Chciałem się z Wami podzielic wrażeniami po wymianie paru drobiazgów, ponieważ często pojawia się pytanie jak mało wydac, a uzyskac zauważalny rezultat
Ostatnio przy okazji rutynowego serwisu zachciało mi się wymienic poduszki amortyzatorów (bo od 1995 były nieruszane

, a także świece i przewody.
Poduszki to nie była zbyt droga impreza, jedna (oryginał) kosztuje 75pln. Auto po takim zabiegu zyskało całkiem inną charakterystykę, zachowuje się jakby jechało po szynach, w środku zrobiło się zdecydowanie ciszej i jest zauważalnie twardsze, przechodzenie zarkętów z wciśniętym gazem to super przyjemnośc.
Wniosek 1: Warto było zainwestowac w wymianę gum, bo różnica jest bardzo duża
Jak to ktos kiedys powiedział "jeszcze nikt nie zaoszczędził na przewodach i świecach"

i to jest prawda!
Do tej pory (pewnie jak większośc) uznawałem tylko NGK. Teraz skusiłem się jednak na wkręcenie DENSO U-groove. I kolejna niespodzianka

Auto lepiej przyspiesza już po lekkim muśnięciu gazu, ale nie to jest najważniejsze... spadło spalanie.
Wniosek 2: Warto wydac 40pln co 20kkm.
Wniosek 3: Od tej pory zostaje przy DENSO, choc NGK uważam za świetne.
