Zderzaki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam posiadam essiego jak w opisie, jest to kolor granatowy metalic natomiast zderzaki mam czarne, bardzo podobają mi się escorty w jednolitym kolorze, czy jest jakiś sposób żeby pomalować samemu zderzaki na kolor nadwozia bez wizyty u lakiernika ?
  
 
dobrac lakier

kupic podklad

przygotowac zderzaki [odtluscic, pokyc podkladem]
pomalowac
  
 
wiem że można dobrać lakier i zwyczajnie pomalować, ale chodzi mi o ten metaliczny kolor, czy z powyzszych porad będzie on tak wyglądał ?
  
 
Cytat:
2007-05-28 12:11:15, LENZ84 pisze:
wiem że można dobrać lakier i zwyczajnie pomalować, ale chodzi mi o ten metaliczny kolor, czy z powyzszych porad będzie on tak wyglądał ?



nie. musialbys do tego miec porzadny sprzet no i jednak troche praktyki z zakresu lakiernictwa.samo dobranie koloru nie jest prosta sprawa.

[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-05-28 12:16:42 ]
  
 
Kompresor odpowiedni, pistolet, zestaw papierków ściernych, może troszkę szpachlówki będzie potrzebne masz to wszystko?
Malowanie to z reguły wydatek 150 zet......
  
 
ja poszedłem na skróty i po prostu kupiłem zderzaki uzywane w kolorze mojego nadwozia... a stare sprzedałem... także dużo mnie to nie kosztowało...
  
 
Jak chcesz miec idealnie gładki jak reszta samochodu to zanies do lakiernika, ja tez chciałem sam ale to nie jest takie proste jak sie wydaje. Za materiały na zderzak i progi od RS'a zapłaciłem 100zł,a za malowanie 200zł.
  
 
ok już coś wiem i chyba faktycznie taniej i pewniej wychodzi podjechanie do lakiernika, dzięki za porady, pozdrawiam.
  
 
wyrównac zderzaki ze struktury plastiku na gładko papierkiem 320 potem przepolerowac 500, odtłuscic, baza metaliczna, klar i gotowe
  
 
Ja malowałem sam lusterka, polerka papierami o róznych gróbościach, podkład, baza i klar i za nic nie bedzie to wygladało jak zderzak malowany przez lakiernika Z tego co pamietam oprócz podkładu, bazy i bezbarwnego (+ utwardzacze) cos co nadało zderzakowi gładkości. Ok sam mógłbym sobie to prysnąc ale jednak lakiernki ma wprawniejszą ręke no i suszenie w komorze, dlatego wolałem zanieść do lakiernika. Pozdro