Essi nie chce odpalic, ew. odpala i zaraz gasnie (ben+lpg)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, mam nastepujacy problem z essim. (2 dzien po zakupie :/)


silnik 1,6 90ps dohc 16v

Autem po zakupie jechalem do domu (150 km), wszystko bylo w jak najlepszym porządku, żadnych problemów. Niestety dzien po pojechalem do knajpy cos zjesc i gdy chcialem wrocic ess ledwo co zapala....pracuje nie rowno (nie na wszystkke cylindry) , nie ma mocy a na lpg to wogole gasnie....

Wymienilismy (pozdro boru :]), świece na nowe, iskra jest na kazdej z nich. Znajomy mechanik stwierdzil ze pracuja tylko 2 srodkowe wtryskiwacze...co to moze byc? czy to wina cewki czy moze czegos innego?

Wymienilismy jeden z wstryskiwaczy i niestety zupelnie
przestal palic na benzynie, ale slabo bo slabo odpala na gazie...
Oprocz tego po zmianie wtryskiwacza zaczal strasznie kopcic (bialy dym, chyba paliwo bo tak smierdzi i jak sie przylozy reke do rury jest mokra). Kopci sie takze troche spod komory.

[ wiadomość edytowana przez: cwebb dnia 2007-05-14 23:28:39 ]
  
 
Czym sprawdzaliscie wtryski,a czy spod maski nie słychac ze silnik zaciaga lewe powietrze bo jesli silnik nie chce tez parcowac na LPG to sprawdziłbym gumowe węzyki od odpowietzrenia skrzyni korbowej
  
 
albo szyna wtryskiwaczy walnieta,,,zasmiecona czyms po "tanich paliwach" albo komputer sterujacy praca wtryskiwaczy przy rozdziale cisnienia wtrysku dostal BZIKA
  
 
jezeli nie chodzi tez na lpg to na 100% to nie są wtryski na gazie by smigał
  
 
Ja tylko dodam iż jesli spadnie gumowe kolanko od zaworu odpowietrzenia skrzyni korbowej to silnik nierówno pracuje na beznynie a na lpg wogóle nie bedzie pracować bo silnik zaciąga lewe powietrze a w essim jest zapewne instalka podcisnieniowa LPG
  
 
Cytat:
2007-05-12 14:53:32, zeberko pisze:
Ja tylko dodam iż jesli spadnie gumowe kolanko od zaworu odpowietrzenia skrzyni korbowej to silnik nierówno pracuje na beznynie a na lpg wogóle nie bedzie pracować bo silnik zaciąga lewe powietrze a w essim jest zapewne instalka podcisnieniowa LPG


na benie rowniez zgasnie
  
 
Jak wszystko działało a teraz nie działaja dwa wtryskiwacze to mało prawdopodobne, że popsuł sie moduł sterujacy wtryskami dlatego sprawdż najbardziej oczywisty powód: mianowicie złącza elektryczne związane z wtryskami (gniazda, wtyki po drodze do urzadzenia sterującego). Sprawdz uprzedni zasilanie wtryskiwaczy za pomoca diody, jeżeli jest, to spróbuj je przeczyścic srodkiem do czyszczenia wtryskiwaczy. Dodaj go dużo do benzyny.
  
 
maly update.
kolanka odpowietrzenia skrzyni korbowej sprawdzone i wyczyszczone.
samochod przestal kopcic (przyczyna kopcenia byl prawdopodobnie brak uszczelni przy wymianie wtryskiwacza, juz jest ok).
dolalem troche paliwa bo bylo malo.
Pompa paliwa sprawna, aku naladowany bo po katowaniu padl.

Na chwile obecna nie chce zapalac, i na benzynie i na gazie. Jesli juz zapali to chwilke pochodzi i po kilkunastu sekundach gasnie.
  
