Jakiego poloneza kupić ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam poldka z 1996r 1,6 Gli 43.tys przebiegu i w sumie wszystko jest oki kupiłem go od gościa, który go na serio szanował lecą mu lata i chciałbym go zmienić... na poldka oczywiście . Mój problem polega na tym, że nie wiem na jakiego się zdecydować... Mam około 16 tys. na ten cel, rozglądam się na gieldach itd, ale nie chcę wtopić kasy. Interesuje mnie np z silnikiem mpi, na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego samochodu i wogóle poldka , chciałbym go mieć z gazem, ale one mają dużo kilometrów nabite. Znacie się na tym pewnie lepiej niż ja dlatego proszę o pomoc. DZIĘKUJĘ
  
 
Odnosnie gazu , jesli ma gaz to nie znaczy ze mial nabite od cholery km , ja kupilem pol roku temu `97 z gazem , mial przejechane 50 tys a gaz byl w aucie od 30 tys . Jak na tyle latek to nie jest duzy przebieg , wiec to nie jest regula - gaz - to byl tluczony na maxa.

Majac tyle kasy na ten cel to chyba bym sie zdecydowal na kupno od dealera jakiegos nowego , nawet te 4 czy 5 tys na raty , ale to tylko moje skromne zdanie
  
 
Polecam Kombi , masz tyle kasy że śmiało łykniesz Caro Plus- MPi oczywiście. Poszukaj w salonach jakieś przechodzone. Dla mnie giełda i komis odpadają. Szukaj w ogłoszeniach w lokalnej prasie codziennej. Jak znajdziesz to jedziesz do Gościa, patrzysz jak ma wokół obejścia domowego, jak ma w domu. Jak jest syf to wiadomo że o auto nie dbał. Szukaj auta od pierwszego właściciela, najlepiej garażowane. Troszkie to potrwa ale warto.
Powodzenia.
  
 
Cytat:
2003-01-15 16:51:40, Mach pisze:
Polecam Kombi , masz tyle kasy że śmiało łykniesz Caro Plus- MPi oczywiście. Poszukaj w salonach jakieś przechodzone. Dla mnie giełda i komis odpadają. Szukaj w ogłoszeniach w lokalnej prasie codziennej. Jak znajdziesz to jedziesz do Gościa, patrzysz jak ma wokół obejścia domowego, jak ma w domu. Jak jest syf to wiadomo że o auto nie dbał. Szukaj auta od pierwszego właściciela, najlepiej garażowane. Troszkie to potrwa ale warto.
Powodzenia.



Ja tez za te pieniądze kupiłbym Kombi.

Ciekawa sugestia Mach. A jak któś dba o auto, a posesję zamieszkuje kilka rodzin i wszyscy bałaganią to co
  
 
jest jeszcze cos takiego jak ... wywiad srodowiskowy dzielnicowy ... sasiedzi
  
 
Cytat:
2003-01-15 15:46:19, Hrumak pisze:
Majac tyle kasy na ten cel to chyba bym sie zdecydowal na kupno od dealera jakiegos nowego , nawet te 4 czy 5 tys na raty , ale to tylko moje skromne zdanie


z tym to raczej będzie ciężko, na placach już raczej nie ma fabrycznych aut - przynajmniej w 3mieście, a co do zakupu to jak najbardziej Kombi
  
 
Hmm a ja u nas w lodzi widzialem jeszcze u dealerow , stoja nowe (moze nie rocznikiem) na placu
  
 
Janio- miałem na myśli jak ktoś mieszka w domku. Ale pozostaje jeszcze mieszkanie- tam to chyba sąsiedzi nie bałaganią.
  
 
Cytat:
2003-01-15 16:51:40, Mach pisze:
Polecam Kombi


Wiemy, wiemy. Taka przestrzeń ma wiele różnych zastosowań.
  
 
Musze was troche zmartwić (przynajmniej klubowiczów z Wa-wy i okolic) NOWYCH POLDKÓW W SALONIE JUŻ NIE KUPICIE, sam sie ostatnio tym interesowałem, a szans na nowe dostawy już praktycznie nie ma. Może jakieś pojedyncze eczemplaże wtraficie to biezcie od razu, jak macie kase .
Troche załuje ze juz nie produkuja bo miałem zamiaro po wakacjach zmienic na nowy a tak to nie wiem co zrobić.
Narazie jeżdże moim gli.
  
 
Osobiście co bym Ci polecił to tylko to, żebyś nie kupił plusa GLI – ma układ wtryskowy boscha – niestety o tej „marce” mam już wyrobione zdanie – to kompletne badziewie. I nie myśl, że rzucam słowa na wiatr, bo osobiście pracowałem w ASO, to wiem, że ten „wynalazek” należy do najbardziej awaryjnych podzespołów w samochodach, które mają produkty tego wytwórcy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można w nim samodzielnie („domowym sposobem”, jak w układach wyposażonych w komputery delco, czyli abimex – stare gli – i delphi - GSI) przeprowadzić autodiagnostyki urządzenia wtryskowego. Trzeba zabulić za podłączenie kostki – no chyba, że się samemu ma soft i odpowiedni kabel, ale nie o tym chyba mowa.

