Problemy z essim...

Witam
Od paru godzin przegladam forum,bo mam pare problemów z moim essim Pierwszy to cieknąca maglownica,ale juz troche poczytałem i moze mi sie rozwiązać problem,mianowicie cieknie mi od strony kierowcy(ulany cały wachacz po lewej stronie od środka ) z przewodów wydaje mi sie ze nie cieknie z miejsca gdzie wchodzi kolumna kierownicza też raczej nie,bo nie jest mocno ulana,natomiast pod spodem jak pod autem sie leży to widać świeży olej Druga sprawa dotyczy hamulcy,również czytałem,ale u mnie jest dziwna sytuacja.Rozpędzamy sie powiedzmy 80 km/h pedał w podłoge (bez ABS) prawa strona blokuje koło,lewa praktycznie nie blokuje wcale,czasem chwyci na dosłownie metr i znowu puszcza,ale przeważnie nie zablokuje co do tylnich to też są słabe bo na wciśniętym nożnym,można rękami obrocić kołem, Tarcze z przodu nie są podjechane,nie mają kołnieża klocki też wygladają na dobre.Praktycznie mam 1 dobrze hamujące koło a reszta to słabo.W lipcu mam przegląd i musze to naprawić nie wspominając o pukającym sworzniu lewego wahacza z przodu,oczywiście zaolejonego . Normalnie ręce opadają.Troche sie rozpisałem,ale wole to w jednym wątku napisać wszystko.Jutro popołudniu postaram sie wrzucić foty z moimi usterkami do wglądu.Może mnie ktoś oświeci co i jak Pozdrawiam

Jutro płyn będzie zakupiony nowy i świerzy Także nie obejdzie sie bez przedmuchiwania i odpowietrzania Teraz tylko być dobrej myśli,że pomoze.Dzięki za post Co działać w momencie jak to niepomoże A za chwile poczytam o tym starym i brudnym pozdro

A ręczny Ci trzyma ?
Jeżeli tylne hamulce wcale nie blokują kół, na 99% zastały się samoregulatory.

Zdjęcia mam porobione także jak tylko znajde kabel do cyfrówki to powrzucam zdjęcia taj maglownicy Nie wygląda to za ciekawie,no i gadałem z moim znajomym mechanikiem,że może mi za jakies 250 zł załatwić na przełożenie Z tego co też zauważylem to chyba jest rozbieralna,bo przewody które wchodzą do maglownicy są wkręcane.Aha dzisiaj wymyje karcherem wszystko co tam jest zalane olejem i bede szukal miejsca z którego cieknie,bo niezabardzo idzie określić skąd

Nikt mi nic nie podpowie ...