Glosniki.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
panowie jakiej mocy glosniki sa z przodu w esperze 1.8cd?
  
 
standardowo??
neiwiem ale tragedia
sa 8 ohmowe i maja 10 cm srednicy

a co planujesz zmiane?
  
 
A co Ci robi różnicę. Ogólnie marne gó*no!
  
 
ile W Jabuszko?
  
 
Cytat:
2007-05-22 13:19:01, tomi1986 pisze:
ile W Jabuszko?



neistety neiwiem
  
 
Piotrek okres masz czy co? Bo w kazdym temacie zjezdzasz przedmowce
  
 
Temat durnowaty. Każdy głośnik przedni jest lepszy od standardowego!
  
 
Cytat:
2007-05-22 13:19:01, tomi1986 pisze:
ile W Jabuszko?



chyba 5w rms
  
 
Cytat:
2007-05-22 13:56:56, piotr_ek pisze:
Temat durnowaty. Każdy głośnik przedni jest lepszy od standardowego!

sam czlowieku jestes durnowaty :|
  
 
Cytat:
2007-05-22 21:34:28, tomi1986 pisze:
sam czlowieku jestes durnowaty :|



Lóbiem Cię! Ty mnje widzem, że tesz lóbisz!

PS. Loothar - zobacz to się tak robi o czym dyskutowaliśmy kilka dni temu.
  
 
Aby trochę załagodzić zaobserwowane spory, to powiem, by raczej nie kupować sobie Boschmanków (przynajmniej do przodu, do tyłu w sumie też). U mnie jeździły (jeżdżą) jakiś rok, ale niestety jeden przedni już chrapie i charczy...choć wcale jakoś super mocno nie słuchałem na nich muzyki. No i poza tym ten dźwięk ... dramat! Jest tak metaliczny i jakiś taki ... sam nie wiem ... pusty .... Dla porónania - u brata w Oplu Celince - na jego głośniczkach (odnoszę wrażenie ze to jest seria) - tak pięknie wszystko słychać, ze az zazdrość bierze. Zarówno wysokie jaki niskie tony.
Dlatego jeśli ktoś szuka taniego systemu audio, to pewnie Boschmany będą lepsze od serii w naszych autach, ja jednak przy jakimś dopływie gotówki zmienię je na ... nie wiem jeszcze... muszę trochę poszperać i poszukać.
Pożyjemy zobaczymy
  
 
Głośniczki z przodu jak i z tyłu mają po 20W, 8ohm.

Na tył polecam Pionierki 1749 (czy jakoś tak). Da się je łatwo dopasować a przy tym dobrze grają.
Z przodu mam jakieś g** spod marki Norauto. Te szczerze odradzam, przy większej głośności strasznie charczą.
  
 
No z tymi głośnikami boschmann to jest taka historia,że coraz więcej jest podrobek.Kiedy marka wbijała się na nasz rynek jakiś czas temu .To były najtańsze i najlepsze za taką cenę głośniki.Ale teraz chodząc po Wolumenie widze ,dużo podróbek.
  
 
No właśnie ... skoro toczy się już tak zaciekła dyskusje, to może by nie zaśmiecać Forum i nie zakładać nowego wątku - podepnę się tutaj z moim pytaniem odnośnie wymiany systemu audio w samochodzie ... Pytałem już ostatnio kilka Osób (nawet z Forum) o tę kwestię, ale może dajmy szansę wypowiedzenia się wszystkim ...
Otóż...
Jakiś czas temu (chyba z rok) kupiłem komplet (przód + tył) jakichś Boschmannów. Chodzi mi to bez wzmacniacza, ciągnie to zwykły DEH-1700R, który ma około 45W (zwykły CD, bez MP3jek) ... Wszystko by było Ok, gdyby nie brzmienie tych głośników. W porównaniu z tym co było wcześniej (seryjne z Espero) - na pewno jest lepiej, ale powiem szczerze, ze (moze sie przyzwyczilem juz) troche mi sie nie podoba ten dzwiek. W porownaniu z tym co ma brat w Calibrze (nic tam nie zmienial, jak kupil, tak ma - bez zadnego wzmacniacza, ciągnie to tez podobny do mojego Pioneer, tez okolo 45W)... jego chodzą genialnie. Gdy puści jakiś Trance-ik lub coś w tym stylu to soprany są wręcz piękne, a gdy potrzeba basu, to z przodu jest takie łupnięcie, ze nieporozumieniem by bylo dokladanie tam suba do bagaznika.
Powiem szczerze, ze nie mam zielonego pojecia co on tam ma, bo nie bardzo sie zgodzil, bym mu tapicerke rozkrecal, a z przodu glosniki nie sa w zaden sposob opisane. Wygladaja bardzo przecietnie - ale z tego co wiem, to taka jest wlasnie prawidlowosc, ze te lepsze firmy nie inwestują w wypasiony wygląd, lecz w jakosc. I sprawa wyglada tak, ze te pieknie wygladajace grają tak sobie.
Planuje z moją drugą Połówką wybrac sie na jakies wakacje w lipcu, a ze nad morze z Kraka jest kilka km, to byłoby miło, gdyby muza szła jak iść powinna. W związku z tym moja prośba...
Co moglibyście mi poradzić/zasugerować, by wrzucić w miejsce (choćby tylko) samych przednich ??
(zapomnialem dodać, ze prawy przedni Boschmann przy chocby odrobinie basu juz mi charczy, mimo ze ma okolo 1 roku - wyglada jakby sie spalil, a ja raczej zbyt glosno - tzn. na maksa tak zeby spalic - nie sluchalem nigdy muzy) Sprawdza sie jednak teoria, ze co tanio, to drogo
Myslalem - i patrzylem tak na ceny - jakichs Pioneerów, JBL lub ... nawet Infinity.
Jak juz napisalem - zalezy mi na poczatek glownie na przodzie - bo z tylu i tak nikt nad to morze nie pojedzie ... a poza tym ... taki caly komplet czegos porzadnego, to niestety jest kilka groszy wydatku.
Widzialem na forum sugestie dot. zestawu odseparowanego (tzn. np. jakiś 13cm + tweeterek). Powiedzmy, ze byłbym w stanie nawet zaakceptować na razie (także z powodu kosztów) sam ten większy główny do przednich drzwi, a nad tweeterkiem pomyslalbym gdzies po urlopie.
Co zatem myślicie choćby o np.:
link
Warto sie w to pakowac? (nie chcialbym znow potworzyć porażki z Boschmannami)