 
Mimo wszystko sprawdz napiecie na srodkowym przewodzie cewki zaplonowej. Moze to jednak problemy z iskra i problem skrzynki bezpiecznikowej.
  
 
sprawdzilismy cewke, kable i bezpieczniki.
Przelozylismy cewke i bezpieczniki od safara i nic sie nie zmienilo.
Nadal bardzo ciezko zapala i na gazie i na benzynie, chwile kreci i gasnie.

Jedna ze swiec byla czysta, reszta byla okopcona.

Macie jeszcze jakies pomysly?


[ wiadomość edytowana przez: cwebb dnia 2007-05-14 19:07:06 ]
  
 
no panowie....help potrzebny

jakies pomysly domysly?

autko obecnie nie pali ani na gazie ani na benzynie...tzn zapala po czym od razu gasnie....nie wkreca sie na obroty...

wczesniej jak zapalal na benzynie to bardzo ciezko (za ktoryms tam razem) ,dlawil sie i pracowal nie na wszystkie cylindry wiec wogole nie bylo mocy....

wymienilismy swiece na nowe motorcrafty

zauwazylismy tez ze plastikowy dolot wypadl i lezal luzem na pokrywie zaworow wiec sadzilismy ze moze lewe powietrze....ale to nie to...

potem odlaczalismy po kolei wttyczki od wtryskow by sprawdzic czy zmienia sie cos w pracy silnika...i wyszlo ze 1 na bank nie dziala...wiec zamienilismy ale po tym zabiegu przestal wogole zapalac na benzynie a zaczal ciezko bo ciezko ale na gazie (przy czym spalal mocno paliwo bo spadla jak sie pozniej okazalo uszczelka przy przekladaniu wtrysku)

nastepnie autko powedrowalo do "zaprzyjaznionego"* mechanika ktory szybko stwierdzil ze to cewka i ze nie pali na 2 wtryski...

dzis dzieki Safarowi sprawdzone zostaly cewka i kable (przekladka z autka Safara) i dlaej nic.....okazalo sie tez ze wezyk od odpowietrzania gdzies przy kompie? (po prawej stornie jakis wezyk przy duzej wtyczce ...sory ale nie znam sie dokladnie na zetecach..moze Safar blizej i bardizej fachowoto wyjasni) spadl i nie byl wpiety....
Niestety po jego wpieciu nadal nic....zero poprawy..


co jeszcze moze byc przyczyna? ....skrzynka bezpiecznikow? przeplywomierz? rozrzad? krokowy?


pomozcie bo kolega 2dni cieszyl sie autkiem i niestety cos klaplo...wiec mozecie sie domyslec ze 'lekko' sie frustruje...




*edit: na prosbe cwebba dodaje " " przy "zaprzyjaniony" mechanik ;]

[ wiadomość edytowana przez: boru dnia 2007-05-14 23:30:17 ]
  
 
cyt:

A probowaliscie sprawdzic regulator cisnienie paliwa na belce ? Ja mialem podobnie zapalilem i niestety gaslo...Okazalo sie ze regulator padl , uszkodzona membranka w nim, paliwo sie zasysalo i zalewalo ...
Tylko mnie udawalo sie jeszcze odpalac na benzynie, wtedy szybkie przegazowanie bna lpg i klupniecie mlotkiem w uderzeniowke ktora odcina pompe paliwa. Ben nie zalewal wtedy i moglem spokojnie jezdzic na gazie do czasu wymiany na nowy regulator.
Nie znam sie na autach ale objaw w sumie podobny do mojego wiec tylko podpowiadam, a nuz chodzi o to


co o tym sadzicie?
  
 
A macie mozliwosc odlaczyc wszystkie wtryski i odpalic tylko na gazie ? Bo jezeli ani na tym ani na tym nie chce palic, to mozliwe ze oba paliwa ida na raz.

