ściąga mi w prawo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czego to może być wina ?

Objawy takie: ściąga mi delikatnie w prawo i na ostrzejszych zakrętach pokonywanych stosunkowo wolno ( nie więcej jak 30 km/h) opony piszczą Mam założone letnie Micheliny Energy

Czy to wina zbieżności ? i ile kosztuje jest ustawienie i sprawdzenie ?
Czy spróbowac może zamienić koła przednie, lewe na prawe i prawe na lewe...lub pomiędzy osiami ? Z tyłu mam gorsze troche bieżniki o 4 mm a z przodu 5 mm więc te lepsze włożyłem na przód

Di za wszystkie sugestie
  
 
Mozesz sprobawac z kolami ale jak masz zamiar zmieniac je to zmien osiami.A zbieznosc to koszt ok 80zl
  
 
skoro ci piszczą opony to na 100% wina zbierzności
a jeśli ci będzie dalej ściągało to zamień lewe koło z prawym ale najpierw zbierzność koszt ok 60 zł
  
 
RACZEJ ZBIEZNOSC A KOSZT MOZE BYC ROWNIEZ MNIEJSZY .LEPSZE OPONY POWINNY BYC ZAWSZE Z TYLU TO OPINIA FACHOWCOW ORAZ DOSWIADCZENIA POKAZANEGO NA TVN TURBO ,TRUDNIEJ JEST WYPROWADZIC AUTO Z POSLIZGU KIEDY TYL STRACI PRZYCZEPNOSC I DOGANIA PRZOD. POZDRWIENIA.
  
 
Witam.
Opiszę swoje problemy odnośnie ściągania.
Otóż po wymianie opon na letnie zaczoł mi esi ściągać na lewą stronę. Tu jeszce dodam że założyłem opony nalewki z których jedna po 2 miesiącach mi wybalonowała w poprzednim sezonie. Udałem się na ustawienie zbieżności i efekt dało mizerny.Ściągało dalej, ale może troche mniej. Ogólnie mała różnica. Zrobiło się ciepło i prawy przód na łukach piszczał jak wściekły. Nawet na małych prędkościach. Po około tygodnia wywaliło znowu balona i trzeba było założyć zapas (nie nalewka). Pisk ustał ściąganie też. Jedno jest pewne nie kupię już nigdy gówien nalewany nawet ze stu letnią gwarancją, tylko nówki parami albo używki w miarę dobre.
Tu mogę poradzić: pożyczyć koła na próbę do pzrogu ( nie gówna) i wtedy sprawdzić ściąganie i pisk. Zdaję sobie sprawę z eksploatacji pojazdów w jak najniższych kosztach. Posiadam też trupa z roku 1992 i łapie wszystko po jak najniższych kosztach. Zadowolenie jednak nie jest wspólmierne z efektami i dodatkowymi później kosztami.
  
 
kolego a ile lat maja twoje opony
bo u mnie tak bylo w lanosie ale wina byla:
stare opony i zbieznosc
po wymianie opon i ustawieniu wszystko ok
a jak piszczy przy skrecaniu to 100% zbieznosc

[ wiadomość edytowana przez: Arden dnia 2007-05-14 11:34:38 ]
  
 
no więc tak:

ustawiłem zbieżność ...zamiast I...I miałem /......nie piszczy już na zakrętach ale:

zaczeło mnie ściągać na lewo 2 x gorzej niż przed ustawianiem. Zmieniłem opony przednią prawą na lewą i lewą przednią na prawą przednią. Teraz ściąga mi na prawo ale 2 x lżej niż wcześniej na lewo...

Jutro spróbuje zamienić tył na przód . Dodam, że 2 opony kupiłem teraz używki
  
 
Założę się, że to problem opon. Jeśli tylne masz dobre, to po przełożeniu: tył na przód, przód na tył - będzie oki i ściąganie zniknie.
  
 
szczerze powiedziawszy to te na tyle sa gorsze bo maja tylko ok 4 mm bieżnika. Są to moje stare opony. Teraz przed sezonem kupiłem 2 sztuki tych samych z 5 mm bieżnikiem i one włąsnie są na przodzie. Pozostaje mi tylko więc włożenie swoich starych na przód a tych "nowych" na tył. Zobaczymy co to da...mam nadzieje, że w końcu pożegnam się z tym ustrojstwem bo to strach jeździć
  
 
Heh, jakbyś miał dłużej jeździć, to pomyśl o wymianie przynajmniej jednej pary opon na nowe. Nawet najtańsze Dębice byłyby pewnie lepsze, od tych używek, które Ci wcisnęli... A cena pewnie porównywalna...
  
 
dałem 90 zł za 2 sztuki
  
 
To nie dużo...
  
 
ale, czy warto dać 90 zł za opony nie nadające się do jazdy?
Moim zdaniem - na czym, jak na czym, ale na oponach nie warto za wiele oszczędzać.
  
 
jakbym wiedział to bym nie kupił...

zmieniłem tył na przód i jeden wielki ch********j. Dalej ściąga ale tym razem w prawo