MotoNews.pl
  

Uszkodzenie główicy ?? - sugestie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Moj Ford (1.8 zetec) stracił "oddech" w dniu wczorajszym po pęknięciu paska klinowego. Tuż po awarii przekręcenie kluczyka powodowało efekt podobny kiedy uszkodzony jest rozrusznik - charakterystyczne wycie.

Po założeniniu paska mechanik stwierdził że prawdopodobnie poleciały zawory a co za tym idzie głowica jest do splanowania.
Efekt przy przekręceniu kluczyka pozostał ( brak oporu na wale).

Wał nie nie jest zablokowany - żadnego churgotu w trakcie awarii oraz po nie stwierdziłem. Rozrząd jest napięty - napewno nie przeskoczył.

Silnik nie był jeszcze rozbierany

Czy to faktycznie może być uszkodzona głowica?

Z góry serdecznie dziękuję za jakie kolwiek sugestie.

W razie potrzeby postaram sie przekazać wszytkie informacje jakie posiadam.

Pozdrawiam

Piotr

  
 
bzdury Ci mechanior wciska. zerwanie paska klinowego w zadnym wypadku nie moze uszkodzic glowicy, chyba,ze przegrzales silnik, bo jechales bez cisnienia wody. pasek napedza pompe wody,wspome,altka i ew. klime.
sprawdz rozrusznik

[ wiadomość edytowana przez: maciek701 dnia 2007-06-22 16:05:52 ]
  
 
Dzieki za info

Slinik nie był przegrzany.

Nie wiem jaką część dokładnie napędza rozrusznik ale ten dzwięk nie jest typowy kiedy np: uszkodzony jest bendix. Inna osoba oglądająca dziś silnik stwierdzila że silnik kręci na sucho "bez oporu wału" .

Ręce opadają...

Jeżeli piszę nieprecyzyjnie proszę mnie poprawić

Pozdrawiam
  
 
moim zdaniem zerwałes pasek rozrzadu a nie klinowy: ,a przy takiej awari mogła faktycznie sie uszkodzic głowica, i zawory.
  
 
sprawdz jak kolega radzi pasek rozrzadu czy jest ok najlepiej tak sie dokop zebys widzial jego srodek gdzie spr.sie naciag.jezeli jest ok.to powiedz mechanikowi ze chce cie raczej naciagnac i zeby szedl w diably.bo jak mowia pasek wielorowkowy napedza wspome,pompe wody ,altelnator .
  
 
tak z tego co piszesz wynika ze zerwales pasek rozrzadu po zalozeniu nowe silnik kreci ale co z tego jak pogiete zostaly zawory nie ma sprezania i dlatego ma lekko
no chyba ze jest jeszcze jakis szczegol o ktorym nie piszesz

przerabialem temat przez ostatnie 3dni naprawialem autko znajomemu umiejetnie i zpojeciem koszt naprawy nissana micry 1.0 8V z rozrzadem i zaworami uszczelka pod głowice (nic wiecej nie bralem) zamknal sie w 300zl
  
 
Zerwany był taki pasek dla ścisłości
ford-sklep.pl/popup_image.php?pID=895 (oczywiscie do Escorta)

Pasek rozrządu jest cały

pozdro
  
 
jest to pasek wielorowkowy pompa itd.niema wspolnego nic z rozrzadem,sprawdz rozrusznik
  
 

Opisz dokładniej co się dzieje. Jesli słyszysz wiertarkę pod maską to może być elektromagnes, który nie wypycha bendyxa. Ale on nie jest powiązany z paskiem.
  
 
może doszło do jakiegoś zaburzenia termicznego i temu mogło rozrusznikowi odbić , tudzież wodą dostał (co prawda nie wiem jak?)
ale pasek wielorowkowy to jak poprzednicy sugerują nie ma za bardzo wpływu na sam motor ( mowa o pracy silnika , pomijając chłodzenie ect)
proponuje test "łosia" ( nie mylić z tym co oblał mercedes A klasy)
wrzuć 2ke i pchnij auto jest opór ??? - jeśli tak to w miare ok - coś z rozrusznikiem...............
ps jaki przebieg że pękł paseczek ??
  
 
A jak już się będą czepiać tej głowicy, to po prostu zmierz ciśnienie sprężania w cylindrach. To będziesz miał pewność, czy coś się tam dzieje.
  
 
Tak więc jutro rano idę walczyć

Co do testu "łosia" jutro nie omieszkam.
Tym razem z paskiem bo nawiasem mówiąc przed tym jak okazało się że pasek pękł, przepchnalem go pare metrów i opór był..nic nie zgrzytało i nie rzęzilo

A co do wiertarki to chyba troche za głośno na bendix..

Jutro przepchne go znowu jeśli to nie da rezultatów, zdejme dekiel zaworów zobaczę co pod spodem i dam znać.

Dzięki za wszelkie sugestie

Pozdrawiam
  
 
Witam ponownie

Dekla nie zdejmowalem ale odkręciłem świece i sprawdziłem że zakręcenie silnikiem powoduje pracę tłoków. Tak więc nie jest to napewno rozrusznik.

Wydaje mi się że pare zaworów na pewno "poleciało".

Połamanie zaworów jest jednoznaczne z planowaniem głowicy czy jest jakaś nadzieja że obejdzie sie bez dużego remontu?

Pozdrawiam

  
 
Cytat:
2007-06-23 11:42:34, TeddyBear pisze:
Witam ponownie Dekla nie zdejmowalem ale odkręciłem świece i sprawdziłem że zakręcenie silnikiem powoduje pracę tłoków. Tak więc nie jest to napewno rozrusznik. Wydaje mi się że pare zaworów na pewno "poleciało". Połamanie zaworów jest jednoznaczne z planowaniem głowicy czy jest jakaś nadzieja że obejdzie sie bez dużego remontu? Pozdrawiam



ale przeciez pasek klinowy nie napedza rozrzadu.......a juz napewno nie napedza taki co na rysunku pokazałeś, wiec niemozliwe jest zeby plecialo cos w srodku silnika
  
 
Zmierz ciśnienie w cylindrach! Bo tak możesz sobie gdybać i gdybać. Możesz też zdjąć pokrywkę wałka i popatrzeć, czy wałek kręci się poprawnie, czy nie ma jakiś przestojów w pracy, co wskazywało by na wyrwane ząbki lub inną usterkę. Zdjęcie pokrywy paska rozrządu, to też nie wielka sztuka. Bo na razie to szklana kula bardziej by tu pomogła...
  
 
Witam

W poniedziałek silnik idzie na warsztat
- wtedy zdecyduje się czy go robić głowicę ,kupować nowy silnik , czy ew. pożegnac się z nim

Pozdrawiam
  
 
Witam

Niektórzy mieli racje a nie którzy nie

Przyczyna:
1) Strzela pasek wielofunkcyjny
2) Kawalek paska w. przedostaje się pod zębatkę rozrządu - rozrząd przeskakuje.

Efekt:
1) brak kompresji na każdym z cylindrów
2) wszytkie 8 zaworów ssących do wymiany - skrzywione gółwki o jakies 15 stopni
tłoki nienaruszone - zawory wydechowe nienaruszone

Koszty...wole nie pisac

A wszytko przez kawałek gumy..

Pozdrawiam


  
 
przez pęknięty kawałek gumy jest nieraz więcej ......(przechlapane)