MotoNews.pl
  

Czas się pochwalić nowym nabytkiem.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i przyszedł czas pożegnania z Espero i przywitania Leganzy. Espero służyło mi bezawaryjnie prawie 4 lata, ale poszło w ręce kolegi więc będę widywał je często.
Kupiłem Leganzę 98 w prawie pełnym wypasie, chyba za dobrą kasę. Co ona ma:
Skóra, klimatronik, ABS, kontrola trakcji, podgrzewana przednia szyba, tak samo tylna razem z lusterkami, kierownica regulowana na ośmiu poziomach, siedzenie kierowcy ma regulowane pochylenia siedziska i wypukłości oparcia (niestety ta opcja ma ręcznie a nie elektrycznie), dwie pełnowymiarowe poduszki powietrzne, centralny z alarmem na pilota, otwieranie bagażnika i klapki paliwa z wnętrza, wykończenie porządne plastiki i wykładzina drewnopodobna. Po otwarciu drzwi podświetlane wszystkie drzwi/progi i stacyjka, masa bimbaczy i brzęczyków dla zapominalskich. Co jeszcze ? Swiatełka przód to soczewki.
Kolor bordowy. Przy takiej pogodzie nawet nie próbuję robić zdjęć telefonem bi tylko szkoda czasu.
  
 
Ile dałeś ?
  
 
jesteś pewien że masz ogrzewanie przedniej szyby?
ponadto w tylnych drzwiach chyba nie masz lampek oświetlających podłogę?

  
 
Cytat:
2007-07-12 18:40:46, Robert_S pisze:
jesteś pewien że masz ogrzewanie przedniej szyby? ponadto w tylnych drzwiach chyba nie masz lampek oświetlających podłogę?



Tego w żadnych Legach nie było
  
 
Prawdę mówiąc z tyłu to ja nigdy nie siadam, z przodu świecą lampki w drzwiach i stacyjka.
Ogrzewanie przedniej szyby. Kontrolka i włącznik jest, a czy działa to się okaże.
Za Esperaka dostałem piątkę, cena akceptowalna jak dla znajomego a dla mnie chyba ostatnia szansa wzięcia takiej kwoty.
Lega kosztowała mnie dychę, choć stała za dwanaście, ale łożyska prawa strona do wymiany (przód i tył), brak opon letnich (stał na zimowych ale ładnych) i parę jeszcze drobiazgów no i zbiłem do 10. Myślę że dokładając z tysiąc doprowadzę do stanu używalności, już cztery setki poszły na opony.
  
 
Cytat:
2007-07-12 19:44:01, Adamo8 pisze:
Ogrzewanie przedniej szyby. Kontrolka i włącznik jest, a czy działa to się okaże.



Zrób proszę zdjęcie tego włącznika - jak faktycznie jest tam ogrzewana przednia szyba to na najbliższym zlocie stawiam Ci litra
  
 
Cytat:
2007-07-12 19:44:01, Adamo8 pisze:
już cztery setki poszły na opony.



Jeszcze jedno - nie obraź się
400 PLN za opony ( 4 szt ) to dla mnie druciarstwo
Klima działa, czy "trzeba ją nabić" ?
Maglownica jest sucha na górnym łączniku ?
Jaki przebieg ?
No i zdjątka poprosimy
  
 
Dlaczego druciarstwo ? Normalna cena za używki dobrej firmy, na nowe mnie nie stać.
Klima działa bez problemu, ale jako że w robocie mam maszynkę do tych celów to w wolnej chwili włączę czyszczenie układu i ponownie nabicie, no i oczywiście odgrzybianie.
Maglownica u góry mokra, co wydaje mi się do wytrzymania. Jak będzie mnie wnerwiać to sobie uszczelnię.
Przebieg dość duży bo dochodzi do 200 kkm, kompresja sprawdzona, silnik ok, mały wyciek z tyłu wału korbowego co zostanie usunięte i może przy okazji wymienię sprzeŋło.
Zdjęcia paskudnej jakości, czyli telefon i kiepskie oświetlenie.
adamo8.turbokrecik.pl/Zrzuty/autol1.jpg
adamo8.turbokrecik.pl/Zrzuty/autol2.jpg
adamo8.turbokrecik.pl/Zrzuty/autol3.jpg
  
 
Gratki! Jak za taki kawał fury to śmieszne pieniądze Oby się dobrze sprawowała!
  
 
ten przycisk włącza nadmuch na przednią szybę, załącza klimę i wysokie obroty dmuchawy. nie jest to na pewno elektryczne ogrzewanie przedniej szyby
  
 
Cytat:
2007-07-12 21:23:19, Adamo8 pisze:
Dlaczego druciarstwo ? Normalna cena za używki dobrej firmy, na nowe mnie nie stać.



A wogóle to stać Cię np. na ubezpieczenie i tankowanie auta?
A ten guzik to max klima + nawiew na przednią szybę, a nie jej ogrzewanie. Koreańcy w swoich autach dawali wszystko co u konkurencji wymagało dopłaty, ale technicznie było proste do wykonania (np.el.szyby, lusterka, skóra). W miarę jak podgradali zachodowi technologię tak ich auta były wyposażane w bardziej skomplikowaną elektronikę. Leganza np.do końca swej produkcji miała liczniki przebiegów mechaniczne, co w XXIw w innych autach było anachronizmem.
  
