Coś stuka w tyle w e34

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Niedawno byłem w pl i robiłem różne drobne pierdółki przy aucie. Wszystko było cacy aż do momentu gdy wróciłem do chaty i po 3 dniach wchodząc w każdy większy zakręt w prawo a zwłaszcza na rondach i niezależnie czy mam nogę na gazie czy nie słyszę z tyłu po lewej stronie wyraźny stuk.

Zanim wybiorę się z tym do mechanika mogę prosić o sugestie co to może być. Dodam, że wszelkie luzy w tylnej zawieszce teraz robiłem i auto jedzie statecznie bez bujania etc.

Przeguby raczej wykluczam.

Dzięki jeśli ktoś coś zasugeruje z czym mogę mieć problem.
Autko to e34 530 z 88r. (sedan)

pozdro
  
 
witam. u mnie bylo podobnie a winowajca okazal sie tlumik koncowy ktory jest zawieszony na wieszakach z takim metalowym uchwytem i ten uchwyt zaczal sie "rozlazic" i tlumik dotykal do nadkola.
pozdrawiam
  
 
Wydech jest osadzony solidnie i nic sie nie rusza czy stuka.

Właściwie jak dokładnie w słucham się w ten stuk to zawsze jakby towarzyszy mu też dźwięk jakby coś się przesuwało... i nie jest to zawartość bagażnika

Czyli jednocześnie przesunięcie się czegoś + towarzyszący temu w tylnej prawej części auta stuk i tylko przy ostrym skręcie w prawo przy jeździe już od drugiego biegu wzwyż.
  
 
Moze lozysko sie zaczyna odzywac albo cos ci tam zle poskladali?!

Mówilem Ci zebys nie bral tego grata ale ty sie tak bardzo napaliles!

Moze cos z póloskami? - sprawdz gumy na póloskach czy sa cale!

NARKA
  
 
poowijaj swetrami kolo zapasowe w bagazniku ....sorki
  
 
podejrzewam sinenbloki tylnej belki, ja miałem z tym problem..ale mam już nowe od roku firmy MEYLE..żadnego stukania..