Obnizenie 2.5TD

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Bylem ostatnio po kilka czesci i moge nabyc nizsze i twardsze sprezyny do autka. Jako powidzialem gosciowi ze do diesela odradizl mi bo tam podobno miska jest nizej niz w benie. Czy ktos z kolegow od diesela testowal juz obnizanie i jak to wyszlo. Po tym zabiegu bede chcial dolozyc kolka 18 kto ma juz takie i czy nic nie obciera z tylu przy komplecie.
  
 
Mam znajomego z obniżonym zawieszeniem w 2,5 TD, z tego co mówi to musi omijać nawet guliki na ulicy bo dobija do asfaltu

Ja mam nie obniżoną i też ciągle o coś potre katem,
a zimą straciłem osłonę silnika nie wiem nawet na czym.

Nie obniżaj bo nic dobrego, na polskich drogach z tego nie będzie.
  
 
Ja, gdy sciągnąłem moją kluche z niemiec to była obniżona. Fakt, ładnie wyglądała, ale po tygodniu jazdy kupiłem normalne sprężyny bo miałem stracha, że wkońcu gdzies zawisne
Także na nasze "piękne" dróżki nie polecam obniżania omy

A co do kata to faktycznie wisi troche nisko
  
 
Hej,
Apropos miski - ja swoją rozwaliłem o studzienkę lekko wystającą z podłóza, po tym jak dość gwałtownie "przeskoczyłem" przez garb w poprzek jezdni - studzienka była tuż za garbem, jechałem na zimówkach 195/65/15
Odradzam ten pomysł
Piotr
  
 
ja mam nie oniżoną i juz raz rozpierniczyłem miske przy duzym załadunku , odradzam pomysł
pozdro
  
 
Jak jadę do pracy, to mam takie garby na drodze, że myślę o podwyższeniu zawieszenia
Zgryźliwie polecam wymieniać olej w tym silniku co 7000 km wraz z filtrami ~300 zł, co zapewne pozwoli dłużej nacieszyć się jazdą niż robienie z limuzyny poduszkowca
  
 
ja mam tez troche obnizona, taka juz byla Fakt ze na rownej nawierzchni trzyma sie dobrze ale czesciej jezdze po tej mniej "utwardzonej" Zly pomysl z obnizaniem, omy i tak juz wisza zbyt nisko i ciezko tak jak poprzednicy pisza przejechac przez garby i inne. Ja modle sie zeby mi wydech nie odpadl bo juz troche dostal Raz to myslalem ze wylecial mi tylem tak jeb..lo! Samo przejezdzanie przez progi zwalniajace musze przeprowadzac ostroznie i delikatnie sie toczac! Zwlaszcza te z kostki ktore sa roznej wysokosci (czytaj jak komu sie polozyly takie wyszly). Odradzam pomysl, nic dobrego teraz z tego, moze za kilkadziesiat lat ale dzisiaj..
  
 
Tak myslalem Dzieki za rady a o 18 pewnie tez nic dobrego nie napiszecie wiec chyba pozostana 17
  
 
o 18 mialem pisac ale w koncu nic nie dodalem powiem tyle ze ja sie zastanawialem miedzy 16 a 17 a skonczylo sie na 16 wiec sam sobie odpowiedz na pytanie 18-tek
  
 
Mialem 17 ale pozostaly okropnie duze dziury miedzy nadkolem a kolem. Ostatnio naczytalem sie i naogladlem obnizonych wiec tez mi przyszedl taki pomysl do glowy zeby obinzyc i dac 18
  
 
Cytat:
2007-03-27 23:28:36, arieleb pisze:
Mialem 17 ale pozostaly okropnie duze dziury miedzy nadkolem a kolem.


Bo nie wiadomo dlaczego ludzie uporczywie zakładają na 17'ki opony 225/45, jeśli spokojnie wejdą 225/50, a te już wyglądają zdecydowanie lepiej. Oczywiście teoryzuję, bo nie wiem jakie Ty opony miałeś założone.