Inna sprawa - moze cos pierdyknelo w glowicy
  
 
Cytat:
2007-05-15 00:16:32, toradek pisze:
Inna sprawa - moze cos pierdyknelo w glowicy



Nie toradek to nie wchodzi w grę, silnik był kompletnie zrobiony.
Ja nigdy czegoś takiego u siebie nie mialem , więc teraz nawet nie wiem jak pomóc auto strzelilo focha i nie wiem co jest grane.cwebb dojechał bez zadnych problemów do domu, poźniej pojeżdził po mieście a wieczorem coś sie stało.

Ja stawiam mimo wszystko na lewe powietrze lub elektrykę.Szkoda ,że auto tak daleko bo bym się wybral
  
 
Witam kolegę... na początku jak kupiłem swojego esiego to podobne miałem objawy..... jak sie okazało to szwankowała centralka z gazu, podawał gaz i bęzyne.. Zobacz czy bedzie palił na benzynie po odłaczeniu centralki gazu. Z tyłu centralki jest kostka na zaczep( chyba sześc przewodów) odłacz i zapal... Jak zaskoczy to może byc przyczyna. Ja wymieniłem centralkę i jest wszystko ok. a przedtem to była loteria... zapali nie zapali, a jak zapalił to czy pochodzi czy zaraz zgaśnie... Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2007-05-15 08:01:17, stach2005 pisze:
Witam kolegę... na początku jak kupiłem swojego esiego to podobne miałem objawy..... jak sie okazało to szwankowała centralka z gazu, podawał gaz i bęzyne.. Zobacz czy bedzie palił na benzynie po odłaczeniu centralki gazu. Z tyłu centralki jest kostka na zaczep( chyba sześc przewodów) odłacz i zapal... Jak zaskoczy to może byc przyczyna. Ja wymieniłem centralkę i jest wszystko ok. a przedtem to była loteria... zapali nie zapali, a jak zapalił to czy pochodzi czy zaraz zgaśnie... Pozdrawiam.



Nie pali ani na gazie ani na brynie, wszystkie kable posprawdzane, świece też, cewka jest też ok bo na mojej tez nie palił, jedynie co to podpiąłem 2 kabelki co wchodzą do zaworka koło komputera, po prawej str. od filtra paliwa, ale to tez nic nie dało ... mnie sie skończyły pomysły, 1,2 i 4 świeca są czarne ( jak by była zbyt bogata mieszanka podawana) a 3-cia świeca czyściutka, na wszystkich jest iskra, znajomy podpowiedział żeby spr. czujnik położenia wału korbowego i uszczelka odpowietrzania przy wale korbowym, ale on Escorta nie ma to to nic pewnego.
Kto Ma jakieś POMYSŁY?? ?? ?? ?? ?? ?? Kolega potrzebuje pomocy, zarzućcie jakimiś nowymi teoriami bo ja jush nic nie wymyślę ... (
  
 
?? ?? ?? ?? co jest ?? ?? ?? ?? nikt nie ma żadnych pomysłów ?? ?? chyba nie zostawimy kolegi w potrzebie ?!
  
 
może faktycznie padła centralka od gazu i podaje bene i gaz spróbujcie zdjąć kabel z zaworu gazowego żeby nie podawał gazu
  
 
Dogadałem się z mechanikiem, jak tylko Cwebb wróci z komuni, to wpadam tam do niego z kumplem mechanikiem i wtedy obadamy co sie da zrobić, sprawa jest niestety o tyle trudna że nie ma tam ani kanału ani garażu z narzędziami, ale pojeżdżę po znajomych i ogołocę Bieruń z wszystkiego co sie może przydać i tam podjade Cwebb, daj mi znac jak jush będziesz w k-ce
  
 
Witam odświeże wątek,
jestem nowym właścicielem czarnulka , i mam dalej ten sam problem odpala dopiero za którymś razem. Jak go kupowałem od Cwebba to nie wspominał o tym a jak silnik rozgrzany to pali ale trzeba noge na gazie. Macie jakieś pomysły ?