Klakson w kierownicy rs, ktoś wie jak zamontowany ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie, wie ktos moze jak krok po kroku zamontowac org kiere rs z klaksonem (dokladnie nakladke z klaksonem) ?? tz w jakiej kolejnosci sa te blachy, poprostu co do czego ??
  
 
up
  
 
Witam!

Mam ten sam problem z tą samą kierownicą czyli tą żeby wątpliwości nie było




Tyle że ja klaksonu nie mam wogóle(w sensie tego w kierownicy przycisku czy cokolwiek tam ma być, co powoduje zwarcie czerwonego do masy), może mi ktos podpowiedzieć skąd wziąć takie coś? Czy wogóle na jakiej zasadzie to działa.
Dodam że kierowniczkę już założyłem i klakson "na krótko" działa.

Odkopałem posta zza światów, ale wiem że Kolega ma tą sama kiere.

Pozdrawiam
Zajob


 
 
Cytat:
2007-07-06 20:11:22, zajob pisze:
Witam! Mam ten sam problem z tą samą kierownicą czyli tą żeby wątpliwości nie było Tyle że ja klaksonu nie mam wogóle(w sensie tego w kierownicy przycisku czy cokolwiek tam ma być, co powoduje zwarcie czerwonego do masy), może mi ktos podpowiedzieć skąd wziąć takie coś? Czy wogóle na jakiej zasadzie to działa. Dodam że kierowniczkę już założyłem i klakson "na krótko" działa. Odkopałem posta zza światów, ale wiem że Kolega ma tą sama kiere. Pozdrawiam Zajob



ja nieco pod nabe przerabiałem, musi byc okragła blacha (taka duza podkladka) pod nia dopinasz czerwony przewod, a miedzy nia a nabe wkladasz sprezyne tak zeby odpychala blache od naby, blacha musi byc odizolowana od masy pojazdu,jak nadusisz klakson to dopychasz ta blache do naby i łączysz tym sposobem mase z przewodem
  
 
Cytat:
2007-07-10 15:21:25, Asior pisze:
ja nieco pod nabe przerabiałem, musi byc okragła blacha (taka duza podkladka) pod nia dopinasz czerwony przewod, a miedzy nia a nabe wkladasz sprezyne tak zeby odpychala blache od naby, blacha musi byc odizolowana od masy pojazdu,jak nadusisz klakson to dopychasz ta blache do naby i łączysz tym sposobem mase z przewodem



Dokładnie tak zrobiłem, między sprężyna a tą blaszką mam izolacje, między dolna śrubką i blaszkę w dolnej części też i jest przykręcona do końca(blaszka tam opiera się o nabe dla tego jest odizolowana i robi za prowizoryczny zawias), 2 górne są popuszczone i po zetknięciu z nabą tiditka aż miło muszę tylko jeszcze dobry kompromis między czułością a odstawaiem tej nakładki znaleźć ale ogólnie już jest ok

Dzięki wielkie o Pozdrawiam!

Problem rozwiązany i opisany, temat można zamknąć