520i 24V - po wymianie sprzęgła ... coś nie tak

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Dzisiaj odebrałem mój samochodzik po wymianie sprzęgła i niestety jest coś nie halo... Samo sprzęgło chodzi leciutko i cichutko, biegi wchodzą wręcz idealnie - o wiele lżej niż przed wymianą. Jednak drążek zmiany biegów wystaje około 5 cm wyżej niż wcześniej a z pod spodu ( z okolicy dźwigni hamulca ręcznego) przy małej prędkości słychać jakby ocieranie - jakby od wału. Jadąc do tyłu jest nawet głośniejsze. Podczas jazdy wydaje mi się że wszystko zaczyna delikatnie wibrować.... Czy mechanik popełnił jakiś błąd?? Jestem niezadowolony, bo wcześniej oprócz hałasującego docisku wszystko było OK. pojutrze jade do niego ponownie ale wole wiedzieć jaka jest przyczyna tego wszystkiego. Proszę o pomoc...
  
 
jakie założyłeś sprzęgło? Ile wyniosła cie całą operacja..??
jakie wcześniej miałeś objawy kiepskiego sprzęgła??
  
 
cena sprzęgła 580 zł + 200 zł robocizna. Marki sprzęgła nie znam
  
 
wydaje mi sie bardzo drogo, co Wy na to??
Widziałem Sachs po 400 pln..
  
 
Więc tak. Dziwne odgłosy z pod spody to zużywający się krzyżak na wale. Po przesmarowaniu jest ok, ale trzeba niedługo pomyśleć o wymianie. A delikatne wibracje były spowodowane opieraniem się tłumika o podwozie - teraz jest OK. A lewarek zmiany biegów jest już niżej tak jak powinen być Wszystko wróciło do normy ... co do ceny sprzęgła to nie wiem czy tanio czy drogo, ważne że działa i mam problem z głowy na ładnych "parę" kilometrów - (Sachs kompletne)

pozdr
  
 
Cytat:
2007-06-27 21:56:39, kosmat pisze:
wydaje mi sie bardzo drogo, co Wy na to?? Widziałem Sachs po 400 pln..


Witam !
Co do ceny to ja zapłaciłem za Sachsa około 500 zł (z wysyłką) ale to samo , identyczne, kompletne sprzęgło widziałem też w internecie za 720 zł !!! No cóż , szukanie się opłaciło. Wymiana kosztowała mnie 50 zł (na dobra flaszkę) dla pomocnika znajomego który robił to za friko. Ale jeśli płacimy za robociznę to warto zapłacić fachowcowi więcej niż mniej dać jakiemuś paprakowi który może nam coś "namieszać" tak jak mi podczas wymiany pompy wodnej (nie działa czujnik chłodziwa, no cóż sprawdzam poziom płynu własnym okiem , jak będzie więcej czasu muszę to naprawić). BMW to nie maluch czy syrenka, to jednak poważne i solidne auto, mimo wieku zawierające sporo ciekawych rozwiązań i udogodnień. Łatwo coś popsuć.
Pozdrawiam