MotoNews.pl
  

Pomóż wybrać auto Chopinowi :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie, decyzja została podjęta, zmieniam auto. Nie jestem zbyt sprecyzowany, ale powiedźmy: najlepiej 5 lat (max. 7), najlepiej 80tys. przebiegu (max.120 tys.), cena max 30tys. (najlepiej o wiele mniej Dobre wyposażenie (klima obowiązkowa, najlepiej automat, skóra, xsenony).

Jak narazie idealnie moje założenia spełnia ta Lega (tylko wstawić xenony i zbić cenę)

Lega

Mocno mi się podoba ta C5tka (tylko pls, bez komentarzy, że francuskie auta są be, bo jakoś nie miałem z nimi problemów i raczej nie będą gorsze od DU). Jeśli C5 to tylko kombi, sedan mi się nie podoba.

C5kombi

I teraz nieco pojadę... XG, ktoś go kiedyś polecał na forum, kawał fury, bardzo ładny, tylko ten silnik za duży (ale zawsze marzyłem o V6)... cena i rocznik super

XG

A może macie jakieś inne pomysły...może jakiś Grand Cherookie (ale w tej cenie chyba nic sensownego nie znajdę)
  
 
Rozrzut niezły...
Dziwią mnie trochę założenia np. przebiegu, bo przy kupnie obowiązkowo trzeba sprawdzić dokłandie stan auta i jak ktoś dbał o nie, to przebieg może być większy, a stan bdb.
Do tego szczególnie uważaj na auta imprtowane - popatrz na "ichniejszych" gratkach czy taderach - ceny niejednokrotnie są wyższe, niż w Polsce. Jak dla mnie importowane auto w dobrej cenie MUSIAŁO mieć jakies przygody (kolizje, kręcenie licznika, etc.).
Tyle przyszło mi do głowy - co prawda to truizmy, ale warto pamiętać!
Powodzenia!
P.
  
 
z tych co podałeś to XG albo Lega... XG trochę egzotyczne chyba.... ale ładniejsze od leganzy....

po lekturze autokącika C5 bym w życiu nie kupił.... naprawy są strasznie drogie... na forum nuby jeden gość zmienił na C5.. padło mu coś w zawieszeniu poleciał na ponad 3 kzł..... żałował jak cholera zamianty..

a z innych może to??

klik1

klik2

klik3

klik4

klik5

klik6

klik7

klik8

klik9

klik10

klik11

klik12


pozdro
  
 
Kolber ale mi namieszałeś w głowie... tyle fajnych aut...

nie, no raczej nigdy nie myślałem o Mercedesie, ani Audi... Jeśli zacznę myśleś o takich autach to już sam nie wiem co kupić...

Ta omega ostatnia też fajna

Ale ten XG ciągle mi chodzi po głowie...
  
 
Mając do wydania dwie dychy lub ciut więcej:
- legę bym odrzucił. To auto w kategorii do 15 tys., jeśli będziesz wybierał z 2000 lub wyżej , to jest ich tyle co kot napłakał. Poza tym wiele więcej pisał nie będę, w ocenie legi chyba zajmuję miejsce piotr'ka w ocenie esperaka
- raczej nie pakowałbym się w wynalazki, bo trudno będzie znaleźć taki w dobrym stanie a i porównania nie będzie
- omegi mi się podobają, ale wieść gminna niesie, że to najgorszy opel.
Może jednak audi, mercedes, vectra ??
  
 
Cytat:
2007-04-20 11:45:53, elChopin pisze:
Kolber ale mi namieszałeś w głowie... tyle fajnych aut... nie, no raczej nigdy nie myślałem o Mercedesie, ani Audi... Jeśli zacznę myśleś o takich autach to już sam nie wiem co kupić... Ta omega ostatnia też fajna Ale ten XG ciągle mi chodzi po głowie...



Ja Ci powiem, że my po nubirze nie myśleliśmy o żadnym wynalazku typu mercedes, VW itp.... chcieliśmy kolejną nube albo leganze....


ale wystarczyło jedno oglądanie passata i mercedesa... potem jazda próbna meśkiem i A6... ja się zakochałem w audi , ojciec nie chciał słyszeć o niczym innym tylko mercedes.... Omega odpadła bo w naszych funduszach tylko przed liftem wchodziła w grę a ojcu się wnętrze nie podobało.... vectra miała ten sam silnik co w nubie (2.0) więc po naszych problemach ojczulek nie chciał wchodzić znów w to samo....


