Wentylator chlodnicy chodzi na wysokich ciagle

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
mam problem takiej natury ze jak odpale auto to zaraz chodzi wentylator na chlodnicy i to tak jak czuje na max obrotach
czym moze to byc spowodowane??
zaczelo sie po ramoncie silnika znaczy po zdjeciu glowicy
silnik pracuje dobrze ale ciagle go chlodzi , zminilem czujnik cts
pozdro porsze o pomoc
  
 
Hmm, a wymieniałeś termostat? bo jeśli wiatrak non top chodzi na max obrotach nawet jeśli silnik jest zimny to na 90% termostat otwiera duży obieg w chłodzeniu, lub dostaje złe dane na temat temp. chłodziwa w silniku i otwiera go na maxa. A jaką temp. pokazuje wskaźnik ?
  
 
temperature pokazuje tak na polowe skali jak pojezdze no a jakk rano odpalam to dlugo sie zbiera zeby wejsc na pol
wyminilem teraz cts aha i jeszcze dodam ze check mi sie pali i zdarza sie ze obroty tak 1500 do prawie 2000 trzyma
po wumianie czujnika juz czesciej 1000 ale tez potrafia rozsnac
Cytat:

  
 
temperature pokazuje tak na polowe skali jak pojezdze no a jakk rano odpalam to dlugo sie zbiera zeby wejsc na pol
wyminilem teraz cts aha i jeszcze dodam ze check mi sie pali i zdarza sie ze obroty tak 1500 do prawie 2000 trzyma
po wumianie czujnika juz czesciej 1000 ale tez potrafia rozsnac
Cytat:

  
 
Cytat:
2007-03-14 19:35:31, jarecki124 pisze:
...bo jeśli wiatrak non top chodzi na max obrotach nawet jeśli silnik jest zimny to na 90% termostat otwiera duży obieg w chłodzeniu, lub dostaje złe dane na temat temp. chłodziwa w silniku i otwiera go na maxa...



Gdyby otwierał go na maxa to wentylator nigdyby się nie włączył...silnik cały czas byłby niedogrzany.
Moim zdaniem coś jest nie podłączone (być może przerwa w obwodzie cts). Wygląda to tak jakby komputer był w trybie serwisowym i na wszelki wypadek włączał wiatrak (te podwyższone obroty świadczyłyby o tym).
Sprawdź czy wszystkie kostki są na swoich miejscach i czy nie urwali gdzieś kabli a najlepiej jak zaczniesz od sprawdzenia błędów.
Dodam jeszcze że wskaźnik temperatury normalnie powinien być między pierwszą kreską a połową skali więc u ciebie jest ok.


[ wiadomość edytowana przez: wacek99 dnia 2007-03-14 20:54:37 ]
  
 
sprawdzilem jest 12, 14 , i 21 ale kurde z rzepustnica wsio ok
jest dobrze wszystko
i jak juz pisalem gdy zminilem czujnik cts z lekka sie poprawilo ale dalej cos nie tak
a czy moze to miec zwiazek z rozrzadem jutro wyminiam napinacz bo sie zrbala sprezyna znaczy caly rozrzad zmniam ale z powodu napinacza bo zle napna
?????
  
 
Może mechaniory wogóle nie podłączyli czujnika temp.
  
 
nie no jest podlaczony sam go zmienilemteraz i wpialem tyczke wiec raczej dobrze
  
 
No tak. Nie doczytałem.
Rozrząd to raczej nic do tego nie ma.
  
 
Cytat:
2007-03-14 21:42:21, Miccelo pisze:
sprawdzilem jest 12, 14 , i 21 ...





12 występuje zawsze bo to czujnik położenia wału korbowego, natomiast 14 to właśnie cts i te obroty powyżej 1500 i włączony wentylator świadczyłyby o przerwie w obwodzie tego czujnika no bo skoro go wymieniłeś to pozostaje tylko przerwa lub zwarcie innej możliwości nie ma (może gdzieś dalej od kostki jest urwany ?)
Jeżeli chodzi o 21 to ten błąd można bardzo łatwo sprawdzić zwykłym miernikiem... na środkowym wyprowadzeniu potencjometru przepustnicy napięcie powinno się zmieniać płynnie od ok. 1V do 4,5V w zależności od otwarcia przepustnicy.
Nie wydaje mi się żeby to cokolwiek miało wspólnego z rozrządem...najprawdopodobniej mechanik jednak popieprzył coś z przewodami. Ja obstawiam za tym że jest przerwa w obwodzie czujnika temperatury.


