Sposób przeciw wycieraniu tylnego nadkola!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Miałem wytarte tylne prawe nadkole ...
Magik z moto. serwisu zaproponował by wsadzić w sprężyny
(do środka) po piłeczce tenisowej - panie kiedyś przyjechał
handlarz ciuchami lanosem i w każdej miał trzy .
Komentarze mile widziane.
  
 
Metody są różne.

Jednak najlepiej wstawić sprężyny z Vectry


Swoją drogą wielka szkoda, że nasze zawieszenie seryjnie jest takie słabe...
  
 
Jak piłeczkę to może lepiej od razu lekarską??...Gwarantuję ,że dobijać nie będzie w żadnych warunkach! ....ale może rozsądniej będzie skorzystać z rady Zoltara?!
  
 
A jeszcze lepiej przykręcić troleje z tyłu...
  
 
??? a cio to dokładnie ta troleja?? ...no i jak to siem mocowuje?
  
 
Cytat:
2003-06-07 09:39:00, bogdan1 pisze:
??? a cio to dokładnie ta troleja?? ...no i jak to siem mocowuje?



Małe kółeczka (jak w śmietnikach ), stosowane do symulacji poślizgów. Montowane z tyłu auta

Na wszystkich "Akademiach jazdy"
  
 
fajny pomysl z tymi trolejami tylko ciekawe jakbyscie sie scigali na 1/4 mili z takim rozwiazaniem
  
 
WOLNIEJ !!
  
 
Mógłby powstać film - Tańczący z Esperami
  
 
  
 
O tym wycieraniu nadkoli to juz nieraz bylo... Ja sam mam zalozone i nic takiego nie zaobserwowalem...moze to kwestia wiekszych opon lub felg>14?
  
 
Albo zawalonych /czytaj: zagraconych/ notorycznie bagażników...jak u mnie! /ostatnio złożyłem sobie mocne postanowienie poprawy w tej materii/...Też długo miałem spokój,jeżdziłem na fabrycznych rozmiarach kółek i...przy ostatniej zmianie na "zimówki" wyczaiłem początki przetarcia nadkola PT...póki co niewielka dziura. Tak więc .."nie mów hop!"...bo nie znasz dnia ani godziny ..