Espero 1,5 z 1997 r. na wysokich obrotach nie ma mocy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam Espero 1,5 z 1997 r. na wysokich obrotach nie ma mocy , cięzko mu się "rozbujać" oraz jak puszczam pedał gazu to się "zacina". Wymieniłem kopułkę, palec, przewody wys. napięcia, cewkę zap oraz moduł, ale dalej ma te same objawy. Pomóżcie !
Kompa resetowałem.
  
 
Mały OT

Pozdrowienia dla miasta trepów
Stacjonowałem tam 8 wspaniałych miesięcy
Jesteś zawodowym
  
 
- Pierwsze pytanie, czy auto jeździ na benzynie czy również na LPG?
- Czy (ewentualnie) objawy są podobne zarówno na jednym jak i drugim paliwie?
- Czy jest jakaś poprawa w zachowaniu gdy silnik jest zimny?
- Czy silnik nie był przegrzany?
- Czy nie ma wycieków płynu chłodzącego z dowolnego punktu układu?
- Czy nie zaobserwowałeś widocznych wycieków oleju?

To na początek

W dalszej kolejności, mając jakiś obraz sytuacji - będziemy działać

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Witam.
Mnie dopadły te same obiawy i nie wiem co moge jeszcze zrobic... kazdy "macher" mowi co innego.. Mianowicie mam cos takiego, ze zlomiaka lapie "zamulka" jedzie sobie tak jak powinien, a w pewnym momencie tak sam z siebie zamula. Objaw jest taki ze nie ma szansy pokrecic go na wyzsze obroty niz 3 tys. i to mu idzie strasznie opornie bo zaczyna szarpac, i na dodatek zaczyna strasznie pierdziec, czasami zgaszenie silnika "na szluga" pomaga i jest w stanie przejechac 150km bez zadnego braku mocy, a nie raz jest tak ze nie odmula sie w ogole i wleke sie jak slimak. Wymienilem kopułke i palec, kable WN, a swiece maja jakies 3 miesiace i maja przejechane napewno mniej jak 10k km.

Pedal mi sie nie zacina ale za to jak sie rozkreci do 3tys obrotow i pusci sie pedal gazu na biegu to zaczyna sie pojawiac taki charakterystyczny dla trabanta dzwiek prum pup pur... z wydechu
Aha i na Pb jak i na LPG jest dokladnie to samo.
Moze ktos z kolegow doradzi cos sensownego?

[ wiadomość edytowana przez: ADEK dnia 2008-11-21 23:24:26 ]
  
 
wymień cewkę w aparacie - ona często jest powodem dziwnych objawów.
  
 
Dokładnie ...wymień cewkę w aparacie.

Zresztą esperak "już Tobie powiedział co go boli" - jak strzela czy pierdzi wydech ...to przyczyna jest po stronie zapłonu - czyli 99% ta nieszczęsna cewka.

Jak czasami "tańczy" Tobie wskazówka obrotomierza pokazując głupoty to też jest to dodatkowa oznaka uszkodzenia tej gównianej cewki.

Jak będziesz miał okazję zajrzeć pod maskę w zupełnej ciemności to sprawdź czy czasami gdzieś iskry nie skaczą ...gdzie nie powinny (1% prawdopodobieństwa)

==========================================
Jak się uporasz z usterką to daj znać dla potomnych "co i jak"
  
 
Dzieki chlopaki za odpowiedz narazie cewki nie bede ruszal.. bo tak jakby sie mu poprawilo (odpukać) przestawilem kopułke (zaplon) w prawa strone patrzac od strony bolcow i dzisiaj przejechalem juz 70km bez zadnego zamulenia w razie powrotu zamulki wymienie doradzana przez Was cewke
  
 
Chłopie - wymień tę cewkę natychmiast!
Toż kosztuje ona z wymianą kilkadziesiąt złotych!
Jeszcze nie daj Bóg następnym razem "złapie" cię podczas wyprzedzania
Nic jej się nie poprawiło - nie licz na to

Pzdr.
  
 
Cytat:
2008-11-22 16:14:22, roland66 pisze:

Chłopie - wymień tę cewkę natychmiast!





Wymieni jak :
- ledwo ujdzie z życiem po wyprzedzaniu,
- będzie szpanował na wiosce ...pracą na 2 - 3 cylindrach,
- w wydech sobie postrzela ...przed remizą,
- nie odpali silnika przy - 10 st C
- stanie gdzieś w szczerym polu w środku nocy.....


.........ale co 23 zł wyda tydzień później to jego

  
 
Cytat:
2008-11-22 00:32:11, nawigator5 pisze:
Dokładnie ...wymień cewkę w aparacie.....
jak strzela czy pierdzi wydech ...to przyczyna jest po stronie zapłonu - czyli 99% ta nieszczęsna cewka.


Fakt. Ta cewka może wiele na rozrabiać i dawać różne objawy. U mnie gasł jak się silnik nagrzał, po jakiejś godzinie odpalał jak gdyby nic i tak do ponownego rozgrzania.
Koszt nie duży, a dusza spokojna.
  
 
Cytat:
2008-11-22 17:22:47, nawigator5 pisze:
Wymieni jak : - ledwo ujdzie z życiem po wyprzedzaniu, - będzie szpanował na wiosce ...pracą na 2 - 3 cylindrach, - w wydech sobie postrzela ...przed remizą, - nie odpali silnika przy - 10 st C - stanie gdzieś w szczerym polu w środku nocy..... .........ale co 23 zł wyda tydzień później to jego



ehhh wez chlopie sie ogarnij bo z wioski w ktorej szpanujesz przed remiza to moze Ty jestes...

a poza tym Ty mi juz tu ku**a nie wroz... bo wrozbita to Ty chyba nie jestes..

