Sprzedam Espero 1,8 benz + gaz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam do sprzedania samochód DAEWOO Espero 85000 pln

kontakt Robert 602-428-837
kontakt Ola 505-173-193

Samochód był kupiony nowy w salonie na Jagielońskiej w Warszawie w lipcu 1999 r.
Jestem jego pierwszym właścicielem

Zielony metalic
Przebieg 96000 km
Pojemność silnika 1,8 l
Moc 95 KM
Zasilanie benzyna + gaz
Zbiornik gazu w kole niewidoczny, pojemność zbiornika 35 l
Opony są nowe wielosezonowe Dębicy (sześć miesięcy)
Akumulator nowy (pięć miesięcy)
Fotel, kierowcy ma rozdarcie od strony drzwi (6cm)
W cenie radio-CD /MP3 Sony, wyjmowane z kieszeni lub sam panel

W 2006 zlikwidowałem poczatki korozji na wewnętrznych stronach drzwi
W 2006 założyłem instalację gazową, z którą do tej pory nie mam kłopotów
Wymienione w 2006 zostały amortyzatory i sprężyny z tyłu, łożyska kół z przodu i z tyłu, pasek rozrządu, przewody wysokiego napięcia, termostaty, wszystkie tłumiki z myślą dalszej eksploatacji samochodu przeze mnie
Kupiłem jednak większy (rodzinny) więc sprzedaję Esperaka
Poniżej szczegółowe zdjęcia, możliwość obejrzenia w Warszawie, centrum-wola.
]www.fotosik.pl[/URL]]www.fotosik.pl[/URL]
]www.fotosik.pl[/URL]
]www.fotosik.pl[/URL]
]www.fotosik.pl[/URL]]www.fotosik.pl[/URL]
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:27:24, Robert-wilk pisze:
Mam do sprzedania samochód DAEWOO Espero 85000 pln



Części ma ze złota i blachy platynowe
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:40:40, krzychu_ch pisze:
Części ma ze złota i blachy platynowe


Dobre i alu ze złota
  
 
Pie*dolić wszystko. Moje złomero pchnę za dychę tys. zł.

Oj, będziecie mieli przerąbane z tymi żółtodziobami.
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:27:24, Robert-wilk pisze:
Mam do sprzedania samochód DAEWOO Espero 85000 pln kontakt Robert 602-428-837 kontakt Ola 505-173-193 Samochód był kupiony nowy w salonie na Jagielońskiej w Warszawie w lipcu 1999 r. Jestem jego pierwszym właścicielem Zielony metalic Przebieg 96000 km Pojemność silnika 1,8 l Moc 95 KM Zasilanie benzyna + gaz Zbiornik gazu w kole niewidoczny, pojemność zbiornika 35 l Opony są nowe wielosezonowe Dębicy (sześć miesięcy) Akumulator nowy (pięć miesięcy) Fotel, kierowcy ma rozdarcie od strony drzwi (6cm) W cenie radio-CD /MP3 Sony, wyjmowane z kieszeni lub sam panel W 2006 zlikwidowałem poczatki korozji na wewnętrznych stronach drzwi W 2006 założyłem instalację gazową, z którą do tej pory nie mam kłopotów Wymienione w 2006 zostały amortyzatory i sprężyny z tyłu, łożyska kół z przodu i z tyłu, pasek rozrządu, przewody wysokiego napięcia, termostaty, wszystkie tłumiki z myślą dalszej eksploatacji samochodu przeze mnie Kupiłem jednak większy (rodzinny) więc sprzedaję Esperaka



Bez klimy i ABS max możesz wziąć 5,5 tys. zł. za 1999 rocznik, choć chciałaby dusza do raju
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:27:24, Robert-wilk pisze:
Mam do sprzedania samochód DAEWOO Espero 85000 pln



Dyć nowe kosztowało połowę ;D
  
 
Ale wy słabo cenicie swoje Esperanta no ale nie wszyscy
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:27:24, Robert-wilk pisze:
W 2006 założyłem instalację gazową, z którą do tej pory nie mam kłopotów Wymienione w 2006 zostały amortyzatory i sprężyny z tyłu, łożyska kół z przodu i z tyłu, pasek rozrządu, przewody wysokiego napięcia, termostaty, wszystkie tłumiki z myślą dalszej eksploatacji samochodu przeze mnie



Nie to, żebym się czepiał, ale po kiego inwestowałeś w instalkę gazową jak Ci się nawet nie zwróciła, albo dopiero co??
Śmierdzi mi tu gazem z kijowej instalacji gazowej.

Albo cholernie musiał Cię wkurzyć skoro chcesz się padaki pozbyć.
  
 
Cytat:
2007-06-10 23:22:54, piotr_ek pisze:
Pie*dolić wszystko. Moje złomero pchnę za dychę tys. zł. Oj, będziecie mieli przerąbane z tymi żółtodziobami.



to wkoncu za ile go sprzedajesz?? predzej go chyba odasz komus za free
  
 
Sprzedaję, bo zmieniłem na Dodge 3,3
instalacja gazowa jest firmowa i na gwarancji.
Przykra kwestia pozostaje cena, gdyż samochód ten, który posiadam od początku jest naprawdę w bardzo dobrym stanie.
Serwisowany u P. Sławka ( którego powinni znać z Wawy i okolic) i oczywiście z forum.