Weź sobie gdzieś podjedź pooglądaj i sam oceń co Ci się podoba

Mercedesem natłukliśmy juz 26 tys. km prócz wymiany przepływomierza, który był spier. jak kupowaliśmy auta, elementów zawieszenia i oleju nie robiliśmy nic.... od wymiany do wymiany nie wziął ani grama oleju (wymienialiśmy po 17 kkm) odpada Ci też problem z paskiem rozrządu bo zamiast niego jest łańcuch, który ponoć bez problemów pół miliona km wytrzymuje....
  
 
Moim zdaniem najlepszym wyborem, zakladając, że potrzebujemy dużego, dobrze wyposażonego auta w jak najmłodszym roczniku w cenie 30-35 kzł, jest Evanda
Kupimy auto z 2004 roku od pierwszego właściciela z pełną dokumentacją serwisową.
  
 
Z tą kasą to jest tak - no w sumie można, ale dlaczego nie kupić taniej i to co zostało wydać na nurkowanie w Filipinach Dlatego mocno myślę o tej Ledze, dzwoniłem do gościa, jest książka do połowy 06, tylko powiedział, że nic nie zjedzie z ceną 16tys.

Cholera, chyba się napaliłem na tego XG, właśnie tam dźwoniłem, do wymiany jest zderzak i 3 chłodnice, pozatym nic nie jest uszkodzone (ale wiadomo zawsze się tak mówi). Ten rocznik chodzi lekko ponad 30k. Jest na niego ks. serwisowa, więc przebieg winien być ok (sprzedaje auto diler Hyundaia). Czytam właśnie opinie i raczej są ok (pozatym, że przez ten długi tył, auto ma tendencję wy wypadania). Rocznik jest 03 przebiej 70 tys...ta v6 3.0 nie spala więcej niż 12-13 w mieście, więc tyle co moje espero, założę sekwencję i nie sądzę aby spalał więcej niż obecne auto (w mieście 16-18, trasa 11-12 gazu).

Mercedesy i Audi są super, ale za tą kasę mogę kupić 8-10 latka, a tu mam 4 latka. Wiem, że to Hyundai itd, ale jak kupywałem espero to mogłem zamiast niego kupić właśnie dziesięcioletniego opla, a wybrałem DU - z uwagi na autmat i wyposażenie i jestem zadowolony z tego wyboru.

Ale walcie swoje opinie, może się jeszcze rozmyślę
  
 
Cytat:
2007-04-20 13:13:51, elChopin pisze:
do wymiany jest zderzak i 3 chłodnice,



Z plasteliny były i się roztopiły?
  
 
ja bym brał C5.. za rok ja swojego pogonie , to narazie widze c5 ewentulanie jakieś volvo...
mesie, paski i audi - no cóż nikt nie sprzedaje dobrego niemca, a jeśli nawet to idzie po rodzinie , albo znajomych...
owsze zdarzają się wyjątki , ale duze ryzyko.. poza tym w tej cenie to zawsze jest kilka lat starszy..
C5 ... no cóż różne opinie słyszałem..., staruszki mają xantię i powiem szczerze, że stosunkowo bezawaryjna, wygodna i miła w dotyku, a zawieszenie ... nawet nie ma skali porównawczej ( wyobraź sobie najwygopdniejszy samochód jakim jechałeś i dodaj jedną ocenę wyżej)- podbne wrażenia są z XM, z tym ze miejsca jeszcze więcej
  
 
ale co Panowie myślicie o tym XG?
  
 
Cytat:
2007-04-20 14:38:04, sweeper23 pisze:
mesie, paski i audi - no cóż nikt nie sprzedaje dobrego niemca, a jeśli nawet to idzie po rodzinie , albo znajomych... owsze zdarzają się wyjątki


