Regulacja wysokości fotela kierowcy - pytanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Idzie mi o taki plastikowy element w układzie regulacji wysokości fotela kierowcy. Takie cuś, przez które przechodzi pręt kończący się korbą, co z boku trzyma takie metalowe płaskowniki.
Konkretnie czy to można kupić, ew. czy podchodzi od opla (opel też ma korbiszona do regulacji wysokości fotela) - bo jeden z płaskowników trzyma mi się "na słowo honoru" i wolałbym to wymienić, a nie uprawiać partyzantkę i wiązać drutem - choć jak jest to część nieznajdowalna, to trzeba będzie....
  
 
Czy na tym rysunku jest ta część ?

  
 
nOrasowi chodzi o element nr.11, 12 oraz pręt ze sprężyną na który założone są oba ponumerowane elementy. U mnie to ustrojstwo (mimo że aluminiowe) w cholerę się połamało od mojego ciężaru (skręciło w chińskie osiem krótko mówiąc) i już nie mam regulacji wysokości.... cały czas siedzę na "najniższym pułapie" i jest mi tak wygodnie... a owy pręt ze sprężyną całkowicie wymontowałem i żuciłem do garażu...
  
 
Cytat:
2003-09-24 19:15:06, ŁUKASZ_GAJER pisze:
nOrasowi chodzi o element nr.11, 12 oraz pręt ze sprężyną na który założone są oba ponumerowane elementy.


No to niestety jak widać na załączonym obrazku (z katalogu części) korbka jest czścią zamienną, ale reszta występuje tylko jako cały zespół prowadnicy fotela z mechanizmem podnoszenia.
Pozostaje tylko naprawa (spawanie), bo kupowanie kompletnych prowadnic byłoby zbyt kosztowne.

Korbka 90244011 - ok. 11 zł
Prowadnica kpl. 96194173 - ok. 750 zł
  
 
Nie, nie idzie mi o element przy korbie, tylko z drugiej strony - coś przez co pręt przechodzi i to trzyma blaszki na bokach.
Sprawdziłem w Astrze, wygląda, że tam jest to samo - tyle że z blachy (tak sądze, bo było zimne w dotyku, a mam za dużą głowę żeby ją pod fotel wsadzić ), a u nas z plastiku . Przyoszczędziły żółtki.
Więc albo pójdę do opla (może mają), albo będę drutował
No, chyba, że bratu z Astry zabiorę
  
 
Cytat:
coś przez co pręt przechodzi i to trzyma blaszki na bokach




ja rozbierałem fotel kierowcy nie raz i żadnego plastiku sobie tam nie przypominam...
  
 
Chyba wiem N0ras o co Tobie chodzi. Czyżby o taką kostkę (chyba kostkę) z przewierconym i nagwintowanym otworem, który przechodzi przez ten cały pręt od regulacji wysokości?
Jeżeli tak, to powiem Ci, ze u mnie też jest w kiepskim stanie. To jest tak samo jak z tymi nieszczesnymi tulejkami od mechanizmu wiycieraczek - wyciera sie. Unosząc nasze cielska ( ) działa pod duzym obciążeniam i gwint sie wyciera. U mnie narazie działą, ale za każdym razem jak kręce korbką, to troszke delikatniej staram sie nacickać sobą na fotel Myśle, że jedyne wyjście, to po prostu udać sie do ślusarza. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze cena )

Andrzei, jeżli chodzi o to co opisałem, to nie ma tego elementu wyszczególnionego.

Pozdrawiam.
Paweł.
  
 
Cytat:
2003-09-25 13:29:01, Kufel pisze:
Chyba wiem N0ras o co Tobie chodzi. Czyżby o taką kostkę (chyba kostkę) z przewierconym i nagwintowanym otworem, który przechodzi przez ten cały pręt od regulacji wysokości?
Jeżeli tak, to powiem Ci, ze u mnie też jest w kiepskim stanie. Pozdrawiam.
Paweł.



Dokładnie o to. Tyle, że nie mam tam wyhuśtanego gwintu, tylko z jednej strony blaszka ledwo się trzyma.
Mówisz ślusarz?? Pomyślę....
Ale tak jak pisałem wyżej, wolałbym to kupić niż za McGyvera robić.
  
 
Czy normalne jest to, że w fotelu kierowcy po podniesieniu na maxa do góry siedzi się niżej niż na fotelu pasażera, bo troszkę mnie to denerwuje Mechanizm regulacji na oko wygląda OK
  
 
Cytat:
2007-03-19 21:58:33, Kryszyn pisze:
Czy normalne jest to, że w fotelu kierowcy po podniesieniu na maxa do góry siedzi się niżej niż na fotelu pasażera, bo troszkę mnie to denerwuje Mechanizm regulacji na oko wygląda OK


może gąbka w siedzeniu kierowcy jest bardziej wysiedziana.
  
 
Cytat:
2003-09-25 13:29:01, Kufel pisze:
Chyba wiem N0ras o co Tobie chodzi. Czyżby o taką kostkę (chyba kostkę) z przewierconym i nagwintowanym otworem, który przechodzi przez ten cały pręt od regulacji wysokości? Jeżeli tak, to powiem Ci, ze u mnie też jest w kiepskim stanie. (...) działa pod duzym obciążeniam i gwint sie wyciera. (...) Myśle, że jedyne wyjście, to po prostu udać sie do ślusarza. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze cena



Ile osób ma jeszcze problem z tym g...? Bo u mnie wyłamały się te boczne ząbki, które trzymaja blachy. I jeżdżę na patencie zrobionym z długiej śruby i dwóch płaskowników, ale regulację mam tylko kluczem 13

Mógłbym podjechać do tokarza coby to wycenił, ale ptrzy kilku / kilkunastu sztukach pewnie byłoby taniej.

Mowa o detalu nr 17:




[ wiadomość edytowana przez: Navi dnia 2007-03-20 11:16:33 ]
  
 
Cytat:
2007-03-19 21:58:33, Kryszyn pisze:
Czy normalne jest to, że w fotelu kierowcy po podniesieniu na maxa do góry siedzi się niżej niż na fotelu pasażera, bo troszkę mnie to denerwuje Mechanizm regulacji na oko wygląda OK


Wsadż pod dupkę poduszeczkę, to pomaga