MotoNews.pl
12Zespolony, kierunkowskazy (179703/45) - PT
  

Zespolony, kierunkowskazy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
"Mam propozycję dla wszystkich, którzy mają problemy ze słynnym przełącznikiem zespolonym i nieodbijaniem kierunkowskazów. Ja poradziłem sobie z tym w bardzo prosty sposób. Po wyjęciu przełącznika okazało się, że starły się krawędzie tej małej białej części, o którą zawadza plastikowa płytka umieszczona na kolumnie kierownicy sprawiając, że kierunki wracają. Postanowiłem więc odbudować te krawędzie za pomocą POXILINY! Najpierw jednak nawierciłem w tej białej części małą dziurkę, do której włożyłem trochę poxiliny i obcięty kawałeczek gwoździa (takie małe fundamenty). Gdy poxilina w dziurce zaschła wystający gwoździk obudowałem resztką poxiliny i zostawiłem do wyschnięcia. WSZYSTKO DZIAŁA JAK NALEŻY!!! Należy jedynie uważać, aby nie rozwiercić za bardzo tego białego "wihajsterka" i aby gwoździk za bardzo nie wystawał. Gwoździk powinien być raczej cienkawy. No i oczywiście tej poxiliny nie dajemy kilogramy tylko bardzo niewielką ilość, robimy taką małą kuleczkę."

3. Mała biała chttp:o której pisze Robert jest uwidoczniona na tej fotce:






W którym miejscu jest ten gwozdzik ???
  
 
  
 
u mnie pomoglo zalozenie opaski zaciskowej na ten element, o ktorym wpominales, po ktorym ten wystajacy z przelacznika plaskit sie przesuwa. z tym ze u mnie ten element ulegl wytarciu. na razie jest git i kieruneczki wracaja na swoje miejsce. niestety fotki nie zrobilem (sorry all), ale moze bede u kupla tez zakladal ta opaske to wtedy zrobie. tylko nalezy zalozyc gruba opaske, bo cienka dziala ale bardzo krotko . calosc operacji to 15 min (za drugim razem). za pierwszym bylo troszke dluzej

pozdro all