[Ogrzewanie] i [wentylacja].

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Problem jest następujacy: Kiedy wentylacja ustawiona jest na zimny nawiew, to po rozgrzaniu silnika i tak leci takie lekko ciepłe powietrze, natomiast kiedy przerzucę na grzanie, to sytuacja się niewiele zmienia - może powietrze jest odrobinę cieplejsze, ale to też nie to, co miałem kiedyś w fiacie, na pewno nie dałoby rady ogrzac wnętrza w zime.
Sprawdzalem te klapki pod wlotem (Polonez z 1992 roku z wlotem na masce) i wyglada na to, ze dzialaja OK.
Mozecie cos podpowiedziec, gdzie szukac? W lato to jeszcze moge sobie okno otworzyc, ale w zime ...
Czy to moze miec zwiazek z ukladem chlodzenia? Ciagle wypija mi plyn ze zbiornika, a specjalnych wyciekow nie widac. Ale nawet jesli to dlaczego na ustawieniu "zimnym" dmucha mi na cieplo?
Zeby sie to tego mechanizmu dobrac musze pewnie zdjac cala deske rozdzielcza?
Za wszelka pomoc bede wdzieczny.
Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-09-08 01:24:16 ]
[ powód edycji: modyfikowałem tytuł ]
  
 
chyba zawór nagrzewnicy,dojście fatalne ale wymiana przy odrobinie cierpliwości możliwa.miałem kiedyś ten sam problem i było jak wyzej.

[ wiadomość edytowana przez: wit dnia 2002-08-22 20:59:18 ]
  
 
Dzięki wit.
Chyba się pokuszę, jak będę miał chwilę.
  
 
zawór napewno, a czy zmieniałeś ostatnio płyn chłodzący ?? U mnie było tak, ze po wymianie płynu, nie chcial on się dostać do nagrzewnicy i było zimno. Z tym zaworkiem to robota jest koszmarna, nameczyłę się żeby go wymienic. ehhh, powodzenia.
  
 
Właściwie możesz dobrać sie do nagrzewnicy zdejmując jedynie konsolę środkową. Ale zrzucenie deski nie jest w sumie aż tak skomplikowane. Wybór należy do Ciebie. Jak wyjmiesz grzejnik ze środka, to przepłucz go wodą z węża "pod prąd", sprawdź zawór, ewentualnie wymień. Jeżeli będzie potrzeba wymiany grzejnika to pokuś sie o wymianę razem z zaworem z MR93.
  
 
Mówicie o zaworze na nagrzewnicy i samej nagrzewnicy. OK, to tłumaczy, że nie grzeje. Ale dlaczego na ustawieniu "zimnym" powietrze jest jednak podawane lekko podgrzane? I to jest lekko podgrzane dopiero po rozgrzaniu się silnika do tych około 70 stopni.
Przecież na ustawieniu na zimne klapki zakrywaja nagrzewnice, nie tak? A poza tym przeciez prawdopodobnie nie przepływa przez nia chłodziwo?
Przepraszam, że tak teoretyzuję, ale mam problemy z wolnym czasem i chciałbym ograniczyc maksymalnie czas tej roboty.
Tymczasem wielkie dzięki.
  
 
Witam,
Zawór może nie domykac do końca i część rozgrzanego płynu dociera do nagrzewnicy i dlatego dmucha ci ciepłe powietrze.
Przy ustawieniu na "zimne" grzejnik od nagrzewnicy jest wyłączony z obiegu płynu chłodzącego, więc należy sprawdzicz czy zawór domyka sie i jeśli nie to go ewentualnie go wymienić.
Jeszcze jedno pytanie: masz LPG?
Podobny obijaw miałem przy wadliwym podłączeniu przewodów wodnych.
Zobacz jak jest to połączone na przelotowe otwory wchodzą przewody do parownika i nagrzewnicy a w prostopadły do nich króciec wchodzi przewód prowadzący do bloku(jeśli jest inaczej to zobacz czy przypadkiem któryś z otworów nie jest częściowo zaślepiony bo czasami też tak bywa ,miałem to u siebie).
Mam nadzieję że pomogłem choć trochę
Pozdrawiam
Gucio
  
 
konstrukcja tych zaworów powoduje że nie zawsze się domykają.
  
 
Dokładnie jak mówi Wit - u mnie po kilku latach gumki wewnątrz zaworu sparciały i nawet przy zamkniętym zaworze miałem tzw. "wersję zimową Poloneza"
  
 
Teraz już wszystko rozumiem. Nie wiedziałem, jak działa ten zawór na nagrzewnicy. Srawdzę wszystko i dam znac o efektach.
Mam LPG - to tez powinienem przejrzec.
Serdeczne dzieki panowie.
Pozdrawiam.
  
