Wąż pękł po zjedzeniu aligatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Walka rozegrała się na bagnach Florydy. Mierzący prawie 4 metry pyton birmański próbował połknąć o połowę mniejszego od siebie aligatora i w trakcie konsumpcji...eksplodował. Strażnicy patrolujący teren parku narodowego Everglades na Florydzie byli zaskoczeni widokiem znalezionych szczątków obu gigantycznych gadów. Ogon i tylne łapy aligatora wystawały z przekłutego żołądka pytona. Szczątkom węża brakowało głowy. - Do takich pojedynków rzadko dochodzi w środowisku naturalnym.- powiedział Frank Mazotti, badacz dzikiej przyrody z Uniwersytetu Florydy.

Pojedynek tytanów

Według niego żywy jeszcze aligator mógł od środka rozszarpać żołądek pytona. Mazotti twierdzi, że był to czwarty w historii przypadek walki tych dwóch gatunków. W pozostałych odnotowanych starciach wygrywały aligatory lub walka nie wyłoniła zwycięzcy. Pytony birmańskie często porzucane przez właścicieli na bagnach Florydy znakomicie czują się w tamtejszym klimacie. Według ekologów rozmnażają się tam w zastraszającym tempie i zaczynają zagrażać innym, występującym tam od dawna gatunkom zwierząt. Ich zdaniem mogą wkrótce zdetronizować aligatory w funkcjonującym na bagnach łańcuchu pokarmowym.



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4173430.html
  
 
dobrze mu tak
  
 
Niezle jaja Swoja droga ciekawie by wygladal taki spacerujacy waz na lapach aligatora w srodku. Ciekawostka niezla
  
 
kiedyś oglądałem program że takie węże potrafią cała antylopę wsunąć
potem tylko leżą w miejscu i trawią
  
 
Bywało też, że człowieka łyknęły.
Podobno taką „przekąskę” trawią jakieś 3 miesiące...
hmmm.... ciekawe ile z nich zostaje zjedzona przez ten czas
  
 
ja musze napisac ze natura zadziwia mnie przez caly czas. Niektore wydarzenia naprawde mnie szokuja :O