Duzo jest roboty przy wymianie wahacza?!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam!
chcialbym wymienic u siebie wahacze przednie na nowe firmy LEMFORDER i teraz mam do was takie pytanko-jakie sa do tego poptrzene narzedzia i czy dam rade zrobic to samemu! no i czy da sie to zrobic bez kanalu?! najlepiej jak by mi ktos opisal krok po kroku caly proces wymiany to bylbym bardzo wdzieczny
pozdrawiam i czekam na dobre rady
  
 

Dasz radę bez kanału. Nawet gdziesik siedzi fotorelacja i podane narzędzia jakie musisz mieć.

A ile to będzie trwało to zależy od tego czy będą jakieś komplikacje.
  
 
Nie ma co opisywac.Musisz miec lewarek,klucz do kol,klucze nasadowe i torksa.Moze byc jeszcze jakis odrdzewiacz. Nasadki sa 17 albo 19. torksa nie pamietam. Podnosisz auto,zdejmujesz kolo.Potem sruba mocujaca sworzen do piasty( ta z torksem) i dwie od spodu mocujace wachacz do budy.Warto miec nowe sruby do sworznia (ok 10 zl/szt).
  
 
czyli raczej nic nie zepsuje
bo mechanikem to je nie jestem
  
 
Witam
Ja za pierwszym razem musiałem jechać do mechanika bo nie byłem w stanie ruszyć śrub. Niektóre puściły ale nie wszystkie. Gdy rozleciał się klucz to zrezygnowałem. Ponieważ kupiłem podróby więc po 5000 km miałem ponowną robotę i wtedy już poszło łatwo.
pozdrawiam
Arturek
  
 
arturek to jaki najlepiej zastosowac klucz?! i powiec mi jeszcze ile tam jest tych srub i jakby wszystko dobrze poszlo to na ile godzin to jest pracy przy wymianie 2 oczywiscie na lewarku
  
 
jezeli tylko uda cie sie wygrac walke z 2 srubami przy tulejach wachacza to reszta zajmie ci pare chwil ... niestety z tymi srubami nie jest lekko :/
  
 
oj Marcienie, ty sie lepiej za to nie bierz bo bedzie gorzej niz zle bez narzedzi ani rusz:]
  
 
Psiukasz penetratorem, dobra grzechotka i puści.Są trzy śruby na wahacz plus śruba na torxa trzymająca swożeń.Robota pierwszy raz na góra 2-3 godziny. Powoli i dokładnie. I podłóż coś pod podłóżnice żeby Ci z lewarka nie spadł.Nie miałem tego torxa więc użyłem trójkątnego pilnika
  
 
Cytat:
2007-05-10 16:54:27, Marcin pisze:
witam! chcialbym wymienic u siebie wahacze przednie na nowe firmy LEMFORDER i teraz mam do was takie pytanko-jakie sa do tego poptrzene narzedzia i czy dam rade zrobic to samemu! no i czy da sie to zrobic bez kanalu?! najlepiej jak by mi ktos opisal krok po kroku caly proces wymiany to bylbym bardzo wdzieczny pozdrawiam i czekam na dobre rady





Marcin looknij na do siebie priva
  
 
ja wymieniłem u siebie wczoraj wahaczyk, zajęło mi to pół godzinki, prostotka a mechanikowi dawać nie ma sensu, będzie na olej jakiś dobry na zaś, może być problem przy jednej śrubie, bo nie ma do niej dostępu, ale poradzisz sobie wierzymy w ciebie


[ wiadomość edytowana przez: rafciek dnia 2007-05-10 22:12:17 ]

(S) writing edited shortly
  
 
Cytat:
2007-05-10 19:22:24, Pre100n pisze:
jezeli tylko uda cie sie wygrac walke z 2 srubami przy tulejach wachacza to reszta zajmie ci pare chwil ... niestety z tymi srubami nie jest lekko :/


a jak bym tak urzyl jakiejs rurki jako przedluzke na grzechotke to poszlo by lepiej czy to moze grozic ukreceniem sruby
  
 
Jak masz lipną nasadkę to może Ci prędzej nasadka pęknąć.
Ja dziś popsikałem Wurthem, odczekałem 10 min i popuściło


1,6 16V
  
 
nie wiem jak w mk5 ale w mk4 max 30 min na strone

[ wiadomość edytowana przez: Asior dnia 2007-05-11 23:16:20 ]
  
 
sruby sa 2 na wachacz nie tak jak pisał ktoś ze 3, tak jak mówisz długa rurka na przedłuzke i odkrecisz, nasadka to chyba 15 albo 17 ale raczej 15, od góry kontra chyba 19, od doły odkrecaj grzechotką a od góry zwykłym płaskim kluczem, problem sie jest dostac od góry do sruby tylnej, jest tam mało miejsca. torxem odkrecasz mocowanie swoznia do zwrotnicy, nastepnie odegnij blaszke zabezpieczajacą swozen, i teraz najtrudniejsza czesc... wybicie swoznia ze zwrotnicy, ja uzywam do tego albo brechy albo drewniany klocek i młotkiem po klocku bije, wtedy musi zejść. dasz rade operacja nie jest trudna, a z Wojem przeprowadzalismy ja kiedys w warunkach polowych
  
 
dzieki fryszard mysle ze dam rade
  
 
Jeżeli bedziesz miał problem z załapaniem środkowej śruby, to po przykręceniu wahacza z jednej strony do podwozia a z drugiej do zwrotnicy, załóż koło, opuść trochę na lewarku. śruba sama wejdzie do otworu i nic nie trzeba stukać na chama, jak to zazwyczaj robia mechanicy.
  
 
Może to się przyda, tak na wszelki wypadek:

  
 
Cytat:
2007-05-12 22:21:49, Marcin2M pisze:
Może to się przyda, tak na wszelki wypadek:

wielkie dzieki Marcin2M napewno bardzo mi sie to przyda
  
 
bierz sie smialo do roboty dobra przedluzka klucze nasadowe 15/19 dobre plaskie 19 do kontry preparat do nawilzenia na noc podstawki pod podluznice pret do wybicia sworznia,najwazniejsze przy montarzu centrowanie otworow spokuj i cierpliwosc rozgrzewka i do roboty powodzenia