 
Witam
Widze ze moja rada juz sie nie nada , ale powiem wam ze ja mialem taki przypadek ze nagrzewnica nie grzala od samego poczatku (czyli od kiedy ojciec kupil fiata) i co sie okazalo zawor i tloczek w nim byly oki ale ktos kto skladal ten zawor nie usunal wyplywi (powstalej podczas odlewania korpusu zaworu) przez co otwor wlotowy byl czesciowo zaslepiony (byla jedynie szczelinka) i niezaleznie stopnia otwarcia zaworu zawsze leciala tylko odrobinka plynu.
Pozdrawiam
  
 
Zwycięstwo.
Rozebrałem to całe ustrojstwo (demontaż całej deski rozdzielczej okazał się konieczny) i chyba nawet ten zawór nie był w takim złym stanie, ale nagrzewnica to była tak przytkana, że chyba z minutę leciało z niej błoto, jak podłaczyłem waż. Zawór jednak też wymieniłem, jak już i tak wszystko było rozebrane (koszt: 16 zeta jakiś import; 36 zeta fabryczny).
Po złożeniu wszystkiego działa jak rakieta - można się udusic, jak właczę grzanie, a na zimnym nie ma klimy, ale nareszcie jest prawidłowo - względnie zimne powietrze . Roboty 4 godziny + 16 zeta + niektóre rury papierowe (starośc).
Serdeczne dzieki za pomoc.
Polecam tę robotę przed zima.
  
 
Miałem podobny problem z tym że w plusie otóż miałem saunę w aucie gorąco i jeszcze raz gorąco. Jak jechałem w trasie to temperaturę trzymał ok 70 stopni natomiast przy wyższych obrotach np. przy redukcji podczas wyprzedzania temeratura schodziła do zera. Zdjąłem deskę wina leżała w tym że klapka była zablokowana tak że nawiew przechodził przez nagrzewnicę, ale jak miałem już wszystko rozebrane więc pomyślałem że przepłukam nagrzewnicę. Owszem wylecało z niej dużo mazi. Wszystko poskręcałem i rozczarowanie. Auto się bardzo grzeje mianowicie normalna temperatura na trasie to 90 stopni natomiast w mieście to 100 lub wyżej. I tu moje pytanie co to może być, wentylator włącza się normalnie przy 90 stopniach, wymieniłem też termostat, czujnik ten w chłodnicy włączający wentylator i nic. Bardzo proszę o sugestie
  
 
Na poczatek sprawdzilbym chlodnice - jesli jest zasyfiona to nie nadaza ochlodzic plynu. Chlodnice czyscimy ( po wyjeciu) poprzez plukanie w kierunku odwrotnym do normalnego obiegu az nie przestana wylatywac zanieczyszczenia. Jesli chlodnica byla faktycznie zanieczyszczona zalecana jest wymiana plynu oraz w miare mozliwosci przeplukanie silnika ( zalac woda, odpalic, spuscic i tak ze 2 razy). Kiedys chlodnice zalewalo sie tez na noc soda kaustyczna co rozpuszczalo wieksze zanieczyszczenia, jak ci sie uda dostac sode - mozesz sprobowac, ostroznie bo srodek zracy - uwaga na rece itp, moze tez spowodowac ujawnienie sie nieszczelnosci chlodnicy. Aha no i sprawdz weze - moze ktorys z nich jest zalamany/zapchany.
  
 
jakaś lipa!!gdzie wcieło resztę postów o ogrzewaniu???nie ma moich pytań??
macie może jakieś pateny, pomysły na dodatkowe ogrzewanie?coś ala farelka.
dlaczego z nawiewów pasażera leci TYLKO zimne powietrze.nie ma żadnej różnicy czy jest ustawione zimne czy ciepłe?
  
 
NoBo - lipa ?? z czym może pomyliłeś TOPIC ten jest z sierpnia (nie mogło tak ot wyparować nic)

co nawiewu ze strony pasażera to ja akurat się z takim czymś nie spotkałem - gdzieś masz coś przytkane.
  
 
Mam podobnie...Jak jade to nawiewy od pasażera "podają" lekko ciepłe, a czasem i zimne powietrze...a nawiewy od kierowcy podawają gorące..Dziwne i nie mogę stwierdzić dlaczego tak jest...Jak wyłączę dmuchawę to od mojej str leci chłodne a od pasażera ciepłe... Co przwda poradziłem sobie tak, że przymknąłem klapę od zimnego powietrza i leci taraz gorące na wymuszonym przez dmuchawe, ale chyba tak nie powinno być, prawda?
  
 
Właśnie to samo przytrafiło mi się dzisiaj: od strony kierowcy ciepłe, a od pasażera brrrrr! Zapchane na pewno nie jest bo niedawno to demontowałem. Jutro robię rozbiórkę i przegląd.
  
 
Dzisiaj kupiłem (39,99zł) w Norauto takie ustrosjtwo pod zapalniczkę, niby do ogrzewania, lecz średnio się sprawdza, choć przetestuje to pod kątem nawiewu na szybę.
Jestem średnio zadowolony.
  
 
OLI - zabawne, ja mam tak samo. Normalnie grzeje od strony pasażera, a po włączeniu wentylatora robi się gorąco u kierowcy, a zimno u pasażera. Do 80km/h to nie przeszkadza bo i tak jest gorąca, ale przy 120km/h to już niezły chłodek w środku.