Wiec daruj sobie te bardzo cenne uwagi...
  
 
Cytat:
2008-11-23 00:36:32, ADEK pisze:
ehhh wez chlopie sie ogarnij bo z wioski w ktorej szpanujesz przed remiza to moze Ty jestes... a poza tym Ty mi juz tu ku**a nie wroz... bo wrozbita to Ty chyba nie jestes.. Wiec daruj sobie te bardzo cenne uwagi...


a słyszał coś kolega o ind ukcyjnośći ?
i wogołe PO CO TEN KWAS ?
Koledzy dobrze radą! Taniocha, roboty tyle co NIC.

p.s
Zły dzień, pierwszy snieg albo z kija nie spuścił ...
  
 
Cytat:
2008-11-23 01:20:51, franko25 pisze:
a słyszał coś kolega o ind ukcyjnośći ? i wogołe PO CO TEN KWAS ? Koledzy dobrze radą! Taniocha, roboty tyle co NIC. p.s Zły dzień, pierwszy snieg albo z kija nie spuścił ...



o "ind ukcyjnośći" nie slyszalem moze o indukcyjnosc chodzi... jesli tak to slyszalem... a poza tym to nie ja zaczalem ten KWAS.. tylko kolega nawigator5 jakies perfidne sugestie wysowa..

i koniec tu mojej dyskusji

Dzieki za logiczne sugestie i mam nadzieje ze espero powroci w 100% do stanu swojej swietlnsci
  
 
tak, o indukcyjnośc chodziło
Godzina juz robi swoje.
O tyle co znam kolegę Nawigatora5, napewno nie chciał nikogo urazić a to Miał być taki zarcik okolicznosciowy

I jeśli się nie mylę, podczas gdzy motor pracuje owa wspomniana cewka prowadzi na bierząco komunikację z komuterem...
Moją wymienił Krzychu_ch, niedawno zresztą (napewno nie wymieniana od nowoaci 112tys na liczniku). Wygladała słabo.
Zaczołem Ją oglądać i Mi się prawie rozsypała w rękach...

Pdr.



  
 
Kolega ma rację, rozumiem w temacie o szpachli i dokładkach wiejskiego plastiku, ale o cewce, temat remizy podnosić ?

Brak argumentów...
  
 
Cytat:
2008-11-23 00:36:32, ADEK pisze:
ehhh wez chlopie sie ogarnij bo z wioski w ktorej szpanujesz przed remiza to moze Ty jestes... a poza tym Ty mi juz tu ku**a nie wroz... bo wrozbita to Ty chyba nie jestes.. Wiec daruj sobie te bardzo cenne uwagi...



Rzeczywiście ...napisałem za dużo i może niepotrzebnie ...miało być w żartach a wyszło jak zwykle...

Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam...

O występujących objawach pisałem nie z punktu widzenia wróżbity tylko sam to kiedyś przerabiałem i tak właśnie było.



Przy okazji zgadzam się z Tobą ...w kontekscie mojej wioski -

...niby 600000 ludzi a WIOCHA taka, że wstyd !!!!! (...)
  
 
Cytat:
2008-11-23 17:14:20, nawigator5 pisze:
Rzeczywiście ...napisałem za dużo i może niepotrzebnie ...miało być w żartach a wyszło jak zwykle... Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam... O występujących objawach pisałem nie z punktu widzenia wróżbity tylko sam to kiedyś przerabiałem i tak właśnie było. Przy okazji zgadzam się z Tobą ...w kontekscie mojej wioski - ...niby 600000 ludzi a WIOCHA taka, że wstyd !!!!! (...)



Spoko ja tam jestem taki, ze sie nie obrazam, ale lubie powiedziec swoje
  
 
Cytat:
2008-11-22 17:48:13, pasiek pisze:
Fakt. Ta cewka może wiele na rozrabiać i dawać różne objawy. U mnie gasł jak się silnik nagrzał, po jakiejś godzinie odpalał jak gdyby nic i tak do ponownego rozgrzania. Koszt nie duży, a dusza spokojna.



OT

ja tak miałem w motorze ETZ250;p na wycieczke ze znajomymi musiliśmy robic co kilka kilometrów przerwe, bo jak silnik sie nagrzał to iskra znikała. a najlepsze że jak sie wykręciło świece to iskra była. a silnik nie działał.... cieżkie to było do zdiagnozowania
  
 
Najgorsza rzecz jaka mnie spotkała, to właśnie cewka

No dobra i kabel od cewki do kopułki, też w nocy i na odludziu...
  
 
Witam.

Odświeżę temat bo od jakiegoś czasu czuję, że mój Esperak stracił trochę oddechu. Ale nie dzieje się tak zawsze, czasami czuć jak przyspiesza, a czasami jest taki jakiś ospały Jak już brakuję mu mocy można powiedzieć, że w pełnym zakresie mocy. Dzieję się tak zarówno na PB jak i LPG. Ostatnio też sprawdziłem prędkość maksymalną i wyciągnął 170 km/h chyba starczy jak na ten silnik Ostatnimi czasy - 2 miesiące temu wymienione kable i świece; w maju palec, kopułka i cewka impulsatora; ostatni olej, filtr powietrza i też wyrzuciłem katalizator, który został zastąpiony zwykłym przelotem. tak się zastanawiam od czego zacząć diagnozowanie co i jak. Nie trzymają hamulce w kołach żadnych oporów nie wyczułem. Myślę o sprawdzeniu ciśnienia sprężania, ale czy od razu wart to sprawdzić, czy może iść na początek innym tropem. Jutro sprawdzę czy są jakieś błędy i zrobię reset, ale wątpię żeby pomogło.

Może Wy koledzy macie jakieś cenne wskazówki.