| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
urg (M) nie ma jeno frotka ostała | 2007-02-05 10:04:56 zablokowane przednie od strony pasażera.
były zaryglowane a pasażer ciągnąl za klamkę od środka, jak odblokowałem rygierl został w pozycji zamkniętej. i się nie podnosi - podskakuje tylko minimalnie podczas otwierania/zamykania. nie da się go wyciągnąc ( tak żeby wyłamac tą czerwoną zaślepkę). klamka z zewnątrz luźna , nie czuć żeby cokolwiek ciągnęła.
jakieś sugestie? oprócz pojechania do aso i prucia tapicerki? |
Wiktorzi LOB WETERAN LANCER Szczecin | 2007-02-05 11:30:58 Ciężka sprawa, u mnie tak się robiło jak była zima , mechanizm chyba po prostu zamarzał ?
Raz, dwa miałem identycznie jak rygiel opadł podczas jazdy i mamusia chciała usilnie wysiąść, ale po pewnym czasie samo zaczęło działać, po kilkunastu otwarciach/zamknięciach. Może się ocieplił ? PS. i tak samo już myślałem, że popsuty bo klamki luźne. [ wiadomość edytowana przez: Wiktorzi dnia 2007-02-05 11:31:58 ] |
Beny_2_5_TDS Opel OMEGA B Kielce | 2007-02-05 11:36:53 Podobno da się wyciągnąć "plastikowy bolec z czerwoną zapadką" na siłę - wtedy drzwi się otworzą. Gdy jest ciężko nawet podważyć, bo pieroństwo sprężynuje w dół, zrobiłbym w nim otwór, aby "dostępnym narzędziem" pociągnąć go w górę.
Możliwe że padł, ew. zablokował się siłownik. |
miklo DEADSOUL V6 w autobusie Warszawa | 2007-02-05 13:48:52
Dokładnie. Miałem taki motyw. Padł mi siłownik - co ciekawe też prawy przód. I też po zaryglowaniu. |
Vino LOB SYMPATYK M5 Warszawa | 2007-02-06 13:59:53
Potiwerdzam. Trzeba uzyc sily i wyjdzie. Idzie ciezko bo silownik chodzi po slimaku i przelozenie male jest. Pozdr, Vino |
urg (M) nie ma jeno frotka ostała | 2007-04-03 07:33:35 wracam do tematu, wyciągnąłem rygiel ale drzwi i tak trzymają nie uśmiecha mi sie prucie tapicerki a pomysły sie kończą, na razie jakoś nie widzę rozwiązania oprócz zniszczenia boku ( śruby pod nawiewem i z boku drzwi trzymają, dostęp jedynie do 1 śruby pod osłoną rączki |
Vino LOB SYMPATYK M5 Warszawa | 2007-04-03 10:23:32 Wyglada tak, jakby cięgna, ktore sa w srodku byly zle zalozone wczesniej i teraz sie "rozlaczyly".
A co na to ASO ? Moze "umieja" bez prucia. Pozdr, Vino |
urg (M) nie ma jeno frotka ostała | 2007-04-03 11:16:34 na razie w dupie, kilka tygodni przejeżdżę, jestem poza domem. mam namiar na jakiegos gościa w aso który "dorabia" po godzinach. mój mechanik wymiękł po 2 dniach, udało mu sie tylko wyciągnąc rygiel, ale drzwi i tak są zamknięte. myślałem że jaest jakiś inny spsób bez prucia |
jerzy1961 LOB SYMPATYK omega B 2.0 - CARAWAN Warszawa | 2007-04-04 19:26:58 widzę że "omesie" tak mają ...hihi.. też kiedyś w lutym ...odkrywam śnieżną pieżynkę , otwieram cetralny i zanim odpalę...małżonka otwiera przednie prawe i ....zacina się .. w prawdzie otwiera ale już nie może zamknąć ...nie da się zatrzasnąć
ani centralny ani ręcznie nie da się podnieść do końca rygla , na siłę też nic tylko sprężynuje ..dopiero po odpaleniu i rozgrzaniu wnętrza samo się naprawiło ... miałem też podobnie w moich drzwiach ...teraz gdy ciepło to jest OK ..ale chyba i tak wypadałoby to poprzeglądać .. |
magila_one Omega X25DT SilverPe ... sosnowiec | 2007-04-08 00:11:45
a no mają to do siebie jak sami wiecie moi drodzy, że lubią zbierać w środku wilgoć (pod nogami)
myśle że tym co w aucie zawsze mieli sucho np. bo było garażowane problemu to niesprawiało, no chyba że przy -25 ale wtedy to już chyba normalne że central może nie odbić. A o wilgoć w zime w aucie nie trudno szczególnie gdy sie sporo pasażerów wozi woda paruje osadza się na ruchomych częściach układu zamykania, potem marźnie i kibel.
Wiem coś o tym: 2 lata temu w zimie jajko od klucza złamałem w pół gdyż mi pod robotą centralny nie odbił w żadnych drzwiach więc próbowałem z klucza... bo do domku zawsze śpieszno.. w tamtej omedze walczyłem właśnie z wodą pod nogami z tyłu a i do tego do pracy zawsze woziłem komplet w aucie, wiec sami wiecie co się działo nawet przy -5, stąd wywnioskowałem iż woda jest problemem jeżeli chodzi o centr. w zime.
Teraz jestem szczęśliwym posiadaczem nowszego modelu i z wodą problemu niema, zrobie wszystko żeby tak pozostało... Chyba że mam mylne spostrzerzenia to proszę niech ktoś mnie poprawi... pozdo michał
[ wiadomość edytowana przez: magila_one dnia 2007-04-08 00:13:27 ] [ wiadomość edytowana przez: magila_one dnia 2007-04-08 00:19:38 ] |