[S] Daewoo Espero 1,8 CD 1995 rok

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wystawiam moje Esperko, ogólnie nie zależy mi na sprzedaży stąd taka cena, poprostu minęło 6 miesięcy i można by się rozejrzeć za czymś nowszym.

Co do stanu auta to jak na ten rocznik jest naprawdę zadbane, napewno znajdzie się pare rzeczy do zrobienia ( w końcu ma 12 lat), ale nic takiego z czym nie dało by się jeździć.

Jakieś fotki i kontakt znajdziecie tu:
Daewoo Espero 1,8 CD

Cena nie jest mała, ale ja naprawdę nie muszę tego auta sprzedawać
  
 
Cytat:
2007-04-03 21:35:57, wacho_czk pisze:
Cena nie jest mała, ale ja naprawdę nie muszę tego auta sprzedawać


To nie sprzedawaj...
  
 
A może ktoś się trafi w końcu cuda się zdarzają
  
 
Oczywiście!! Ja swoją Vectrę A 95r. tydzień temu sprzedałem za 11tys. zł

Wszyscy nie wierzą , ale to prawda

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-04-05 20:23:38, Pepton pisze:
Oczywiście!! Ja swoją Vectrę A 95r. tydzień temu sprzedałem za 11tys. zł



80% ceny to marka, a wektra A jest warta co najwyżej tyle, co złomero.

PS. W tym idealnie ugłaskany aucie nie masz oryginalnych kołpaków, więc POLECAM MOJE!!!
  
 
Cytat:
2007-04-05 21:08:47, piotr_ek pisze:
80% ceny to marka, a wektra A jest warta co najwyżej tyle, co złomero. PS. W tym idealnie ugłaskany aucie nie masz oryginalnych kołpaków, więc POLECAM MOJE!!!



Oryginalnych kołpaków nie ma ale są nie oryginalne alu

A co do Vectry z 95 to nie dziwię się że nikt nie wierzy, trudno w to uwierzyć ale powtarzam cuda się zdarzają
  
 
Cytat:
2007-04-05 20:23:38, Pepton pisze:
Oczywiście!! Ja swoją Vectrę A 95r. tydzień temu sprzedałem za 11tys. zł Wszyscy nie wierzą , ale to prawda Pozdrawiam


więc gratuluję bo auta sprzedają się coraz gorzej. Natomiast co z tej informacji dla autora tego postu, że ją za tyle sprzedałeś??
  
 
Chciałem Go pocieszyć, że jednak cuda się zdarzają ! Na każdy samochód jest kupiec - tylko cierpliwości .

Ja Calibrę też mam ciężko sprzedać

Moją Vectrę wzięła koleżanka, która ją znała od momentu sprowadzenia tym bardziej wiedziała jak dbam o samochód(ponoć lepiej niz o żonę ) Komuś kto samochodu nie znał nie miałbym raczej szans go sprzedać, chyba żeba że takiemu jeleniowi co porożem o gipsdeka haczy

PS. Dziwne, ale do tej pory każdy samochód, który sprzedawałem szedł do znajomego

Pozdrawiam
  
 
UP
  
 
Wątek nie aktualny. Poszedł za 5800, i niech ktoś mi powie że piątek 13 jest pechowy
  
 
Wątek pod względem sprzedaży nieaktualny ale już na czystym marginesie to jak ktoś nie wieży w cuda, ja rok temu kupiłem Forda Transita 2.5 D za 6.5tys a sprzedałem w zeszłym miesiącu za 9tys (91.r , 280tys przebieg) a więc ten kraj cudami spływa
  
 
Cytat:
2007-04-13 23:29:11, kylos pisze:
Wątek pod względem sprzedaży nieaktualny ale już na czystym marginesie to jak ktoś nie wieży w cuda



Tak już "na czystym marginesie", ja nie wieżę w cuda...
  
 
jak się człowiek śpieszy .... to się forum cieszy faktycznie pod tym względem popieram