Dym z gaźnika?

Witam!
Mam problem z moją Ladą 2107.

Pewnego pięknego dnia zatankowałem gaz na stacji innej niż zwykle. Dojechałem do miejsca docelowego, ale po ok. 10 km jazdy samochód nie chciał wchodzić na obroty większe niż 3 tys.

Przełączyłem auto na benzynę, przepaliłem i wszystko zaczęło działać prawidłowo.

Jednak następnego dnia, jadąc na uczelnię, 5 minut po odpaleniu samochodu pojawił się dym spod maski.

Otworzyłem maskę i zobaczyłem, że dym wydostaje się spod filtra powietrza, tak jakby z gaźnika. Nie mogłem dokładnie dojrzeć skąd.

Co gorsze, samochód był zimny, a dym leciał jeszcze przez 5 minut od zgaszenia silnika. Na szczęście było to dosyć blisko domu więc odpaliłem autko i z powrotem dojechałem, jednak objawy dokładnie te same.

Co to może być? Spotkał się ktoś już z taką awarią?

Auto oleju nie bierze, płynu chłodniczego jest tyle co było.

Jeżeli to coś pomoże to odpalałem samochód na benzynie, potem przełączyłem na gaz.

No i wszystko się wyjaśniło.

W skrócie rozwalił się gaźnik.

Cała kopułka do której przykręcony jest filtr powietrza lata no i luzy były takie na rurce, do której był podłączony przewód paliwowy, że jak dotknąłem to wyleciała z gaźnika :/

A wcześniej sikała benzyna na lewo i prawo :>

Wie ktoś ile kosztuje naprawa/wymiana gaźnika?

Cytat:

2007-04-25 19:23:56, ReeZ pisze: Wie ktoś ile kosztuje naprawa/wymiana gaźnika?

sprawdzimy na UA

właśnie wróciłem z weekendu i jutro będę kombinować.
wezmę podokręcam wszystkie śruby, dokręcę filtr powietrza, wsadzę rurkę zakleję silikonem i odpalę.
może odpali, w końcu to Lada, ona jest niezniszczalna ;P

hmmm z ciekawości:
czy gaz wchodzi tą samą rurką do gaźnika co benzyna?
czy jest to jakoś inaczej rozwiązane?


[ wiadomość edytowana przez: ReeZ dnia 2007-05-06 22:12:20 ]