MotoNews.pl
  

Ubytek oleju - problem escort 1.3 96 r.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Mam problem ze swoim escortem 1.3 monowtrysk z 96r. mianowicie bierze mi sporo oleju. Po ostatniej dolewce przejechałem ok. 600km i ubyło ok. 0,8l oleju. Po lekturze kilku wątków na forum postanowiłem poszukać gdzie mógłby ten olej ubywać. Dodam, że nie jest spalany, bo nie kopci mi auto.
No, ale po kolei.
Popatrzyłem na silnik i zauważyłem, że korek od wlewu oleju jest mocno przypalony w dwóch miejscach (co widać na fotce nr 2). Dalej doszedłem, że olej dostaję się do obudowy filtra powietrza (strzałka na fotce nr 1) i dalej rurką do silnika (dokładnie nie wiem do czego wchodzi ta rurka).

Na fotce 3 widać plamy oleju w obudowie filtra powietrza, a na fotce 4. widać rurkę do której dostaje się olej z obudowy filtra powietrza.

fotka 1


fotka 2


fotka 3


fotka 4


Teraz moje pytanie czy tak powinno być, że olej dostaje się do obudowy filtra powietrza (bo jakoś nie chce mi się wierzyć)? Czy to może być powodem ubytków oleju? Czy muszę wymienić korek od wlewu oleju czy raczej nie przejmować się tym przypaleniem i dziurą z boku?

I tak ogólnie po co jest ta rurka od korka wlewu oleju do filtra powietrza?


Proszę o pomoc


P.S.
Jeszcze jedno pytanie ta uszczelka co jest pod obudową filtra powietrza jest u mnie już zniszczona. Czy przez tę uszkodzoną uszczelkę silnik może dostawać niechciane powietrze?

Pozdrawiam
bociansan

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-14 22:43:32 ]
  
 
Ta rurka do filtra, to odma czyli odpowietrzenie skrzyni korbowej.
Korek, o ile nie wyrzuca oleju na pokrywę zaworów, można zostawić.
W tych silnkach, najczęstrzą przyczyną ubytków oleju, są zużyte uszczelniacze trzonków zaworów. Przy takich ubytkach (0,8L/600km), nie zostaje za autem zasłona dymna, ale można organoleptycznie wyczuć delikatny zapach spalonego oleju.
  
 
a co z tym, że olej dostaję się przez tę rurkę do obudowy filtra powietrza i dalej do silnika? chyba nie powinno tak być?

czy korek wlewu oleju powinien przepuszczać olej do obudowy filtra powietrza?

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-15 10:02:56 ]

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-15 12:10:58 ]
  
 
mały UP.

i proszę jeszcze o odpowiedź na pytania z mojego postu poniżej

Będę bardzo wdzięczny, gdyż nie uśmiecha mi się dolewać co miesiąc prawie litr oleju
  
 
Olej wywala do odmy i filtra bo masz przedmuchy w silniku.. korek oleju raczej bym wymienil ciekawe dla czego jest taki przypalony? koszt niewielki. a tak generalnie to remoncik sie szykuje.
  
 
Cytat:
2007-05-15 13:36:08, maciek701 pisze:
Olej wywala do odmy i filtra bo masz przedmuchy w silniku.. korek oleju raczej bym wymienil ciekawe dla czego jest taki przypalony? koszt niewielki. a tak generalnie to remoncik sie szykuje.



to jeszcze jedno pytanie czy wogóle opłaca się robić przy tym samochodzie? czy lepiej sprzedać i czekać na wygraną w totka i kupić inny?

tak prawdę mówiąc to jeszcze go spłacam i szkoda mi sprzedawać. Nie wiem naprawdę co robić
  
 
Cytat:
2007-05-15 13:50:12, bociansan pisze:
to jeszcze jedno pytanie czy wogóle opłaca się robić przy tym samochodzie? czy lepiej sprzedać i czekać na wygraną w totka i kupić inny? tak prawdę mówiąc to jeszcze go spłacam i szkoda mi sprzedawać. Nie wiem naprawdę co robić



tego Ci nie powiem.. to zalezy w jakim on jest stanie blacharsko-mechanicznym. A co do samego silnika to na odleglosc niewiele jestem w stanie Ci pomoc. trzyma on mniej wiecej katalogowe osiagi? rano przy pierszym odpalaniu nie leci z rury niebieski dym, a przy przegazowaniu siwy, kompresja zmierzona? podjedz do mechanika niech postawi diagnoze.. tylko do jakiegos porzadnego,zeby Cie w jajo nie zrobil moze wystarczy maly remoncik, a jesli bedzie konieczny wiekszy a reszta auto jest w dobrym stanie to wkladaj 1.6 16v i rap gra


[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-05-15 13:56:08 ]
  
 
Cytat:
2007-05-15 13:54:50, maciek701 pisze:
tego Ci nie powiem.. to zalezy w jakim on jest stanie blacharsko-mechanicznym. A co do samego silnika to na odleglosc niewiele jestem w stanie Ci pomoc. trzyma on mniej wiecej katalogowe osiagi? rano przy pierszym odpalaniu nie leci z rury niebieski dym, a przy przegazowaniu siwy, kompresja zmierzona? podjedz do mechanika niech postawi diagnoze.. tylko do jakiegos porzadnego,zeby Cie w jajo nie zrobil moze wystarczy maly remoncik, a jesli bedzie konieczny wiekszy a reszta auto jest w dobrym stanie to wkladaj 1.6 16v i rap gra



co do blacharki to ma trochę rdzy, a co do dymienia po odpaleniu lub w czasie jazdy to nie zauważyłem żeby coś było nie tak. Będę musiał chyba jednak podjechać do mechanika

aha jeszcze jedno czy wymiana uszczelniaczy trzonków zaworów coś da narazie czy raczej od razu robić remont? bo raczej kiepsko z kasą teraz jest

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-15 20:31:50 ]

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-15 20:48:42 ]

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-15 20:49:21 ]
  
 
czy wymiana uszczelniaczy trzonków zaworów coś da narazie czy raczej od razu robić remont?
  
 
przez neta nikt Ci nie powie, jedz do mechaniora.
  
 
byłem dziś u mechanika i za wymianę uszczelniaczy trzonków zaworów i pierścienia zawołał około 600zł (z uszczelkami i pierścieniami) plus do tego koszt uszczelki pod głowicę i miski olejowej. Za ewentualne planowanie głowicy 40zł.

Jeśli części przywiózł bym swoje to koszt około 400-450zł. Właśnie napisałem do slawas1 z zapytaniem ile u niego te części kosztują.

Czy to drogo?

proszę jeszcze raz o odp.

pozdrawiam
bociansan

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2007-05-17 16:09:42 ]
  
 
mam ten sam silnik i ten sam problem, u mnie wymiana samych uszczelniaczy nie pomogla, jak zrobisz remont napisz czy cos sie poprawiło
  
 
Cytat:
2007-05-20 13:22:01, tommal2001 pisze:
mam ten sam silnik i ten sam problem, u mnie wymiana samych uszczelniaczy nie pomogla, jak zrobisz remont napisz czy cos sie poprawiło



może remont to za dużo powiedzianie, ale jak uzbieram kasę to chciałem wymienić uszczelniacze i pierścienie plus uszczelki oraz w miarę potrzeby planowanie głowicy. Narazie nie mam kasy, ale tak za dwa miesiące uzbieram i wtedy dopiero pojadę do mechanika no i oczywiście opowiem o rezultatach tych zabiegów