Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Remus1 Omega Special Editio ... Wałcz | 2007-04-27 06:59:42 Witam
stosunkowo niedawno pisałem o tym, ale nie było jakoś odzewu. Buczenie charakterystyczne dla niewyważonego koła (lewy tył) typu : łułułu Emisja dźwieku zaczyna sie przy prędkości około 60km/h, przy 110km/h powoli zaczyna ginąć. Opony z tyłu nowe michelinki, wyważone w dwóch różnych zakładach, potem zamienione miejscami aby wykluczyc, że tą przyczyną jest koło. Nastepnie dodatkowo zamieniałem przód-tył. Aha, podczas silnego hamowania z wiekszych prędkości, czuć jakby po plecach lekkie drżenia, i tu pada podejrzenie na tarcze hamulcowe, choć diagnosta stwierdził, że sąjeszcze dobre (grubość tarcz) Wymieniłem podporę wału łącznie z łożyskiem. Geometria też sprawdzona. Czy mozliwe jest aby taki rodzaj dźwieku powodowało zuzyte łożysko, ale w kole? Poprzednie, które wymienaiłem na prawym tyle emitowało dźwięk stałego buczenia, zmiennego w tonacji na zakrętach. Któryś z kolegów zasugerował zużyty dyfer. Na czym polega to zjawisko? A jesli tak to czemu słychać ten dźwięk tylko z lewej strony? A nie na przykład na środku? W chwili obecnej zaczyna brakować mi pomysłów jesli jakaś miła dusza może podpowiedzieć coś sensownego, to chwała jej za to, pozdrawiam Irek |
![]() Jajecznica Toyota MR2 AW11 Zator | 2007-04-27 19:01:16 Jedż do machera żeby sprawdzil łożysko w kole - jeżeli nie chcesz w ciemno wymieniać. Podejrzewam jednak że to ono ci hałasuje. Postaraj się dokładnei zaobserwować czy zakręty coś zmieniają (np cichnie przy skręcaniu w lewo/prawo). Jeżeli tak - to łożysko koła.
Inny trop - bębny od ręczengo - pooglądaj linkę, rozbierz - mnie się rozsypała okładzina i jeszcze jakieś tam sprężynki i robiły szum. Trzeci trop - sprawdż czy klocki wracają po hamowaniu na swoje miejsce. Gdyby coś je przytrzymywało (np rdza) to moga być powodem pokrzywienia tarcz, a co za tym idzie drgań przy hamowaniu. |