MotoNews.pl
  

Czarna lista stacji benzynowych / gazowych.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie wiem, czy coś takiego było, czby nie i czy będzie jakieś zainteresowanie. Proponuję wpisywać tu stacje, na których zostaliście oszukani lub zatankowane paliwo okazało się beznadziejnej jakości. Może dzięki temu wątkowi choć raz ktoś uratuje kilka złotych.

I na początek:
Zatankowałem gaz na stacji SLOVNAFT w Bielsku Białej przy wylotówce na Katowice. Na tym paliwie esperal po prostu umarł. 120 / h osiągał w czasie takim jak maluch,. Co chwila zapalała sie kontrolka silnika. Wyprzedzanie możliwe było dopiero po przełaczeniu na benzynę. Silnik na wolnych obrotach skakał tak, że bałem się o całość poduszek. Niestety, musiałem zużyć ten gaz i dopiero po zatankowaniu porządnego paliwa samochód zaczął jechać. Dla mnie był to ostatni kontakt z firmą Slovnaft.


  
 
Warszawa-ul.Płochocińska w stronę Nieporętu po lewej stronie stacja ORIENT.
Po zatankowaniu gazu samochód przestał jechać.U gazowników,po demontażu zaworu, część gazu w stanie płynnym WYCIEKŁA z rurki do tankowania.Resztę wylali po demontażu butli
  
 
Autostrada A4 kierunek z Katowic w stronę Krakowa, pierwsza stacja Orlenu za bramkami katowickimi. Na dużym mrozie zamarzł im pistolet od dystrybutora i Pan z uporem maniaka twierdził, że to mój zawór przy aucie jest zamarznięty. Auta niezatankowałam.
  
 
To co napisał zalmed... kilka miesięcy temu nalałem sobie benzyny, na stacji orient pod serockiem... ledwo co dojechałem do domu... a na miejscu... wypompowywanie benzyny... pływały w niej małe oczka czegoś podobnego do oleju... omijać orienty...
  
 
i co??????

jajco???

Nie pojechaliście z reklamacją ???
  
 
Cytat:
Warszawa-ul.Płochocińska w stronę Nieporętu po lewej stronie stacja ORIENT.
Po zatankowaniu gazu samochód przestał jechać.U gazowników,po demontażu zaworu, część gazu w stanie płynnym WYCIEKŁA z rurki do tankowania.Resztę wylali po demontażu butli



hahah znam ta stacje niedaleko niej mieszkam ja tam kupuje tylko karte do telefonu . Dlazcego wy nietankujecie na renomowanych stacjach tylko na takich gownach?
  
 
Cytat:
2006-01-14 15:06:43, -JACO- pisze:
i co?????? jajco??? Nie pojechaliście z reklamacją ???


A jak wyobrażasz sobie reklamację gazu?
Tym bardziej, że zazwyczaj na przypadkowych stacjach tankuję "w trasie", i nie mam czasu na zawracanie i użeranie się z pompiarzami.
A Slownaft to jest sieć stacji i nie spodziewałem się takiego gó....
  
 
Cytat:
2006-01-14 16:04:58, Navi pisze:
A jak wyobrażasz sobie reklamację gazu? Tym bardziej, że zazwyczaj na przypadkowych stacjach tankuję "w trasie", i nie mam czasu na zawracanie i użeranie się z pompiarzami. A Slownaft to jest sieć stacji i nie spodziewałem się takiego gó....



A na słowacji mają zejb....y gaz.... musieli wziąsc z Radzionkowa chyba
  
 
Wydaje mi się, że kiedyś już był taki post o stacjach, ale kolejny nie zaszkodzi. Slovnaft to słowacki shit - chyba już kiedyś pisałem jak mi umyli auto - oczywiście reklamacje totalnie zlali...
  
