BMW 520i 12V problem spalania

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Kupiłem 520i 12V 89 rok. ładna bardzo zadbana, nic nie grzebane z automatyczną skrzynią. Problem jest taki iż na pełnym zbiorniku (dobre 80 litrów) nie udaje mi sie zrobić więcej niż 450 km. Nie ma różnicy czy "wstawiam" (jeśli mozna powiedzieć że takim mułem da się wstawiać) czy jezdże ekonomicznie w spalaniu średnia wychodzi około 20 litrów. Przeszukałem forma i jest tam napisane troche na temat spalania ale ja chciałbym aby ktoś sie wypowiedział w swietle mojego problemu. Czasami jak ja kręcę to trudno zapala tak jakby była zalana (najczęściej jak postoi noc). Czasami normalnie zapali. Byłem na badaniu w stacji diagnostycznej, sonda w rure i po wydruku wszystko wyszło idealne. Katalizator jest jak nowy, te HC i O2 i cała reszta parametrów jak z fabryki więc z tego wnioskuje dawka zupy dobra. Na kompie nie pokazuje żadnych błędów, olej świerzo wymieniony (przed wymianą też tyle łoiła) przecież fabrycznie nie ma chyba takiego spalania??? Wszyscy mówią bo to automat ale bez przesady... przepływka ok, odczyt z sondy prawidłowy czy ma ktoś może jakiś pomysł???
Oczywiście bejca nie jest zagazowana, ani nie była.

[ wiadomość edytowana przez: Mandrax dnia 2007-05-21 14:10:06 ]
  
 
Wyciek paliwa?????
Ciśnienie w kołach.
Zapieczone hamulce.
W mieście przy krótkich trasach może tyle wysmażyć. Prawdziwym sprawdzianem zużycia paliwa jest trasa.
A jak nic nie pomoże to załóż gaz. Ja mam od trzech lat i nie narzekam.
  
 
Dziękuje za odp. Wycieku paliwa nie ma. Ciśnienie w kołach prawidłowe po 2,1 na każde. (felgi aluminiowe 17 cali opony przód 235/40 tył 245/40) na stalowych 15 to samo spalanie. na podnośniku koła ładnie się obracają niemal idealnie prawie że tarcia nie ma (minimalne jak wiadomo musi być) hamulce odbijają idealnie. Zagazować nie chce bo nie chce i już raz że bedzie łoić wtedy 30 gazu więc instalacja nawet przy mojej jeździe (3 tys miesięcznie) się nie zwróci albo i tak po 10 latach... Zresztą z gazem same problemy... Może ktoś ma jakiś inny pomysł - przyczynę. Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś ma też 2.0 12V w automacie i jak u niego ze spalaniem. Dodam że ja leję tylko 98 zawsze.
  
 
Cytat:
2007-05-22 14:38:35, Mandrax pisze:
Dziękuje za odp. Wycieku paliwa nie ma. Ciśnienie w kołach prawidłowe po 2,1 na każde. (felgi aluminiowe 17 cali opony przód 235/40 tył 245/40) na stalowych 15 to samo spalanie. na podnośniku koła ładnie się obracają niemal idealnie prawie że tarcia nie ma (minimalne jak wiadomo musi być) hamulce odbijają idealnie. Zagazować nie chce bo nie chce i już raz że bedzie łoić wtedy 30 gazu więc instalacja nawet przy mojej jeździe (3 tys miesięcznie) się nie zwróci albo i tak po 10 latach... Zresztą z gazem same problemy... Może ktoś ma jakiś inny pomysł - przyczynę. Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś ma też 2.0 12V w automacie i jak u niego ze spalaniem. Dodam że ja leję tylko 98 zawsze.



Sekwencja.. ale do V12 to nie chce znac ceny :/

a co do spalania to nie napisałes gdzie Ci tyle pali miasto/trasa- w jakim stosunku!

Podam Ci spalanie ksiazkowe które ma niewiele wspólnego z rzeczywistoscia..niestety

Trasa do 90km: 8.8l/100km
Trasa do 120km 10.9l/100km
Miasto: 20.8l/100km

Co do automatu to w tak duzym silnik to juz znaczenia nie ma dodam jeszcze od siebie ze konstrukcja juz nowa nie jest i ten silnik jest niestety paliworzerny z tego wzgledu nigdy bym nie kupił E32 z tą jednastka.

pzdr

  
 
Cytat:
Sekwencja.. ale do V12 to nie chce znac ceny :/


Wydaje mi się że autorowi chodzi raczej o 520 12v, tak napisał na początku.

Mam 525 24v na automacie, podobny rok produkcji i w mieście na benzynce pali około 16 litrów przy wciskaniu gazuuuu, trasa: aż miło 9-9,2 litra na 100, przy prędkościach momentami do 200km/h, średnio 120-170.

Ostatnio też często musiałem tankować mimo iż jeżdze na LPG Powód?? sparciały przewód paliwowy przy silniku, nic nie śmierdziało i nic nie kapało, dopiero w czasie jazdy paliwo się sączyło, potem wyszło jeszcze to samo przy pompie paliwa. Koszt 16zł za przewód i po problemie. Odpal silnik, otwórz mache i najlepiej od spodu zobaczy czy się nie poci żaden przewód.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2007-05-22 15:37:00, BeeMWe pisze:
Wydaje mi się że autorowi chodzi raczej o 520 12v, tak napisał na początku.



Faktycznie moja wina :/ popatrzyłem na podpis pod awaterem a tam jest własnie 750iL

Wiec moj poprzedni post jest nieaktualny a szkoda bo tak sie starałem heheh

pzdr
  
 
Witam. Z tym sparciałym przewodem to jest juz myśl... Jutro z rana będę to sprawdzał. Może dokładniej ktoś opisze gdzie tego węża szukać, jest może jakies łatwe dojście aby spojrzec czy trzeba gimnastyki??
  
 
Witam

Dojście do poppy paliwa jest w bagażnku po prawej stronie, jest tam taka owalna pokrywa, odkręcasz kilka śrubek i jesteś na miejscu. Co do przewodów pod maską to nie pamiętam dokładnie ale sprawdze i potem dam Ci dokładne namiary, chociaż u Ciebie pewnie jest troche inaczej niż u mnie.
Ale zobacz TU

Jeszcze dziś dam ci znać gdzie szukać tych przewodów.
Nawet jeśli wszystko będzie OK, to lepiej je wymień, u mnie ciekło dopiero gdy silnik pracował, koszt prawie żaden, a zaoszczędzisz na benzynce no i bezpieczeństwo.

Pozdrawiam

Sprawdziłem, u mnie przewody te znajdują się pod kolektorem ssącym, widać je patrząc od lewej strony w 1/3 szerokości samochodu dość blisko podszybia. Przewody gumowe, wpięte są w metalowe, zagięte pod kątem 90 stopni w dół rurki, a przewody paliwowe zabezpieczone są metalowymi opaskami.




[ wiadomość edytowana przez: BeeMWe dnia 2007-05-23 12:57:20 ]
  
 
dzięki BeeMWe.. Nareszcie konkret!! Patrzyłem u mnie wyglądają oryginał.. nic nie grzebane.. nic nie sztukowane.. wyglądają dobrze lecz aby to wykluczyć to je wymienie. Pozdrawiam poinformuję o ewentualnych efektach.