Fajka wodna - ukojenie po pracy

Fajna rzecz, mialem plan zakupic fajeczke , lecz po jakims czasie stwierdzilem ze skoro fajek nie pale to nie bede sie uzaleznial od tego, a jak zapale raz do roku na dzialeczce to styknie , no ale przyjemne jest , nie jak papierosy. No i odlot po tytoniu hehe chyba za duzo sie najaralem . Pozdro

Fajeczka

Czy jest bezpieczne? Hm, myślę że tak, odlotów po tym nie ma, po prostu odprężamy się z żoną po całym dniu pracy. Browar, film i jedziemy z koksem. Nie uzależnia się po tym tak po szlugach.
Aczkolwiek odpalamy ją pare razy dziennie. tytoń jest o różnych smakach owocowych. Właśnie teraz palę jabłko. Ogólnie jest bomba.

Cytat:

2007-04-05 23:36:09, Suchy pisze: po sylwestrze miałem przez taka fajkę spalony cały dywan w ganku

No ale chyba nie powiesz , ze papierosy sa lepsze od Fajki ?

Nie wiem, nie paliłem i nie mogę zapalić, bo jestem na odwyku* !! Jeśli chodzi o papierosy, to bardzo mi smakują i uwielbiam zapach dymu papierosowego.
Jak macie chęć nasmrodzić sobie w mieszkaniu, to proponuję cygaretki zapachowe o smaku waniliowym lub wiśniowym (zawsze to mniej roboty, jak przy fajce)
Do odprężania się po ciężkim dniu pracy - rower, i to na maxa, że aż do domu ciężko dojechać (wtedy głupie pomysły do głowy nie przychodzą)





* niedługo będą dwa miechy

Cytat:

2007-04-06 07:39:09, Talus pisze: cały dym zostaje przefiltrowany w wodzie i zostaje sam aromat

to nie widzę sensu wdychania takiego ustrojstwa, albo konkretnie w płucko, albo konkretnie......nie


[ wiadomość edytowana przez: marcin032 dnia 2007-04-06 08:15:57 ]

Cieszę się że temat was wkręcił. Ja jednak przekładam fajke nad papierochy. Kiedyś paliłem, więc mam porównanie. Po papierosach wali od ciebie jak chorej małpie z ucha albo koniowi z pod ogona, a w gębie trampek, natomiast po fajce jest przyjemna woń w ustach i w pomieszczeniu. Tak jest różnica między jednym i drugim.