Dlaczego tak sie dzieje?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!
szukalem ale nie znalazlem...
jestem posiadaczem peugeota 106,poj1,0;94r;gaznik.instalacja gazowa od 8miesiecy) chyba lovato.
opisze moj problem-odpalam autko na gazie jade kawalek-400m-2000m...(na takich odcinkach pjawial sie problem) gasze samochod i po kilku minutach (2-5min) chce odpalic ponownie i... kreci, kreci i po takiej meczarni odpala. 2 lub 3razy zdarzylo sie ze nieodpalil-raz byl zaciagany raz odczekalem 30-40 min i zapalil.
dlaczego sie tak dzieje? jak zrobie dluzsza trase jest ok.
jakies sugestie?
wymienione kopulka,palec,przewody. powietrz raczej gdzies na lewo nielapie. po regulacji ciagle jest to samo.
  
 
Zobacz ile Ci brakuje wody w chłodnicy.
Pozdro.
  
 
A ja bym sprawdził jeszcze regulację (skład mieszanki gaz/powietrze) na analizatorze. Podejrzewam, że jest solidnie za bogato i zwyczajnie "zalewa" Ci silnik, zwłaszcza na zimnym silniku i reduktorze.
  
 
sprawdzalem ostatnio plyn w chlodnicy i troche dolewalem.ma to cos wspolnego? mieszanke mialem ustawiona3tyg temu wiec raczej odpada
  
 
Brak lub słabe ogrzanie parownika (np. kiedy płynu w układzie jest mało lub układ jest niedrożny) powoduje złe odparowanie gazu, a co za tym idzie ten nieodparowany gaz jest zasysany do kolektora i dopiero tam zaczyna odparowywać. Przez to jest go o wiele więcej niż potrzeba. Sprawdź czy parownik jest ciepły kiedy nie możesz ponownie odpalić auta. Mieszankę miałeś zapewne ustawianą na rozgrzanym silniku, a nikt tego nie sprawdzał kiedy silnik i reduktor jest zimny.
  
 
Miałem do czynienia z takim przypadkiem.Powodem może być: zamarzający reduktor (to znaczy brak obiegu płynu ) lub też co gorsza wywala ci uszczelke pod głowicą. Sprawdz temperature chłodnicy.
  
 
Cytat:
2007-03-15 08:05:03, Danek pisze:
Brak lub słabe ogrzanie parownika [...]



Dzięki Danek
Ty to jednak masz niebiańską cierpliwość
Pozdro.
  
 
Cytat:
Dzięki Danek
Ty to jednak masz niebiańską cierpliwość
Pozdro.


Hehe, nie ma za co , czasem mam lepszy dzień , ale faktycznie tyle razy było wałkowane, że nawet specjalnie szukać nie trzeba .
  
 
Cytat:
2007-03-15 08:05:03, Danek pisze:
Brak lub słabe ogrzanie parownika (np. kiedy płynu w układzie jest mało lub układ jest niedrożny) powoduje złe odparowanie gazu, a co za tym idzie ten nieodparowany gaz jest zasysany do kolektora i dopiero tam zaczyna odparowywać.



a jak jest on ogrzewany? jak to sparawdzic ewwentualnie poprawic?
  
 
Tym razem to już przeginasz, szukajka Twoim przyjacielem.
Poza tym jak nie chce Ci się szukać na forum to zajrzyj pod maskę i popatrz gdzie i jakie węże są podpięte do reduktora to się dowiesz jak jest ogrzewany reduktor. Jak sprawdzić to poszukaj na forum.
  
 
Cytat:
2007-03-15 17:14:15, Danek pisze:
Tym razem to już przeginasz, szukajka Twoim przyjacielem. Poza tym jak nie chce Ci się szukać na forum to zajrzyj pod maskę i popatrz gdzie i jakie węże są podpięte do reduktora to się dowiesz jak jest ogrzewany reduktor. Jak sprawdzić to poszukaj na forum.



przyznaje sie-zapytałem a potem dopiero polecialem sprawdzic jak to wyglada(pozniej jeszcze tlumik pospawalem...). odpalilem i po chwili weze wlotowy i wylotowy robily sie cieple. czyli co-ogrzewanie reduktora dziala tak? wiec jak to dalej rozgryzc-za krotko jest ogrzewany? poszukalem na forum ale za bardzo niezrozumialem-mozna to podgrzewanie podlaczyc szeregowo lub rownolegle? pomalu robi sie cieplo wiec problem chyba powinien miec mniejsze nateżenie-z tego co pamietam latem niemialem z tym problemu
  
 
Moze masz dużo "szlamu" w parowniku i jest "otępiały"????
  
 
to weź się przejedz 2-3 km z dobrym "butem" zatrzymaj sie i zobacz pod machę dotykając reduktora czy wtedy jest gorący czy nie... może wysypał Ci się termostacik i szybko spada temperatura..
  
 
Cytat:
2007-03-15 19:24:55, omegolotC30NE pisze:
Moze masz dużo "szlamu" w parowniku i jest "otępiały"????


jesli chodzi o ten korek spustowy do oleju to jest tam pusto. przejade sie kawalek i sprawdze czy reduktor jest goracy.
  
 
sprawdzilem reduktor po przejechaniu ok 3km i jest cieply,goracy nie. sprawdze jeszcze po wiekszej trasie czy wtedy jest cieplejszy.
  
 
po kilkudniowej obserwacji i waszych wskazówkach gdy silnik jest zimny krotkie odcinki pokonuje na benzynie i wtedy odpala jak nalezy. 2-3 minuty to chyba jednak za malo aby reduktor nagrzal sie do odpowiedniej temperatury. pozniej po przelaczeiu na lpg wszystko smiga jak nalezy

dziekuje wszystkim za wskazówki i pomoc

pozdrawiam