Kontrolka Check Engine

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Wszystkich
Posiadam Toyote Corolle z wrzesnia 2000 roku. Silnik 1.4 VVT-i 97KM, (E11U)
Jakieś 1,5 miesiąca temu zaswieciła mi się kontrolka Check Engine. Na początku zatrzymałem się sprawdziłem pod maska co mogłem i pomyslałem paliwo. Zatankowałem więc na BP i po przejechaniu ok. 100- 200 m kontrolka zgasła. Teraz tankuje tylko na Shelu i dzisiaj znowu mi sie kontrolka Check Engine zaswieciała. Dolałem paliwa V power ok 10 lirtów więcej nie weszło przejechałem około 4 km i kontrolka nie zgasła. Poszukałem trochę na forum i przeczytałem (post na 13 stronie) , że w serwisie okazało się - walnięta sonda lambda wymiana w serwisie + koszty sondy 100zł + 876zł. Samochód na liczniku ma 126.000 km, pomimo zapalenia kontrolki pracuje bez zarzutu tj. obroty stabilne oraz reaguje na pedał przyspieszenia bez zarzutu. Proszę o poradę co może być przyczyna zapalenia kontrolki Check Engine w tym modelu. Silnik to 4ZZ-FE.
Z góry dziękuje za podpowiedzi
Pozdrawiam
Mokwin
nr gg - 1663404
  
 
O kontrolce Check Engine było już sporo napisane, zerknij >>TU<<, >>TU<<, >>TU<< i jeszcze np. >>TU<<
  
 
Witam
Podłączam się do tematu, bo chodzi o taki sam model samochodu, czyli Corolla 1.4 VVTi (4ZZ-FE). Zapaliła się kontrolka Check Engine. Poza świeceniem kontrolki wyglądało, że wszystko działa normalnie. Silnik równo pracował jak zawsze. W ASO za jedyne 150 zł powiedzieli, że wszystko jest w porządku, i że prawdopodobnie kontrolka zaświeciła się z powodu paliwa (ostatnie tankowanie to 95 na BP). Skasowali błąd i tyle. No i teraz mam pytanie. Czy można jakoś unikać takich sytuacji (jakie paliwo lać?). Ewentualnie co wymienić, żeby komputer nie wyświetlał takich pozorowanych błędów. No i jak ostatecznie samemu skasować taki błąd? Wystarczy odpięcie akumulatora czy może jest jakiś inny sposób?
Pozdrawiam
  
 
a to nie był problem spalania stukowego w tych silnikach ? Na gwarancji chyba wymieniali komputer czy blok silnika, juz nie pamietam.

Poczytaj tu: LINK

[ wiadomość edytowana przez: mirwin dnia 2007-07-30 14:18:30 ]
  
 
No tak, ale czy przy spalaniu stukowym nie powinno być jednak czegoś słychać? A tu nic.
  
 
podaj jaki to kod błędu, jeśli to p0420 to może też być katalizator. Jak samochód jeździ jak dawniej, nie przymula itd to byćmoże jest to kwestia sygnalizacji od drugiej sondy lambda, ewentualnie od padniętego kata. Sam temat przerabiam, założyłem już 2 sonde z tyłu i uczę się dalej, może być kwestia brudnego przepływomierza. Jest na forum dużo tego. Pokrewne tematy podawał kolega Bigelektron w swoich postach, poszukaj.
  
 
A wymieniłeś te sondy właśnie przez błąd komputera czy dlatego, że silnik źle pracował?