaczęła się obracać guma na zewnątrz.

Jak ktoś ma rozwiązanie poza wymianą na inny typ to chętnie skorzystam.
  
 
Ja pamietam ze kiedys mi wyrwali antenete w bialasku, to wzialem wiertlo i przewiercielm na wylot wtedy wypadla i zalozylem nowa
  
 
Cytat:
2007-03-03 16:33:58, Marcin2M pisze:
Mam dokładnie taki sam problem i ... przestałem korzystać z myjni automatycznej. Próbowałem ją odkręćić popularnymi kombinerkami ale zaprzestałem jak zaczęła się obracać guma na zewnątrz. Jak ktoś ma rozwiązanie poza wymianą na inny typ to chętnie skorzystam.



Ja pojechałem na ręczną a przestałem próbować odkręcać z identycznego powodu co Ty.
Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: Piots dnia 2007-03-03 16:37:45 ]
  
 
Bo to jest NIEDEMONTOWALNA antena i do tego nie oryginalna. To jakąś uniwersalna lub zamiennik. Nie próbuj tego szarpać i kręcić, bo wyrwiesz bat z drucikiem i przestanie zbierać.
  
 
Cytat:
2007-03-03 20:15:47, Blazey pisze:
Bo to jest NIEDEMONTOWALNA antena i do tego nie oryginalna. To jakąś uniwersalna lub zamiennik. Nie próbuj tego szarpać i kręcić, bo wyrwiesz bat z drucikiem i przestanie zbierać.



Akurat na 100% jest fabryczna. I widziałem taką i w innych escortach.
  
 
Znam ten problem ze swojego autka ... ale mam dobry ukłąd z "mujaczem" na myjni i mi pozwala wjezdzac z anteną ... nie ma problemu ... radio nadal działa
  
 
Ja mam taką samą antenę - jest fabryczna i niedemontowalna - inna od tej wskazanej w książce obsługi escorta. Od 1,5 roku - odkąd mam essa jeżdżę na myjnię automatyczną i nie ma żadnego problemu bo ta antena jest bardzo giętka więc spox
  
 
Cytat:
2007-03-03 20:44:56, Kalor pisze:
Ja mam taką samą antenę - jest fabryczna i niedemontowalna - inna od tej wskazanej w książce obsługi escorta. Od 1,5 roku - odkąd mam essa jeżdżę na myjnię automatyczną i nie ma żadnego problemu bo ta antena jest bardzo giętka więc spox




Dzięki!
Hmm, to może jednak się zdecyduje zaryzykować. zobaczymy
  
 
Ja widziałem takie antenki tylko jako podmianki za uszkodzone oryginały. Więc sorki za błąd. A wymiana, jeśli ktoś się zdecyduje nie jest trudna. Tylko radzę podpatrzeć, jak jest przykręcany przewód do podstawy anteny, by potem nie trzeba było tego przerabiać.
  
 
Cytat:
2007-03-03 21:33:45, Blazey pisze:
Ja widziałem takie antenki tylko jako podmianki za uszkodzone oryginały. Więc sorki za błąd. A wymiana, jeśli ktoś się zdecyduje nie jest trudna. Tylko radzę podpatrzeć, jak jest przykręcany przewód do podstawy anteny, by potem nie trzeba było tego przerabiać.



Dzięki!

A wersji i dodatków było pełno w zależności od rocznika trudno się połapać co fabryczne a co nie, więc nie ma za co przepraszać.
  
 
ale ja sporadycznie korzystam z myjni automatycznej i antenka nadal żyje