 
Robert i piotr'ek wyjaśnili już sprawę ogrzewanej przedniej szyby.
Jak maglownica cieknie to czeka Cię wydatek minimum 1000 PLN.
Piotr'ek - to że zegary są analogowe to nie znaczy, że są mechaniczne bo... nie są... Prosty test - jedziesz powoli autem i wyłączasz zapłon - licznik przestaje działać.
  
 
Cytat:
2007-07-13 08:38:33, DeeJay pisze:
Piotr'ek - to że zegary są analogowe to nie znaczy, że są mechaniczne



Mnie bardziej chodziło o tą analogowość w luksusowej limuzynie jaką chciała być leganza.
  
 
Cytat:
2007-07-13 06:50:00, piotr_ek pisze:
Koreańcy w swoich autach dawali wszystko co u konkurencji wymagało dopłaty, ale technicznie było proste do wykonania (np.el.szyby, lusterka, skóra).


Nie tylko proste, ale nawet te extrasy wykonywali po kosztach. Więc maglownice z degresywnym wspomaganiem ciekną po 120-150 kkm (w normalnych autach element zużywający się razem z samochodem), klimatroniki się p...lą (bo oszczędności na kablach), elektryczne szyby chodzą jak by chciały a nie mogły, wyciszenie auta, które udawało auto klasy wyższej jest marne ...
Lega to takie Espero II - jak dla mnie jej + jest to że jej tak ruda nie wp...la ... ale w mojej mimo bezwypadkowości już parę zaatakowanych miejsc się znajdzie.
To są stare auta, a stare to tylko wino jest dobre (a i to nie zawsze).
  
 
Cytat:
2007-07-13 08:38:33, DeeJay pisze:
Piotr'ek - to że zegary są analogowe to nie znaczy, że są mechaniczne bo... nie są...


Są mechaniczne, tylko impuls ze skrzyni do liczników idzie kabelkiem. A liczniki przebiegu kręcą się na kółeczkach zębatych jak w sraluchu.
Jakoś mam niedoparte wrażenie, że z niewiadomych powodów straszliwie przewartościowywujesz leganzę.....
Naprawdę jest wiele lepszych aut, nawet w klasie wyższej średniej, o prawdziej wyższej nie mówiąc, bo do niej legi nawet na siłę nie da się zaliczyć.
  
 
Cytat:
2007-07-13 09:28:55, n0ras pisze:
Naprawdę jest wiele lepszych aut, nawet w klasie wyższej średniej, o prawdziej wyższej nie mówiąc, bo do niej legi nawet na siłę nie da się zaliczyć.



Niestety Myślałem, że jest to luksusowe auto, ale jak ją porównałem z moją złomguną z identycznych lat produkcji to jednak leganza próbowała nadrabiać wyposażeniem które ładnie wyglądało w salonie sprzedaży, a w innych autach wymagało wysokiej dopłaty i które jak Ty piszesz pada po X latach.
  
 
z tym klimatronikiem to nie przesadzajmy - każda rzecz się kiedyś psuje, a wpadek nie ustrzegło się np. bmw, któremu w modelu chyba e39 pada również klimatronik, podobnie jak w leganzie - z powodu zimnych lutów.
  
 
Cytat:
2007-07-13 11:09:08, Robert_S pisze:
z tym klimatronikiem to nie przesadzajmy - każda rzecz się kiedyś psuje, a wpadek nie ustrzegło się np. bmw, któremu w modelu chyba e39 pada również klimatronik, podobnie jak w leganzie - z powodu zimnych lutów.



po pierwsze BMW nie ma klimatronica - to nazwa z VW a "klimaautomatik" (czy jakos tak )
dalej nie padało to w e39 (czyli 5er) a w e36 (czyli starych 3er)
W e39 podobnie jak w e34, e32, e38 padają piksele wyświetlacza check control w zestawie wskaźników, jak i wyświetlacze MID komputera pokładowego (e39,e38 )
Dzieje sie to dopiero po przebiegu 300tys km i wiecej - choć niektórzy na forum BMW twierdzą ze mają tylko 120tys km i padło
Naprawa jest prosta - bo wystarczy nakłuć taśmy i poprawić miejsca ich styku do płytek drukowanych.


[ wiadomość edytowana przez: Tomek-Mydlowski dnia 2007-07-13 13:16:16 ]
  
 
Cytat:
2007-07-13 09:24:42, n0ras pisze:
Nie tylko proste, ale nawet te extrasy wykonywali po kosztach. Więc maglownice z degresywnym wspomaganiem ciekną po 120-150 kkm (w normalnych autach element zużywający się razem z samochodem), klimatroniki się p...lą (bo oszczędności na kablach), elektryczne szyby chodzą jak by chciały a nie mogły, wyciszenie auta, które udawało auto klasy wyższej jest marne ... Lega to takie Espero II - jak dla mnie jej + jest to że jej tak ruda nie wp...la ... ale w mojej mimo bezwypadkowości już parę zaatakowanych miejsc się znajdzie. To są stare auta, a stare to tylko wino jest dobre (a i to nie zawsze).



Przekładnie kierownicze na naszych drogach w większości samochodów wytrzymują 100-150 tys km i nadają sie do naprawy/wymiany.
Tu lega specjalnie nie odstaje, zwyczajnie taki mamy księżycowy krajobraz.
  
 
Cytat:
2007-07-13 13:14:27, Tomek-Mydlowski pisze:
Przekładnie kierownicze na naszych drogach w większości samochodów wytrzymują 100-150 tys km



Pierwsze słyszę i widzę. Znam osoby których auta mają najechane 200 czy 300 tys km (w tym autami służbowymi) i nie słyszałem, aby któremukolwiek padła przekładnia.