Zatopiłem forda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Strasznie się stało!
Nie będę opisywał w jaki sposób, ale wjechałem moim 1.8d do "bagienka". Zamoczyłem cały silnik i woda weszła też do przednidh siedzeń do środka. Załączyły się wszystkie przekaźniki, bo wszystko się zaświeciło. Po wyjęciu z wody wyjąłem wszystkie wykładziny, siedzenia i wysuszyłem. Skrzynkę bespieczników dałem do człowieka co naprawia telewizory(zna sie koleś) i ma ją pomuć, posprawdzać. Wszystkie złączki popryskałem "kontaktem".
Wymieniłem olej w silniku, wspomaganiu, skrzyni. Czekam na chłodnice(bo rozwaliłem chłodnice i zderzak reszta ok) i skrzynke bespieczników musze odebrać i będę próbował go palić.
Co sądzicie, czy ta laleczka mnie jeszcze będzie wozić?
  
 
a długo w tej wodzie leżał ?? i jak głęboko poszedł bo to wszystko od tego zależy , ale nie zazdroszcze sytuacji
  
 
pewnie zalezy od tego jakie spięcia poszły i gdzie. Bałbym sie o komputer. Elektronika nie lubi takich rewelacji w obiegu. A poza tym...
Na pewno wszystko dokładnie wysuszyć(złacza itp) Masa aut jeżdzi po powodzi i jest ok. Prawie ok.
Znajomy wjechał traktorem do rzeki az mu komin tylko wystawał i wysuszyli i heja. Problem jak mówię z elektroniką może być.
Ale może przesadzam i bedzie ok
  
 
oj.. nie wiem czy silnika najpierw nie trzebaby bylo jakos osuszyc.. a nie zassal dolotem wody przypadkiem jak wjechales? bo wtedy to chyba remoncik .. poza tym najlepiej by bylo wyjac cala instalke elektryczna.. wszystkie wiazki i osuszyc..potem zakonserwowac jakas chemia i poskladac do kupy.. komp do wymiany raczej,jesli byl zalany..albo zwarcia mogly go zniszczyc..filtr powietrza wymien..alternator pewnie powiedzial papa..hmm..no generalnie to ciezka sprawa..
  
 
przed odpaleniem wykręć świecę i pokręć silnikiem bez świec żeby wydmuchać ewentualną wodę z cylindrów wymień filtr powietrza i sprawdz czy woda nie stoi w filtrze jak pociągnie wodę to kaplica
  
 
wody nie zassał, ale świece wykręce i pokręce na sucho. Kompa to ja chyba nie mam, bo to dieselek bez turbo na pompie lucasa.
  
 
tak jak chłopaki mówia, wykręć swiece i osusz komory spalania, sprawdz czy w dolocie nie ma wody, i bedzie pewnie ok. jesli elektryka wytrzymała to powinno byc ok
  
 
Oj ciężko mi na sercu....
Najlepszy elektryk w zamościu pocieszył mnie mówiąc, że ewentualnie może być skrzynka besp. do wymiany, ale dałem ją do gościa by umył i posprawdzał. Zrobiła mi sie z niego choinka(wszystko się zaświeciło) aż nie odłączyłem baterii.
Maże o chwili kiedy zarechocze...
  
 
Mój escort ŻYJE!!!
  
 
To gitara!! Nastepnym razem omijaj bagienka