Marsz równości...

Abstrachując od tego o co loko - słucham sobie przypadkiem radiowej "trójki", reporterzy pytają tych co przyszli "przeciw marszowi". Oczywiście jedna wielka polewa, bo dresy takie sfrustrowane i do tego próbowali zabłysnąć na antenie mondrom wypowiedziom. Mój faworyt rzekł coś w stylu:
"Bo faceci nie powinni sie zajmować sobą tylko kobietami, a kobiety też nie sobą tylko nami, facetami sie powinny zajmować". Normalnie taka głębia z tego bije, trzypaskowy filozow wyciągnął esencje istoty tej "nieprawidłowości" (alem se powiedział ). Ja myślę, że to właśnie takich yewopów powinni do gazu pakować bo jak słucham podobnych wypowiedzi to aż mi sie nie chce wierzyć w to, że mozna być takim pustym, tępym i ogólnie mówiąc odpowiadać idealnie pojęciu "dresa" .
Ja tam w sumie nic nie mam do bisexów jak siedzą cicho chociaż nie powiem żeby mi się podobało istnienie takich "odłamów" (w sensie grupy ludzi). Jednak za całkowita równością to się zdecydowanie nie opowiadam - jakby mi się dwóch gości obmacywało gdzieś obok mnie w autobusie, kinie itp. to bym chyba hafta puścił, gdyby poszli w śline to już na pewno . Oczywiście wiem, że jestem mocno nietolerancyjny bo libijki by mi nie przeszkadzały .

Cytat:

libijki by mi nie przeszkadzały

hmm cos w tym jest

Cytat:

2005-12-01 22:47:45, PG pisze: hmm cos w tym jest

Cytat:

2005-12-02 00:41:45, piter_s1 pisze: Zgodze się (...)

No wiedziałem - w stosunku do mniejszości to większość jest nietolerancyjna, ale pornole to każdy chętnie ogląda także w "innych konfiguracjach" .

no widzicie a moja znow mowi ze nic procz mego przyjaciela z rozporka jej niezadowoli...to chyba sie cieszyc nie?? tylko po co te reczne robotki odwalam?

odnosnie lesb i gejow - mnie to tez nieprzeszkadza ze sobie wylizuja z rowów resztki ;d - ale pewne granice sa - typu dzieci (adopcja !) i lizanie sie centralnie wsrod ludzi....a tak to tam dajmy im zyc.

przyklady mamy na forum;p

Nie mam nic do gejow i lezbijek do puki (ci pierwsi) nie dobieraja sie do mojej du*y. Lizac tez sie moga w mojej obecnosci, nie mam zadnych mdlosci na ten widok - wiekszosc poprostu nie przywykla do tekiego widoku i dlatego tak ich to "razi".

Race spal na Brodnicy z Zoltarem w poldku... tam to sie dziac musialo

Ja tam gejow nie trawie. Dopuki nie widze to niech se tam beda...ale jak widze na ulicy kolesia w peruce i spodniczce to mam ochote przyjebac z bani....chociaz to i tak nie ma sensu....nie, zdecydowanie nie jestem tolerancyjny

Lisu tacy to transwerstyci a nie geje....choc moze geje - transwerstyci niewiem;p

tranwestyta (facet) w kiecce lubiacy kobiety - lesbijka ?