Umieszczając ogłoszenie na forum, mam nadzieję sprzedać samochód wśród tej grupy ludzi z pełną odpowiedzialnością.
  
 
Cenę w końcu podasz?
  
 
[quote]
2007-06-10 22:27:24, Robert-wilk pisze:
Mam do sprzedania samochód DAEWOO Espero 85000 pln

jest cena
  
 
Idealny Samochód się dzisiaj sprzedał.

Nowy właściciel P. Piotr. zdecydowany, cała transakcja trwała kwadrans.

Cena 8000 pln

Ogólnie zainteresowanie duże. A ja wiem, że spokojnie mogłem sprzedać za 9000 pln, ( już po fakcie był kolejny zdecydowany)
  
 
gratuluje

Jakbym swojego sprzedawał to z tym co ma też za bardzo bym niżej nie schodził
  
 
Cytat:
2007-06-12 19:23:01, Robert-wilk pisze:
Idealny Samochód się dzisiaj sprzedał. Nowy właściciel P. Piotr. zdecydowany, cała transakcja trwała kwadrans. Cena 8000 pln Ogólnie zainteresowanie duże. A ja wiem, że spokojnie mogłem sprzedać za 9000 pln, ( już po fakcie był kolejny zdecydowany)



Piotrka chyba krew zaleje

Chce sprzedać za 4500 i jeszcze chętnuch brak
  
 
noto ja go jeszcze bardziej wkur...
bo trza przyznac ze ludzie kupujac auta patrza nato tez by po zakupie jak najmniej władac do niego znow kasy na odnowe czy naprawe tego co wascicielowi sie niechce niechce naprawiac (nobo wkoncu poco ??)takie espereczki jak ten i wiele inych za ladna kase ida smiem twierdzic ze za moja esperynke mogłby ktos dac nawet 10 patykow nobo gdzie sie znajdzie 9 letnie auto z 53 tysiacamy Orginaklnego przebiegu na budziku??
wiec piotrek chyba bedzie musial jeszcze Spuscic z Ceny:]
  
 
Nic mnie nie wku*wi. Co zaoszczędziłem na założeniu gazu i wizytach u blacharzy to moje, a i ja mam rocznik starszy i silnik mniejszy - stąd moja promocyjna cena. Należę już do ludzi, którzy ponad grzebanie przy aucie czy picowanie go przedkładają browara w lewej ręce, fajkę w prawej a przed gębą TV.
  
 
Z doświadczenia wiem że ceny Daewoo są mooocno zaniżone i to bez konkretnego powodu ważnego dla przyszłych użytkowników auta. Pozatym skończyły sie czasy że kryteruim wyboru jest niska lub bardzo niska cena. Teraz kupując używany samochód ludzie patrzą głownie na jego stan i to co ich czeka po zapłaceniu, ile trzeba jeszcze wsadzić. Wybierają egzemplarz droższy ale pewny, wtedy płaca więcej, za strucla dają groszę bo drugie tyle muszą zainwestować. W zeszłym roku w listopadzie zanim sprowadzilem Espero sprzedawałem swoją nexię. Wszyscy w klubie wiedzieli że autko bylo w doskonałym stanie, miało poduszkę, abs, wspomagania, scignąłem ją z niemiec za 3600 zł a jedynym powodem jej sprzedaży było to że potrzebowałem wiekszy samochód, wystawiłem ogłoszenie w klubie nexii i na allegro za cenę... 6000zł (97 rok produkcji). Oczywiście wszyscy walili gromy z jasnego nieba że cena jest z kosmosu i niekt tego nie kupi. 16 listopada wystawiłem ogłoszenie a ... 18 z pieniędzmi za nexię jechałem po Esperaka. Przyjechał klient i sam się dziwil że używka może być w takim stanie, nie wieżył więc opłacił przegląd na stacji kontroli, potem komputer w ASO Daewoo i się dalej nadziwił że znalazł...zużyta końcówkę lewą drążka kierowniczego. Opuściłem 100 zł i dobilismy targu. Tak więc jesli masz samochód w dobrym stanie to nie sprzedawaj go za bezcen dlatego że to daewoo, bo sprzzedaż dla zasady mija się z celem a glosy z forum że drogo i że na pewno cos mu dolega traktuj jako zło konieczne

[ wiadomość edytowana przez: kamyk2 dnia 2007-06-13 09:50:50 ]
  
 
Cytat:
2007-06-13 09:48:30, kamyk2 pisze:
Teraz kupując używany samochód ludzie patrzą głownie na jego stan i to co ich czeka po zapłaceniu,



Jakby tak było to sraluchy by się nie sprzedawały.

Cytat:
Tak więc jesli masz samochód w dobrym stanie to nie sprzedawaj go za bezcen dlatego że to daewoo



Ja sprzedaję bo mi się znudził, nie ma klimy, nie mam zamiaru zostawić u blacharza 2 tys zł i stać mnie na coś lepszego.
Złomero moje jest mechanicznie w stanie idealnym.
  
 
Cytat:
2007-06-13 10:08:11, piotr_ek pisze:
Ja sprzedaję bo mi się znudził, nie ma klimy, nie mam zamiaru zostawić u blacharza 2 tys zł i stać mnie na coś lepszego. Złomero moje jest mechanicznie w stanie idealnym.



Dlatego ja wolałem dwa lata temu dać za swojego, lekko poobijanego, prawie 10kzł niż kupić z wypicowanym silnikiem za 8-8.5kzł