Dlatego z plusów polecam tylko GSI (w kombi oznaczenie MPI) – czyli układ wtrysku wielopunktowego delphi oparty na ECM delco. Poza tym ma dużo większą moc 84 KM (w stosunku do 76 KM boscha) i moment obrotowy 130 Nm / 3800 rpm (GLI bosch – 121 Nm / 3600 rpm) – co jest naprawdę odczuwalne i co najważniejsze – dużo mniej zużywa benzyny – zwłaszcza w trasie (na gazie nie będzie takich różnic – niestety, to zależy tylko od marki instalki i regulacji). Ewentualnie jak Ci się trafi – to wersję z roverkiem – oznaczoną jako GTI (ostatnie modele wyjechały z fabryki albo w 1998 r. lub 1999 r.) , jeśli oczywiście jesteś przekonany do tego silniczka. Bo ja nie za bardzo (ze względu na większą możliwość „bankructwa” przy pechowym egzemplarzu) – ale jak to mówią, o gustach się nie dyskutuje.
  
 
Generalnie nowe są za drogie w zakupie. Polecam roczne, bo autko prawie nówka, a taańsze o kilka tysięcy.
Jeśli chodzi o gazownię i ilosć km to potwierdza się ta reguła, że mają natrzepane, że ho ho. Ja niby też nie miałem dużo, ale potem zaczęło wszystko się wyjaśniać i koszmar.
Polecam zakup ze spokojem, powoli, nie na wariata. Kupować zawsze z jakimś mechaniolem, co to niejednego Poldka rozebrał i widział. Wjechać na kanał, obejrzeć go od spodu.
Kupować od pierwszego właściciela, najlepiej bez gazu. Sam zakładasz sobie gaz i wiesz co masz, no ale musisz się liczyć z dodatkowymi kosztami ok 2500zł do MPI. Moze niekiedy warto kupić dwulatka/trzylatka dobrze zadbanego i założyć mu gaż, niż roczniaka już z gazem a zadbanego standardowo.
Jak będziesz kupował to polecam z butlą w kole zapasowym. Generalnie jest lepiej i bardziej ustawny bagażnik. Koło zawsze możesz umiescić z prawej, lewej, na górze, na paczkach, pod nogami. Z butlą tego już nie zrobisz.
Nie szukaj wersji zbajerowanej, bo najczęsciej taki magik może cos jeszcze poplątać przy innych sprawach. Po prostu standard, od dziadka, do kościoła i spowrotem.
  
 
Ja tez Ci moge polecic Kombi.Wzialem go od firmy leasingowej za 12,5 tys zl.Mial przejechane 23 tys,rocznik 2000.Mozesz poszukac wlasnie w firmach leasingowych,maja w ofercie auta poleasingowe(duzo Polonezów).Co do awaryjnosci Gli Boscha to nie moge sie zgodzic.Moj ma przejechane 75 tys km w dwa lata i nie bylo jeszcze zadnej naprawy ani silnika ani osprzetu.Owszem osiagi sa gorsze,i w tej kwestii Mpi,Gsi jest gora nad Gli
  
 
Powiem Ci ze z ciekawosci zadzwonilem do firmy skad wzialem swojego.I maja akurat Kombiaka z 1999r za 14 tys. z przebiegiem 21 tys.kolor czerwony,ma chyba centralny.Ale jeszcze mozesz zjechac z ceny,ja zjechalem ok 2 tys.To jest numer do Kielc ktorzy sie tym zajmuja 041 3430646.Mozesz sprobowac
  
 
Jakbym mial 16 tys to na pewno bym nie kupił poldka! Ale jeśli już chcesz to radze poszukać plusa z silnikiem na wielopunkcie (w 97,98 były także z roverem). Najlepiej po jakimś dziadku, albo lepiej po "tatusiu" - nie katuje ani nie zamula (choć może mieć synka ) Co do stany tech - weż kogoś kto sie zna

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2003-01-16 14:06:02, OLO pisze:
Jakbym mial 16 tys to na pewno bym nie kupił poldka!


OLO trochę dziwnie brzmi to "w twoich ustach" rozumiem że byś dalej modernizował "evoIV" a do codziennej jazdy kupiłbyś jakieś miejskie autko - za tą cenę to SC
  
 
Za 16 tysi to powinieneś dostać GSI tpi top z 2001 roku jak dobrze poszukasz to nawet z klimką, co do GLI Bosch to fakt nie zachwyca ale ten układ wtryskowy jest robiony pod paliwko 98 oktan! Od kiedy leję 98 do swojego to go po prostu nie poznaję i znikło spalanie stukowe (zmora GLI Bosch).
A tak z ręką na sercu powiem że jakbym miał 16tysi na autko to kupiłbym sobie Espero 97' 2.0CDX (klimka,abs,airbag,elektryka).
Są to auta mało awaryjne, super duuuże i wygodne. Przemyśl to zwłaszcza jak lubisz jeździć w trasy!
  
 
U mnie tez bylo spalanie stukowe ale jak wywalilem katalizator i zblokowalem termostat zero problemu.I leje Pb95
  
 
A może autor tematu dał by znać czy w jakims stopniu mu pomoglismy. My tu doradzamy a z Jego strony ECHO.
pozdrawiam.
  
 
powiem tyle jak sprzedam avensisy nazbieralo sie kilka to napewno kupie znowu poloneza