Z góry serdeczne dzięki!
  
 
JBL to ciekawa propozycja, jednak jeśli zależy Ci na cenie warto kupić Pioneerki: TS-G1349
Ja mam TS-g1749 z tyłu i muszę powiedzieć żę grają rewelacyjnie jak na tą cenę (dałem 110zł), mają bardzo wyrazisty bas i takie "soczyste" soprany. Chętnie kupiłbym te 13 do dzrwi, ale klima padła, więc kaska pójdzie na coś innego

Jeszcze jedna rzecz. Sprawdź podłączenie kabli do głośników (+,-). Przy zmianie polaryzacji bas drasycznie maleje (wiem, bo sprawdzałem).

Pzdr,
Grzesiek
  
 
Hm...nie wiem, czy rzeczywiscie nie zdecyduje sie na JBL GTO.

A co do polaryzacji ...
To chyba jedynym skutecznym sposobem jest dluzszy przewód i zapięcie go na multimetr (pozycja ohmomierza). Jeden koniec złączyć z tyłu radia z oznaczeniem (+) a drugim poszukac np. w drzwiach lub tylniej pułce obwodu
Bo innego łatwiejszego, a na 100% skutecznego chyba nie ma ?
  
 
Cytat:
2007-05-29 14:22:20, Mihty pisze:
Hm...nie wiem, czy rzeczywiscie nie zdecyduje sie na JBL GTO.


Mam GTO Już od 2 lat i musze powiedzieć że te glośniki są nie do zajechania.
Najpierw miałem je w poldku (bass był naprawdę fajny) ale teraz te same głośniki są w espero i z racji tego że bagażnik jest naprawe duuuży to basss jest jeszcze leprzy niż w poldku.
Mi narazie całkowicie to wystarcza ale może kiedyś jakiś wzmak i tuba się pokaże
Pozdro Paint

[ wiadomość edytowana przez: Paint dnia 2007-05-29 14:33:07 ]
  
 
Cytat:
2007-05-29 14:22:20, Mihty pisze:
Hm...nie wiem, czy rzeczywiscie nie zdecyduje sie na JBL GTO. A co do polaryzacji ... To chyba jedynym skutecznym sposobem jest dluzszy przewód i zapięcie go na multimetr (pozycja ohmomierza). Jeden koniec złączyć z tyłu radia z oznaczeniem (+) a drugim poszukac np. w drzwiach lub tylniej pułce obwodu Bo innego łatwiejszego, a na 100% skutecznego chyba nie ma ?



wydaje mi się, że na voltomierzu niczego nie zobaczysz

Oznaczenie "+" i "-" wcale nie oznacza w głośnikach, że na plusie jest plus, a na minusie minus.
Te oznaczenia pozwalają tylko na prawidłowe podłączenie głośników. Chyba lepszym oznaczeniem byłoby np. A i B

Poza tym to pewnie są te słynne plusy dodatnie i plusy ujemne, a rozchodzi się generalnie o to, żeby te plusy nie przysłoniły wam minusów
  
 
+ i - jest po to aby łatwiej było podłączyć głośniki w zgodnej amplitudzie. Jeżeli podłączymy je w przeciwsobnej fazie to amplituda z jednego głośnika będzie gasiła amplitudę drugiego głośnika czyli będzie kiepski dźwięk audio (taki zgaszony,przytłumiony).
Najprostszym sposobem (jeśli nie znamy polaryzacji przewodów) jest próba odsłuchu po podłączeniu pary głośników a następnie zamiana miejsc przewodów na jednym głośniku i znowu próba odsłuchu.Jeśli wcześniej było lepiej to wracamy do wcześniejszego podłączenia jeśli jest lepiej to zostawiamy.

p.s.
Odsłuch trza przeprowadzać przy zamkniętych drzwiach
  
 
No fakt, ten plus i minus to raczej umowne oznaczenie - jak słusznie zauwazyliscie - moze lepiej przyjąś nazewnictwo A i B ... czy zwał jak zwał

Ok, czyli pewnie pozostanę przy tych JBL-ach ... jedyny ból, to kwota jaką trzeba za nie dać, no ale cóż - nie ma nic za darmo Pożyjemy, zobaczymy