 
Bp na Morenie w Gdańsku... Wchodzi więcej gazu, niż może





Dobry gaz jest na Shellu przy parku Oliwskim... I jest fajna obsługa
  
 
Cytat:
2006-01-18 18:04:14, Zoltar pisze:
Wchodzi więcej gazu, niż może



Pod tym względem mistrzami są goście z Preema na Łostowickiej... I co z tego że gaz mają tańszy. I tak wyjdą na swoje
Pomijam już milczeniem fakt "jakości" tego gazu.
  
 
Dokładnie.

Głupie chu...
  
 
Dlatego teraz w 3-mieście trzeba tankowac na Sniporze w Gdyni - liczniki z tego co widze wskazują ok, cena bardzo ok - 2,02, a gaz z Lotosa....
  
 
Raz pco Lotosie... Miałem takiego muła, że szkoda gadac
  
 
Cytat:
2006-01-19 17:56:43, Zoltar pisze:
Raz pco Lotosie... Miałem takiego muła, że szkoda gadac


Zolti - zależy jeszcze po jakim "Lotosie". Nie na wszystkich stacjach w barwach Lotosu sprzedają gaz pochodzący od Lotosa - np. na Osowej przy obwodnicy jest z Petrolinvestu o ile dobrze pamiętam...
Na Saniporze dostarcza na pewno Lotos.
  
 
Szczecin , Shell ul. Derdowskiego - pozdrawiam goraco.
  
 
To jak temat doznał odświeżenia to w Piekarach nie polecam ropy z BP (Esper to nie tyczy) ale zawsze warto wiedzieć trzy auta w tym moje widziałem zajechane nią, oraz benzyna na stacji Lotos w Orzechu więcej wlewają wody do baku niż wchodzi do chłodnicy nie daje więcej niż 0,5 km na tym syfie (na BP benzyna i gaz ok zaś na wspomnianym Lotosie ON i LPG git ale benzyny lepiej nie próbować chyba że ktoś ma Espero na wode )
  
 
Cytat:
2007-04-14 00:28:23, kylos pisze:
To jak temat doznał odświeżenia to w Piekarach nie polecam ropy z BP (Esper to nie tyczy) ale zawsze warto wiedzieć trzy auta w tym moje widziałem zajechane nią, oraz benzyna na stacji Lotos w Orzechu więcej wlewają wody do baku niż wchodzi do chłodnicy nie daje więcej niż 0,5 km na tym syfie (na BP benzyna i gaz ok zaś na wspomnianym Lotosie ON i LPG git ale benzyny lepiej nie próbować chyba że ktoś ma Espero na wode )



jak jezdzilem starym transitem z przebiegiem ponad milion km bez GRZEBANIA w silniku - big lol, to ten niesamowity dieselek ktory juz tanczyl na skrzyzowaniach - i stad ksywka tanczacy - umarl wlasnie po tej stacji wujek tez karetke tankowal na bp i co miesiac w serwisie ladowali z ukladem paliwowym - istne ciule tam sa.
a lpg na bp sie nie zgodze, jest jako tako ale na pewno nie jakos wypaśnie
  
 
Słyszałem od znajomych, choć osobiście tego jeszcze nie sprawdziłem, że bardzo dobry gaz mają na stacjach KRAK-GAZ. Osobiście przestrzegam przed LPG na BP.
  
 
...a ja tankuję tylko i wyłącznie gaz na BP, ponieważ jest to JEDYNY gaz na którym:
- nie świeci mi się check-engine,
- moje espero ma największego odczuwalnego kopa,
- moje espero najmniej pali...
ale może tylko Warszawskie BP takie jest

...na drugim miejscu zaraz za BP postawił bym gaz Shellowski

...z kolei najgorzej moje espero znosi gaz Statoila i Orlenu


...o mało znanych koncernach się wogóle nie wypowiadam bo wogóle tam nie tankuję i uważam za głupotę oszczędzanie groszy na litrze kosztem takich przypadków o jakich mowa powyżej