Objazd odcinka Elbląg - Gdańsk

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W weekend wybieram się do Dębek (jadę z W-wy) i kolega ostrzegał mnie przed remontami na odcinku Elbląg - Gdańsk. Czy rzeczywiście warto objeżdżać przez Malbork/Tczew/Pruszcz (trochę obok) do Rumii...?
Pozdr. P.
  
 
Jadąc do Wawy tydzień temu stałem prawie 2 godziny...


Wracając nawet minuty... Także zależy jak trafisz.

Oni blokują drogę, puszczają kaskadowo i nic tam nie robią... Żenua.


W niedziele był luz
  
 
Na odcinku Tczew - Pruszcz Gd. masz duże szanse postać w Łęgowie albo w już nawet w Różynach, więc dużo nie zyskasz ... ale próbować można.
  
 
Jechałem tamtędy w czerwcu parę razy i nie było tak tragicznie... Dwa zwężenia i przebudowa węzła drogowego w kierunku na Krynice Morską... Oczywiście o ile nie pojedziesz razem z całą falą kierowców tylko w rozsądnych godzinach (rannych lub późno wieczornych) bo inaczej masz koreczki... Dodam, że praktycznie po całej trasie ciągle coś tam teraz dłubią i a to asfalcik leją a to coś innego i jest troche utrudnień typu mijanki, zwężenia, sprzęt budowlany na drodze...
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:25:29, SlawekH pisze:
Na odcinku Tczew - Pruszcz Gd. masz duże szanse postać w Łęgowie albo w już nawet w Różynach, więc dużo nie zyskasz ... ale próbować można.



A co tam się dzieje - też remonty?
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:26:40, lothaar pisze:
Oczywiście o ile nie pojedziesz razem z całą falą kierowców tylko w rozsądnych godzinach (rannych lub późno wieczornych) bo inaczej masz koreczki...



Ja chciałem wyjechac z W-wy "ze słońcem", ale (k...wa ) szwagrostwo stwierdziło, że oni "młodych" nie obudzą o 3 rano...
Więc jak wyjedziemy rano, to mamy szanse tam dotrzeć przed południem...

Ew. pojedziemy oddzielnie i wtedy będziemy tam ok. 7-8 rano.
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:22:39, Zoltar pisze:
Jadąc do Wawy tydzień temu stałem prawie 2 godziny... Wracając nawet minuty... Także zależy jak trafisz. Oni blokują drogę, puszczają kaskadowo i nic tam nie robią... Żenua. W niedziele był luz



W sb moga pracować...
  
 
Hmm w sobote tak, i w sobotę stałem 2 h...
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:34:02, Zoltar pisze:
Hmm w sobote tak, i w sobotę stałem 2 h...



No właśnie, to chybe lepiej spróbować objechać...
  
 
Ja co roku jeżdże tą trasą na hel wyjeżdżam ( przynajmniej się staram ) w nd ze słońcem najpóżniej o 2,30 z wawy i do gdańska nie stałem , natomiast potem z gdańska do jastarni już gorzej.
  
 
Nawiasem mówiąc, to Was podziwiam, że jedziecie nad ten polski ściek, zwany morzem .... Nie lepiej już do Bułgarii choćby ?

Pyrek - na odcinku Tczew-Łęgowo nie ma remontów, ale przed rondem (początek obwodnicy), zwłaszcza rano, tworzą się regularne korki (ludzie jadą do roboty do Gdańska), a droga jest ponadto zawalona wywrotkami z budowy A1.
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:49:18, SlawekH pisze:
Nawiasem mówiąc, to Was podziwiam, że jedziecie nad ten polski ściek, zwany morzem ....



Też się dziwię - jeszcze biorąc pod uwagę obecnie panującą pogodę, a w zasadzie to jej brak.
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:49:18, SlawekH pisze:
Nawiasem mówiąc, to Was podziwiam, że jedziecie nad ten polski ściek, zwany morzem .... Nie lepiej już do Bułgarii choćby ?



W Bułgarii na windsurfingu słabo się pływa... A w Jastarni idealnie...

A co do wyjazdu to empirycznie sprawdziłem, że na Hel najłatwiej jest jechać nocą lub wczesnym rankiem... Droga pusta jest wtedy zawsze.
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:49:18, SlawekH pisze:
Nawiasem mówiąc, to Was podziwiam, że jedziecie nad ten polski ściek, zwany morzem .... Nie lepiej już do Bułgarii choćby ?


Jakby troszkę dalej z młodym "młodym"...
Poza tym - moi jadą na 9 dni, a ja nie mam urlopu - muszę obracać dwa razy. Do Bułgarii nie da rady...

Cytat:
Pyrek - na odcinku Tczew-Łęgowo nie ma remontów, ale przed rondem (początek obwodnicy), zwłaszcza rano, tworzą się regularne korki (ludzie jadą do roboty do Gdańska), a droga jest ponadto zawalona wywrotkami z budowy A1.



Cóż, co zrobić - najwyżej postoimy...
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:52:32, piotr_ek pisze:
Też się dziwię - jeszcze biorąc pod uwagę obecnie panującą pogodę, a w zasadzie to jej brak.



Ja b. lubię morze - nawet zimą jeździliśmy.
Do tego młodemu służy nadmorski klimat.
  
 
Dajcie znać kiedy, podjadę na spota
  
 
Cytat:
2007-07-10 13:12:25, Zoltar pisze:
Dajcie znać kiedy, podjadę na spota



Ja napisałem, kiedy będę, ale raczej będe leciał, bo reszta załogi pewnie będzie wymęczona...
  
 
Cytat:
2007-07-10 12:56:10, pyrekcb pisze:
Ja b. lubię morze - nawet zimą jeździliśmy.



I słusznie bo zimą jest najwięcej jodu...
  
 
Cytat:
Nawiasem mówiąc, to Was podziwiam, że jedziecie nad ten polski ściek, zwany morzem .... Nie lepiej już do Bułgarii choćby ?



Byłem rok temu w Chorwacji nawiasem mówiąc esperakiem na tydzień ceny takie jak w Polsce nawet szczerze mówiąc w niektórych przypadkach kwatery dużo lepszy standard za niższą cenę. Ale byłem na tydzień podróż 22 godziny tam było 24 st a u nas w zeszłym roku 30, Wróciłem i na tydziń skoczyłem do Jastarni - wszędzie blisko do morza do zatoki choć woda nie koniecznie ciepła
  
 
Pyrek - gdzie się w Dębkach zatrzymujesz? Jaki koszt i jakie warunki?

Pytam, bo Dębki to moja miłość sprzed lat
Chętnie bym odwiedził stare śmiecie, choć obawiam się, że teraz Dębki to nie to co kiedyś... Jeździłem tam 15 lat temu na wakacje, kolesia ojciec miał tam domek. Dębki były wtedy małą wioską odwiedzaną przez znanych ludzi... Krzysztof Materna, jakaś miss polonia, Muniek Staszczyk, muzyk z Budki Suflera to ludzie których spotykałem w jedynym wówczas pubie "na poddaszu"... Był tam klimat... Cisza i spokój, pusta, szeroka plaża, odległość między kocykami plażowiczów to jakieś 50 metrów.
Teraz pewnie się tam robią drugie Międzyzdroje...