Dziwny problem z gazem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam
mam dziwny problem jak odpale na benzynie (odpala doslownie na pyk) i przelaczam na gaz to gasnie nawet jak wciskam pedal gazu
nawet podczas jazdy gdy przelacze na gaz i wloke go na biegu nie zalapie dopiero po paru takich odpaleniach i zgazowaniach przelacza sie i moge jechac na gazie.
objaw wystapil dzisiaj, nie wiem czy ma to zwiazek z tym iz wymienilem swiece a gazownik dodatkowo zmniejczyl odleglosci w swiecach )sprawdzal szczelinomierzem) powiedzial ze tak bedzie lepiej chodzil i rzeczywiscie chodzi bosko tylko to odpalanie... aa swiece ngk bo motorcrafta nie mieli.
orientujecie sie co to moze byc?

a zapomnialem dodac gdy go zgasze i zapale to odpala od razu i nie ma problemu z przezuceniem na gaz ale jak zostawie na okolo 2 godziny sytuacja sie powtarza

[ wiadomość edytowana przez: Arden dnia 2007-04-27 22:24:07 ]
  
 
za zimny parownik - ot co

pozwol mu sie troche zagrzac, zanim przelaczysz na gaz.
  
 
ale przedtem przelaczalem od razu i nie bylo problemow...
da sie to jakos wyeliminowac?
  
 
ciezko powiedziec. moze konczy sie juz parownik, moze przerwa na swiecach nie taka (nie zawsze gazownik ma racje)

kombinuj
  
 
Na pocieszenie powiem, że mnie się to zaczęło dziać wczoraj po południu. A rano jeszcze było oki. Po południu zatankowałem i zaczęły się identyczne objawy, jak opisujesz. Jak postoi dłużej niż 1,5 godz, to są problemy z przełączeniem na lpg. Może to jakość gazu... Ale tankowałem tam, gdzie zawsze, więc nie wiem, czy to to... Zobaczymy, co będzie dalej...
  
 
jjak dojdziesz co to takiego to daj znac ja tez cos poprobuje
  
 
OK, jutro będę tankował. Spróbuję na innej stacji, zobaczymy...
  
 
Witam!!
Miałem podobny problem tylko że objaw ten występował losowo, przeważnie na gorącym silniku. Przyczyną był przycinający się elektrozawór na parowniku. Pomogło wykręcenie i przetarcie papierem ściernym (wodny) trzpienia i gniazda w którym się on porusza. Sprawdź go w ten sposób że jak nie bedzie chciał się przełączyć to odpal na Pb ustaw na automat otwórz maske i jedną reką otwieraj przepustnice aż do obrotów kiedy Ci się przełącza na lpg a drugą w momencie "cykniecia" uderz delikatnie kluczem albo czymś twardym w eletrozawór, jeżeli przeskoczy to masz odpowiedz.
Pozdrawiam
  
 
rozumiem ze przepustnica to chodzi o dodanie gazu...
i gdzie znajduje sie elektrozawor (jak go zidentyfikowac) i czy moge go rozkrecic nie zamykajac zaworu w butli?
  
 
Cześć, zauważyłem, że oprócz opisanych usterek dzieje się jeszcze jedno- cały czas miga lampka od gazy (tak, jakby się gaz kończył). Zatankowałem do pełna - dalej to samo.
Wymieniłem filterek powietrza i zatankowałem pełno na innej stacji. Jutro rano sprawdzę, czy przeszło...
  
 
Miałem podobnie i odkręciłem śrube w parowniku na dole po rozgrzaniu. wyleciało trochę jakiejśmaz razem z lpg. Po wkręceniu na drugi dzień rano odpalił już bez problemu
  
 
Cytat:
2007-04-28 20:04:52, Arden pisze:
rozumiem ze przepustnica to chodzi o dodanie gazu... i gdzie znajduje sie elektrozawor (jak go zidentyfikowac) i czy moge go rozkrecic nie zamykajac zaworu w butli?



Dokładnie! Chodziło mi o dodanie gazu... Elektrozawór znajdziesz na parowniku FOTO. Zielone to cewka a cewka jest nałożona na trzpień elekrozaworu. Mozesz zakręcić zawór w butli tak na wszelki wielki, ja nie zakrecałem tylko ostrożnie odkręcaj.
  
 
Ja tak mialem jak elektrozawor ale przy butli cos trafilo - wywalilem go i bylo ok
  
 
zrobilem tak :
odkrecilem ta srubke pod mikserem i rzeczywiscie wyszlo troche tlustej mazi - dowiedzialem sie ze to parafina z gazu i nalezy to co jakis czas scagac.wspominal mi tez o tym kolega zemel1 jak spotkalismy sie w debicy ... ze tak sie robi...aaaa zapomnalbym robi sie to jak mikser jest goracy i mi nie wylecial ani gram gazy ...???

2 podczas przelaczania na gaz rabnalem w ten elektrozawor mlotkiem (nic innego pod reka nie mialem) zrobilem to dosc delikatnie.jak radzil lookasch cos pstryknelo i dzis palil mi normalnie hmm

3 nie wiem czy blosa nie zaloze wiem ze w tarnowie jest jakis spec ma ktos na niego namiary?

4 po wymianie tych swiec... kumpel golfem gti (tez na gazie ) mial problemy zeby nadazyc za mna a ja mam przeciez 1,3 (tylko ze jemu bierze 7-8l gazu a mi wychodzi niecale 10 teraz (uff chyba znowy go skrece)

5 szurmen ja jak zatankuje i przejade 30 km to pokazyje mi rezerwe(czerwona lampka) dlatego sugeruje sie iloscia kilometrow
sprobuj tak jak ja . pod parownikiem namacasz srobe (chyba 9) odkrec i poczekaj az maz zejdzie -parownik musi byc goracy-zakrez i pojezdzij tak z dzien jak nie pomoze to pacnij zawor ale nie mocno i nie mlotkiem jak bedzie przelaczal z benz na gaz ...
u mnie na razie odpukac chodzi
ps
PODZIEKOWANIA WSZYSTKIM ZA POMOC
lookasch dzieki za fote (znajac siebie uderzylbym w cos innego)
co do tej mazi to sylwek_cz sporo mi tego wylecialo

[ wiadomość edytowana przez: Arden dnia 2007-04-30 00:09:21 ]
  
 
która śrubke odkrecaliście panowie?? jak mama to spuścić to wcześniej zamknac butle czy gas moze być odkrecony ??
  
 
wsun reke pod mikser pod spod i namacasz tam srobke na 99% jest to 9mm. Ja nie zamykalem zadnych zaworow i nie wyciekl mi zaden gaz ale dla pewnosci uwazaj bo widze ze kolega pisal ze cos wycieklo u niego
jak popatrzysz na foto zrobione przez lookasch' a to zobaczysz dwie czarne ryrki pod nimi na samym spodzie powinna byc ta srobka bedziesz ja wykrecal prostopadle do ziemi

[ wiadomość edytowana przez: Arden dnia 2007-04-30 00:25:13 ]
  
 
Cytat:

wsun reke pod mikser pod spod i namacasz tam srobke na 99% jest to 9mm



Wsuń rękę pod reduktor....a nie mixer..
  
 
bedzdie ci potrzebny imbus
nazywa sie to chyba "oleina" i zbiera sie w parowniku. U mnie po zimie zebrało sie tego ok 10 ml i po spuszczeniu chodzi troszkie lepiej.
pozdro
  
 


Śruba numer 24 w reduktorze/parowniku (przykładowo)
  
 
no tak chyba reduktor... to jak wyglada mikser? (znowu poplatalem nazwy )