Zamarzające zamki w POLO CLASIC 1.4 POOOOOMOCY!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ma ktoś pomysł co zrobić żeby zamki drzwi przednich nie zamarzały? Słyszałem że jest to wada tych samochodów. Można to jakoś obejść? Po mrożnej nocy rano muszę wsiadać tylnymi drzwiami, POMOCY.
  
 
mam polo i jakos nigdy nie mialem problemu z zamkami....

za to wczesniej w maluchu owszem ale sposob jest prosty - podgrzej zamki suszarka - ale tak zeby nie tylko sie rozmrozily ale rowniez wyschly w srodku - czyli chwile je posusz - a poniej mozesz do nich psiknac wódy 40 lub srodka podobnego.

problem powinien zniknac

pozdro
  
 
Ale co ci zamarza? Wkładka zamka w klamce czy zapadka zamka, ta która zatrzaskuje sie na ryglu?
  
 
Wiem, że w Cordobach są czasem problemy z zatrzaskami zamków. Zwykle pomaga wytarcie gęstego, starego smaru i nasmarowanie wazeliną.

[ wiadomość edytowana przez: jackrally dnia 2005-12-21 20:16:35 ]
  
 
to przypadlosc tych modeli z grupy VW ... w kolegi Passacie B4 z 96r zima drzwi nie mozna zamknac bo rygiel nie zaskakuje a sasiad do Cordoby wsiada bagaznikiem
  
 
u mnie tez hmm jest problem ale nie z samym przekreceniem kluczyka a z otworzeniem drzwi naszczescie niie jest tragicznie i nie musze wsiadac bagaznikiem
  
 
nie wiem co zamarza. Mogę otworzyć kluczykiem, ale klamki na zewnątrz i wewnątrz auta reagują tzn. można nimi ruszac lecz nie otwierają drzwi. Jeśli chodzi o smarowanie to używałem WD40, wazelinę w płynie i nic. Może da śię te zamki jakoś od wewnątr ocieplić czymś, nie wiem co z tym zrobić.
  
 
hmm z tego co wiem to Wd40 ma przeznaczenie do smarowania i hmm odprowadzania wody z roznuch zakatkow a nie od odmrazania wiec moze nie dzialac w takiej sytuacji
  
 
No wiec tak po pierwsze nie WD bo po zimie to byle baran bedzie CI mogł srubokretem drzwi otworzyc bo wd wypycha wode ale pozniej sie z nia wiaze i potrafi niezły zamet zrobii.
A jak zamek nasmarowac no wiec z boku drzwi amsz 4 sruby od zamka i 2 gumowe zaslepki wyciagasz zaslepke blizej zamka ktora tam jest, I lejesz tam oleju do smarowania maszyn do szycia tak troche na prawo i w doł (od strony kierowcy) a pozniej troche w ta zapadke ktora zablokowuje drzwi. I to jest na tyle jak to w miate dobrze zrobisz to masz spokoj na 3 lata i jak napucisz tam tego oleju troche wiecej to nic sie nie stanie ogolna zasada lej wszedzie tam gdzie zdołasz i oczywiscie za duzo Ja to robiłem strzykawka z igła a dlaczego olej do maszyn dos zycia bo jest najrzadszy i nie zamarza tak łatwo jak byle olej czy jakies wd ktore potrafi zniszczyc zamek

eh sie rozpisałem i nic w tym łądu pewnie nie ma jak zwykle
  
 
DZIĘKI ZA RADY, rozbiorę cały zamwk iprzesmaruję go wazeliną wymieszaną z tawotem i olejem żeby razem miało to postać żelu, mam nadzieję że pomoże. Dzięki wszystkim za rady i uwagi.
  
 
mi się zdarzyło wchodzić bagażnikiem do auta... ale to było przy mrozie 20st gdzie żaden zamek prócz bagaznikowego nie chciał puścić...

u mnie jest inaczej jednak
drzwi nie chcą się zamykać...
uzywam wd 40 i odmrazacza do zamków... i pomaga
  
 
mi się zdarzyło wchodzić bagażnikiem do auta... ale to było przy mrozie 20st gdzie żaden zamek prócz bagaznikowego nie chciał puścić...

u mnie jest inaczej jednak
drzwi nie chcą się zamykać...
uzywam wd 40 i odmrazacza do zamków... i pomaga
  
 
jak nasmarować zamki
klik
  
 
Stary , rewelacyjne rozwiazanie, autem musisz wjechac do garażu , osuszyć zamki ,,jak auto odtaje'', powietrzem z kompresora lub suszarką do włowów po uwczesnym odsunieciu zapadki srubokrecikiem w zamku.
Nastepnie bierzesz strzykawke nabierasz płynu chamulcowego-chydrol lub jakis DOT ,,ma superowe warunki penetracyjne i nie zamarza'' i strzykawką aplikujesz po 2 cm. w zamki.100% skutecznosci.
POZDRAWIAM
  
 
Taaaaa! Świetny sposób z tym płynem hamulcowym. A potem lakier wewnątrz drzwi złazi jak plastelina, bo tak właśnie płyn hamulcowy działa na lakier. Skuteczność 100%
  
 
kolego zaden zel.nie rozbieraj zamkow.zrob tak jak ci uszek napisal.w seacie masz kolp zamka dwie zaslepki i one sa we wszystkich 4drzwiach.jedna z nich wlasnie daje mozliwosc smarowania zamka pszed zamarznieciem.ja to robie kilka razy w zimie wd40 bo raz nie pomoze,skoro uszek robi to raz na 3lata olejem do smarowania maszyn do szycia i to juz pszerabial to czemu ty mowisz ojakichs zelach?on to pszerabial,ale zrobisz jak chcesz.jesli nas nie posluchasz to oni klamka od srodka ani z zewnatrz nie otworzysz auta.duga rzecz to ta uszczelke welurowa nasmaruj,napusc albo gliceryna kupiona w aptece 1,5.zl ja smaruje ja wazelina techniczna i jest ok.mysle ze ten olej do maszyn do szycia bedzie tez dobry.to po to zeby drzwi sie otworzyly jak juz zamki beda ok,bo ten welur tez blokuje otwarcie drzwi na mrozie.mam cordobe juz 7lat wiec nie badz kolego niedowiarkiem i nie kombinuj po swojemu.pisalem juz o tym na tym forumjesli komus pomoglo moze sie wypowiedziec.mi sie drzwi w zimie otwieraja od kilku ladnych lat,a tez mialem problem na poczatku.jak mi zamarzl czasem zamek w bagazniku i klucz nie wchodzil to wd40 pomagalo zawsze ale lepiej wczesniej to zrobic pszed mrozem tak jak uszek pisal ten olej bedzie lepszy.i jak pomoglo?powodzenia

[ wiadomość edytowana przez: grzesiek1 dnia 2007-06-05 14:14:05 ]
  
 
WD40 jest niebezpieczne bo wiąże wodę po jakimś czasie szlak trafi twoje zamki
opcja uszka z ojejem do maszyny do szycja jest lepszym patentem
co do uszczelki i gliceryny zgadzam się sam przetestowałem