Czy wgranie pilota do Omy B /1994 "umi" wykonać tylko ASO?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chodzi mi rzecz jasna o pilota na podczerwień, czyli stosowanego w latach 1994-96. Zakupiłem sobie egzemplarz takiego pilota "w dobrym stanie technicznym", czyli że nie jest to jeden z dwóch oryginałów (bo jak by był oryginałem, to małe fiku-miku i byłby wczytany). Doczytałem się co-nieco na forum, że może w tym pomóc tylko operacja poprzez Tech'a. W związku z tym postaniowiłem nieśmiało zapytać, czy może... przez przypadek oczywiście, ktoś z szanownych forumowiczów takie "pudełko" do łączności z kompusiem Omy, ten tego, posiada?
(mam przy tym cichą nadzieję, że to nie jest wybitnie niemądre pytanie )
  
 
z tego co wiem to tylko techem jakims , tak przynajmniej u mnie to robił koles w Lublinie za 200 wraz z pilotem.
  
 
Temat świeżo przeze mnie trenowany. Posiadam taki sam typ pilota jak ty i tez mam z nim problem.

Więc tak ASO Radom Warszawa i Katowice odpowiedzieli mi na ten temat bardzo dokładnie, cennik jest wszędzie ten sam.

1. Pilota którego kupiłeś możez sobie zostawić na pamiatkę albo wywalić, nie będzie ci potrzebny. Każdy pilot ma swój niepowtażalny kod, jeśli go nie masz, ASO na podstawie numeru VIN taki kod ściągnie z Opla za 144 zeta.
2. Jeśli się zdecydujesz to zamawiają ci kompletny klucz, nie mozna kupić samej elektroniki, cena klucza 250 zeta.
3. Po dwóch tygodniach dostaniesz klucz który trzeba zaprogramować, ale nie metodą książkową tylko w ASO poprzez podłaczenie kompa do auta, operacja trwa około 15 minut i kosztuje 122 zeta.

Koszt klucza ponad 500 zeta !!! Paranoja.

Za 50 zeta dobry elektryk samochodwy odłaczy ci immobiliser bo to jest największy problem jak pilot nie działa, centralny przecież dziabie dalej. Za 500 zeta masz super alarm z podłaczeniem pod centralny i dwa nowe piloty Pozdrawiam

Jaki masz problem z tym starym pilotem, one są naprawialne, poczytaj na elektrodzie, ja swojego naprawiłem, wymiana tranzystora załatwiła wszystko.

http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=181658&c=0&f=9
  
 
Dwa razy dzięki za best informę o wybitnie trudnej rzeźbie z kluczykiem. Dzięki temu oszczędziwszy multum czasu na przecieraniu ścieżek już wydeptanych, myślę sobie teraz tak, że zanim zasilę wysypisko śmieci tym "innym" kluczykiem, spróbuję znaleźć magika, który wykorzystawszy kawałek czegoś-tam z tego "innego" kluczyka, byż może zdoła naprawić kluczyk fabryczny, no, czyli wykona coś w rodzaju przeszczepu organów pomiędzy kluczykami. Mam nadzieję, że ten "inny" kluczyk nie podpisał oświadczenia o braku zgody na wykorzystanie jego "organów"
  
 
Przekładając scalaka ze sprawnego przypadkowego pilota (od Omy ze szrotu) do mojego uszkodzonego oryginalnego pilota (główny układ scalony miał uszkodzenie) nie udało mi się zachować temperatur i przekładany scalak uległ takiemu samemu uszkodzeniu, jak oryginał (oryginał został rozwalony przez speca od elektroniki przy wymianie mikro-switch'a, jedyne 30 zł mnie ta wymiana kosztowała + stracone baterie 15 PLN ). A tymczasem dowiedziałem się, że są dwie szkoły: jedna mówi, że pilota od innej Omy nie da sie wprogramować przez Tech'a, a druga mówi, że można wprogramować. Kurde, czyżby nikt w Polsce nie wiedział, która wersja jest prawdziwa?
  
 
no mozna napisałem przecież, ja mam od innej i jakos mi wgrali to w czym problem???