[ wiadomość edytowana przez: wacek99 dnia 2007-03-14 22:21:07 ]
  
 
dzieki a z tym sprawdzeniem przepustnicy mozesz mi wiecej szczeoly prosze zebym wiedzial ja to zrobic
jutro bede walczyl z tym
  
 
Cytat:
2007-03-14 22:41:17, Miccelo pisze:
dzieki a z tym sprawdzeniem przepustnicy mozesz mi wiecej szczeoly prosze zebym wiedzial ja to zrobic jutro bede walczyl z tym



Chodzi o potencjometr przepustnicy który jest zamontowany na końcu osi przepustnicy (patrząc od przodu). Na drugim końcu tej osi jest duże koło na którym jest nawinięta linka od gazu tak że ze zlokalizowaniem tego elementu nie powinieneś mieć żadnych problemów zwłaszcza że dostęp do niego jest idealny. Wchodzi do niego mała wtyczka z trzema przewodami. Jeden z tych przewodów to masa, na drugim występuje cały czas napięcie +5V, natomiast na trzecim (tj. środkowym) wychodzi sygnał w postaci zmieniającego się napięcia w zależności od otwarcia przepustnicy.
Właśnie w ten środkowy przewód należy się wpiąć (być może nie obejdzie się bez nakłucia izolacji ale trudno) i teraz przekręcasz kluczyk (bez odpalania auta) i sprawdzasz jak zmienia się napięcie na tym przewodzie w zależności od tego ile dajesz gazu. Prawidłowe napięcia zawierają się w przedziale od ok. 1V do 4,5V, przyczym większym wartością napięć odpowiada większe otwarcie przepustnicy i odwrotnie.


[ wiadomość edytowana przez: wacek99 dnia 2007-03-14 23:38:19 ]
  
 
A jak sprawdzałeś kody błędów to nie zostawiłeś zworki w gnieździe diasgnostycznym?
  
 
nie no co Ty nic nie zostawilem

kurde czujniki sa dobre gzies musi byc cos na kablach walniete widze ze przy kablu na czujnik przepustnicy jest dosztukowany jakis przewod zaraz przed czujnikiem
aha a mam pyt jak zresetowac kompa jak trzeba??
wystarczy klemy zdjac??
  
 
Cytat:
A jak sprawdzałeś kody błędów to nie zostawiłeś zworki w gnieździe diasgnostycznym



nic nie zostawilem
  
 
Cytat:
2007-03-15 17:58:51, Miccelo pisze:
aha a mam pyt jak zresetowac kompa jak trzeba?? wystarczy klemy zdjac??


Wystarczy klemy zdjąć a raczej jedną dowolną.
  
 
nie dowolną, tylko zawsze najpierw ujemną!

Kabelek dodatkowy podłączony do tps prawdopodobnie biegnie do centralki lpg, która też korzysta z sygnału tps. Sprawdź zatem dokłdnie ten trop.
  
 
ok a ile taki reset rzeba robic ja odjalem kleme na jakies 3-4 minuty
podlaczylem odpalilem zero bledow check nie swieci sie
jade kilka minut rozpedzilem sie super silnik extra pracje i za chwile check sie pojawia ale silnik nadal pracuje ok
o co chodzi??
  
 
Cytat:
2007-03-15 22:59:31, Miccelo pisze:
ok a ile taki reset rzeba robic ja odjalem kleme na jakies 3-4 minuty podlaczylem odpalilem zero bledow check nie swieci sie jade kilka minut rozpedzilem sie super silnik extra pracje i za chwile check sie pojawia ale silnik nadal pracuje ok o co chodzi??



dalej któryś z układów szwankuje. Stare błędy zostały usunięte. Odczytaj ponownie błędy i trzeba szukać dalej
  
 
Cytat:
2007-03-15 22:59:31, Miccelo pisze:
ok a ile taki reset rzeba robic ja odjalem kleme na jakies 3-4 minuty podlaczylem odpalilem zero bledow check nie swieci sie jade kilka minut rozpedzilem sie super silnik extra pracje i za chwile check sie pojawia ale silnik nadal pracuje ok o co chodzi??



Sprawdź koniecznie mase na pierwszej śrubie od strony serwa mocującej kolektor dolotowy. Powinno tam być kabeloczko z dwoma czarnymi cienkimi przewodami które wchodzą w grubą wiązkę kabli. Sprawdzałem u siebie co ew. mogliby spieprzyć mechanicy i doszedłem do wniosku że prawdopodobnie nie przykręcili masy jak zakładali głowice. Dokładnie wygląda to tak że tam są dwie śrubki jedna nad drugą i masa przykręcona jest do tej dolnej.
Jeżeli chodzi natomiast o resetowanie sterownika to wystarczy że wyciągniesz bezpiecznik oznaczony ECM (w lewym górnym rogu) na kilkanaście sekund. Tak krótki czas wystarczy do rozładowania elektrolitów.
Klemy oczywiście można odłączać w dowolnej kolejności i nie ma najmniejszego znaczenia czy najpierw odłączysz dodatnią czy ujemną (w tym konkretnym przypadku).