Pomocy, co się mogło zepsuć po przegrzaniu bloku silnika?

Wałkowany temat x razy. Zrobiłem to co mogłem. Bylem na kodzie błędów i niby wszystko ok. Przeczysciłem prawie wszystko.
Dziś jestem już prawie pewien że to wina skutków przegrzanego silnika lub pompki paliwa.
Otóż objawia się spadkiem mocy tylko , lejącym się olejem z boku silnika (ubywa lub się spala 1L na 2-3tys km), max prędkość to 130km/h przy 4900obr./min na 4 biegu więcej na 4 nie wycisne 140 idzie na 5 biegu, charakterystyczne przytykanie przy przyspieszaniu, brak płynności. Przed przegrzaniem leciał coś ponad 140km/h ale to było rok temu

Tu jest paradoks, ponieważ przyspiesza na zimnym silniku czyli na ssaniu, w miarę ok, nie czuć przytykania jest bardziej żwawszy, ale potem już jest gorzej gdy się ssanie wyłącza. Dostaje za mało paliwa? Może to pompka paliwa wadliwa bo nie chce jechać bez namysłu na badanie, bo kosztuje 40zł. Z drugiej strony pompka paliwa nie daje paliwa przy wysokich obrotach a u mnie już powyzej 3300obr/min to nie czuć nic dobrze idzie aż do 5tys.

Miałem zepsuty termostat który był prawdopodobnie w jakimś stopniu zamknięty i się woda zagotowała w bloku silnika. Co mogło paść lub wykrzywić się od tej wysokiej temperatury.
Dodam, że Stopień sprężania po 14-15 barów.

Cytat:

2007-06-04 22:52:29, djtados pisze: Pierwsza rzecz jaką trzeba sprawdzić to uszczelka pod głowicą....

bardzo możliwe że z tej uszczeliki się leje

jak sie dostaje plyn do cylindrów - fajna chmura dymu z rury wydechowej.
zajrzyj tez pod korek/bagnet oleju - jak zobaczysz biały budyń to dużo wskazuje na uszczelke.

A skąd wiesz, że przegrzałeś blok silnika, a nie głowice? Tak na odlaegłośc to trudno cokolwiek poradzić. Jedź do swojego mechanika i niech zdejmie głowicę i ją sprawdzi. Może jest zwichrowana, albo uszczelniacze się "przegrzały", albo uszczelka walnęła.

Raczej, beż żadnych prób sprawdzenia czegokolwiek nikt Ci nie poda gotowej recepty.

PS pisałeś, że "leje Ci się olej" sprawdź skąd.

Samo zrzucenie głowicy, to już trochę roboty. Dalej zależy, co chcesz robić. Bo możesz tylko sprawdzić (na szczelność i pęknięcia), dodatkowo przejechać na magnesówce, by wyrównać powierzchnię. A najlepiej jak już głowica jest na stole, to sprawdzić i dotrzeć w niej zawory i wymienić uszczelniacze. Wskazane po przegraniu. O cenach poinformuje cię zakład regeneracji głowic.

Za zrzucenie głowicy, wymianę uszczelniaczy i dotarcie zaworów w megance(8v) mechanik wziął 100. Za przejechanie głowicy na magnesówce chyba 30 (głowica była prosta więc to było tylko sprawdzenie)
Nowa uszczelka, koło 100.
Komplet uszczelniaczy - juz nie pamiętam
Dobrze byłoby sprawdzić szczelność (ewentualne pęknięcia) głowicy - nie wiem ile to kosztuje.

Za zrobionie głowicy dałem coś koło 350 - części i robota

No niestety, się jeździ samochodem to trza płacić

A w essim, jak mi głowica poszła, to kupiłem "nowy motór" i lata do tej pory jak ta lala


[ wiadomość edytowana przez: Janek-S dnia 2007-06-05 11:09:22 ]