Automat raz jeszcze lub most.. coś śmierdzi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam

... a zaczęło się jak mi pozycjoner padł, śmigałem na awaryjnym i zaczęło coś podświerdywać jakby palone sprzęgło, po wymianie pozycjoner wszystko ok było do czasu gdy zamontowałem chipa, więcej mocy i momentu i zaczęło znów śmierdzieć, silnik wykluczam, obwąchałem i nic, jak zatrzymam samochód otworze drzwi to zawiewa smród lub spod spodu i przy tylnych kołach. Do tego wszystkiego coś zaczęło bulgotać jak cofam pod górkę.

inny temat to jak wrzucam jakikolwiek bieg to mi obroty na chwile maleją, jak zimny potrafi zgasnąć, lub gdy włączam ogrzewanie szyby tylnej lub gdy zaczynam obracać kierownicą ( te drugie i trzecie to minimalnie i nie gaśnie) , mój majster powiedział że po prostu komputery mogą coś sie nie zgrywać ze sobą skrzyniagłówny itp.

trzeci temat to jak wrzucam z D na R i stoję na górce to samochód zjeżdza w dół z metr do trzech jak nie wcisnę od razu gazu, lub z D na R jak stoje na górce i jak nie dam gazu to potrafi czasem sie zsunąć trochę. Z tego co wiem i śmigałem nowymi samochodami w automacie to nie powinno w/w sprawy staczania występować.

dodam ze płyny, oleje itp powymieniane.


Pozdrawiam.
  
 
to jest normalne ze samochód sie z toczy jak będzie stać pod górkę, jeżeli na równym, powoli pełza w tył lub w przód to jest ok.
U mnie też po zmianie z N na D obroty trochę zwalniają ale nie gaśnie,
myślę że u ciebie będzie to problem tego chipa,
  
 
staczanie sie samochodu w automacie na ktorymkolwiek z biegow (1,2,3,D,R) w zadnym wypadku nie jest normalne. Normalne jest ze po puszczeniu hamulca samochod bedzie stal w miejscu, ewentualnie powoli sie toczyl. Opuszczenie 1-3metrow jest dosc niepokojace jak na moj gust.
  
 
co do chipa to tylko ten smród, reszta objawów staczanie, spadek obrotów przy zmianie biegów było na długo przed chipem, dużo jak mówiłem jeździłem różnymi samochodami z automatem i nie staczały sie ani milimetra anie nie przygasały przy zmianie jak zresztą moja oma na początku jak ją kupiłem.
  
 
Cytat:
2007-06-10 11:28:05, fatboy82 pisze:
staczanie sie samochodu w automacie na ktorymkolwiek z biegow (1,2,3,D,R) w zadnym wypadku nie jest normalne. Normalne jest ze po puszczeniu hamulca samochod bedzie stal w miejscu, ewentualnie powoli sie toczyl. Opuszczenie 1-3metrow jest dosc niepokojace jak na moj gust.



wszystko zależy od pochyłości
proponuję zapoznać się ze sposobem przeniesienia napędu poprzez sprzęgło hydrokinetyczne
  
 
ja sie jeszcze z taka gorka nie spotkalem, a bywaly czesto i strome gorki. Raz tylko sie stoczyl, ale zapomnialem ze jest na N
  
 
Cytat:
2007-06-10 22:23:24, dARTi pisze:
wszystko zależy od pochyłości (...)


A sporo zależy też od rocznika. Od MR '98 jest hill-stopper, czyli staczanie na D odpada.

pozdr, Robert
  
 
a co z tym spadkiem obrotów? miał ktoś coś podobnego?
  
 
A na jakim poziomie masz wolne obroty,jak masz jalowy bieg?
  
 
ok 750 a spadają do 500, na ciepłym silniku nie zgaśnie, na zimnym te 500 mało i czasem potrafi zgasnąć
  
 
Co do cofania sie auta na na biegu jak najbardziej nie jest to normalne.Jezeli na zinmym silniku masz 500 obrotow to tez nie jest normalne,bo zazwyczaj na poczatku silnik pracuje na ssaniu i powinny byc wyzsze obroty.Sprawdz to
  
 
Cytat:
2007-06-15 16:48:51, erwinomega pisze:
Co do cofania sie auta na na biegu jak najbardziej nie jest to normalne.Jezeli na zinmym silniku masz 500 obrotow to tez nie jest normalne,bo zazwyczaj na poczatku silnik pracuje na ssaniu i powinny byc wyzsze obroty.Sprawdz to




to że ja mam to sprawdzić to właśnie w tym celu stworzyłem ten wątek wszystko mam ok jeśli chodzi o obroty silnika na ssaniu przy bez, problem jak niżej napisałem jest przy zmianie biegów ( spadają na chwile w okolicy 5set )
  
 
jeden problem sie rozwiązał, napiszę bo widzę nikt na to nie wpadł lub nie czytał wątku a mianowicie problem spadających obrotów przy zmianie biegów. Okazało sie ze ta rurka gumowa odpowietrznik skrzyni zsunął się ze swojego miejsca i ja go kiedyś oplatałem za coś pod spodem przez co był poniżej skrzyni a nie jak powinien powyżej. Po przywróceniu na właściwe miejsce usterkę jak ręką odjął
  
 
Ja tylko dodam, że samochód w żadnym wypadku nie powinien się staczać. W moim automacie po puszczeniu hamulca toczy się do przodu ( na D), nawet na stromym podjeździe, a w ekstremalnych warunkach stoi w miejscu, ale napewno nie cofa się.
W twoim przypadku raczej to będzie wina niskich obrotów, lub braku odpowiedniej ilości oleju w skrzyni. Wydaje się, że skrzynia w twoim aucie nie jest w stanie pokonać bezwładności samochodu, dlatego stacza się, ale jest to moim zdaniem ALARMUJĄCE