Mam podobną opnię z tym że Audi to dobre modela jak dla mnie kończą się na 80 B4 1.9 tdi bo A4 ma zawieszenie z aluminium drogie i zawodne, a co do A6 kumpel miał dwie z rzędu 2.5tdi i miał porblemy z głowicami ale to są osobiste odczucia, Vectra B jak dla mnie odpada bo choć ładna to mniejsza w środku od Espero, dużooo mniejsza, Omega i Mesiek jak zadbane są ok ale to jak kto lubi a Hyundai to jak wiadomo jak Daewoo, może lepsze blachy(troche) ale to jak każde "żółte auto" dobrze wyposażone ale nie koniecznie nie zawodne, a C5 bomba tylko elektronika do niego raczej tania nie jest to tyle z narzekania, a ja osobiście polecam, Seat'a Toledo lub Passata 1.9tdi ale czy się taki znajdzie dobry w tej cenie pojęcia nie mam
  
 
Cytat:
2007-04-20 14:40:36, elChopin pisze:
ale co Panowie myślicie o tym XG?


Tak. Kup XG.
Tego chyba oczekiwałeś?
  
 
hehe, raczej oczekuję, że ostudzicie mój zapał podając solidne argumenty przeciw kupnie takiego auta.


[ wiadomość edytowana przez: elChopin dnia 2007-04-20 15:15:11 ]
  
 
a ja za ta kaske kupil bym mondeo po 2001...bo mi sie podobahehe
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-04-20 14:40:36, elChopin pisze:
ale co Panowie myślicie o tym XG?


1. nieścisłości w opisie napisane że uszkodzony a dalej że stan db
2. automat - porażka
3. Auto ma 4 lata i je sprzedają-podejrzane
4. Litraż-masakra (opłaty) i spalanie Już stare golfy 1.8 GTi miały ok.170 KM a tutaj 3 litry i tylko 188 KM
ogólnie porażka

co do omesi to kumpel miał taką i więcej ją robił niż jeździł ogólnie tylko na nią nażekał


[ wiadomość edytowana przez: rysiu1 dnia 2007-04-20 16:06:58 ]
  
 
ile czasu masz zamiar pojeździć tym nowym wozem?
czy utrata wartości ( większa dla marek koreańskich czy francuskich) ma dla Ciebie znaczenie?
  
 
Cytat:
2007-04-20 14:40:36, elChopin pisze:
ale co Panowie myślicie o tym XG?




szczerze... Podoba mi się, ale raczej na bank bym nie kupił... zbyt mało popularne auto.... zresztą jak piszesz 3 chłodnice do wymiany... na bank miało jakiegoś lepszego dzwona....

tak samo silnik 3.0 będzie nieźle żłopał znając życie.... ciekawe, że ma tyle samo koni co w toyocie camry... może to to samo???

Kumpel jeździ taką toyotą... spalanie 15-20 l LPG to norma.....

co do ubezpieczenia to powyżej 2 l bodajże w PZU nie ma żadnej różnicy w opłatach....

Co do zawieszenia w A4, to jest identyko jak w passacie (też aluminiowe wahacze), mój mechanik ma jakiś knif na to i daje gwarancje na 80 kkm...


Co do TDi, fajny silnik, tyle tylko że znaleźć niezajechanego graniczy chyba z cudem (mi się nie udało)


pozdro
  
 
Spalaniem się nie przejmuję, akceptuję to spalanie które ma Espero i nie sądzę aby XG miał większe (choć silnik 3.0). Więc ten dylemat odpada.

Co do utraty wartości - każde auto traci, a najwięcej nowe - tutaj chyba nie będzie to aż takie problematyczne. Kupię za 25k założę gaz i zrobię te chłodnice będzie 30k, a za 3-4 lata sprzedam może za 15k - mam to wkalkulowane.

Co mnie natomiast martwi - właśnie nie popularność auta, brak ew. części, napewno go nie będę serwisował w ASO.

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym automatem, dla mnie to akurat duży plus.

Co do dźwona - nie trzeba mocno walnąć aby załatwić chłodnice, poduszki są ok - atrapa jest lekką pęknięta, więc może wjechał komuś w hak... najelpiej byłoby zobaczyć samemu, ale to za Poznaniem więc jak jechać to z naszykowaną kasą już.

Trochę słabe ma wyposażenie, bo nie ma parktronica, sensorów deszczu i zmierzchu oraz xenonów - to wszystko jest w C5.

Czytałem też opinie o C5 na autocentrum i faktycznie nie są najlepsze, mam nadzieję, że chodzi o auta produkowane w 2001 (początek serii).
  
 
C5, XG = Wynalazek = Problem

W C5 zacisk ham. kosztuje 1500 zł