Mały experyment

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chciałem się zapytać czy ktoś z was kiedyś myślał o podłączeniu turba do pony ale na gaźniku bo chce się nieco pochwalić że ja właśnie się do tego tematu przymierzam i nie zamieżam odpuścić dopuki to zadziała jak narazie jest dobrze choć problemów nie brakuje ale jestem zawzięty i zobaczymy jak to wyjdzie
  
 
Gratuluję projektu. Walcz walcz na eksperymentach powstał świat. Jak będziesz potrzebował jakiejś pomocy merytorycznej to wal jak w dym. Powodzenia
Pozdro
  
 
no wielkie dzięki no to będe wiedział do kogo się zwrucić wrazie czego jak narazie to zmątowałem kolektor razem z turbinką a to terz nie było zbyt łatwe ale puki co to ciągle do przodu następnym problemem będzie podpora silnika ta od przodu ale jakoś da się rade
  
 
jak u mnie dłubali silnik kilka lat temu to sie pytałem o turbo do gaźnikowca to powiedzieli, że jest to wykonalne ale kosztowne nie wiem jak teraz

trzymam kciuki
  
 
jak narazie to pod gurke ale ciągle do przodu a co do kosztów to ponosze tylko tyle co za części tagrze może nie będzie aż tak tragicznie
  
 
Jest to silnik wolnossacy wiec cudów nie będzie. Był juz temat gdzieś na forum
  
 
Osobiscie jestem bardzo ciekawy wyniku
Kiedys cos pytalem sie ludzi o turbo dla gaznikowca i nikt nie dal recepty na taka modyfikacje jedynie odradzali zabawe.
popieram projekt nogami i rencami
  
 
narazie z braku czasu projekcik niestety musi zostać wstrzymany ale myśle że nie na długo mi natomiast nikt nie odradza tylko mówią że nic z tego nie będzie bo pioprostu się nieda ale co jak się samemu nie przekonam to nie będe wiedziała w razie czego to mam do kogo się zwrucić z jakimiś pytankami
bo pare osób już mi proponuje swą pomoc a to już super
  
 
Silnika gażnikowy powiedziałbym że łatwiej uturbić bo mieszanką paliwowo powietrzną steruje gaźnik i łatwiej to ogarnąć. Prosty przykład Renault 5 GTT. Nie zniechęcaj się i kombinuj.
Pozdro
  
 
doman1001 mam pewne pytanko czy będzie mi potrzebny jakiś zawór upustowy bo zaczołem się ciągle teraz zastanawiać czy w razie ostrej jazdy i po gwałtownym zamknięciu gazu on nie będzie mi dalej ciągnął może i to głupie pytanie ale trohe mnie to dręczy
  
 
Zawór upustowy owszem przydałby się ale z innych względów. Mianowicie zapobiega on odbijaniu się powietrza od przepustnicy po jej zamknięciu. Oszczędza to turbinę i trochę dodaje mocy.

Natomiast pomyślałem o innym problemie jaki możesz napotkać. Uszczelnienie gaźnika. Gaźniki fabrycznie montowane w silnikach turbodoładowanych były tak skonstruowane żeby wytrzymały ciśnienie doładowania. Zwykły gaźnik może po prostu nie wytrzymać i lać paliwem wszelkimi możliwymi miejscami łączenia. Także zwróć na to szczególną uwagę i przemyśl temat.
  
 
no wielkie dzięki o gaźniku wogule nie pomyślałem a tu faktyczniemoże dmuchnąć jakąś uszczelke a oriętujesz się może w cenach takich zaworów?
  
 
Ja robie zawory i u mnie to jakieś 150 PLN tylko musiałbyś na montaż przyjechać żeby go wyregulować. A ceny gdzie indziej wahaja sie 200-250 PLN.
Pozdro
  
 
no cena nawet iteresująca ale co do tego dojazdu to troche gożej bo odemnie do ciebie to jednak jest spory kawałek drogi kurcze a trudno jest go wyregulować
  
 
Trzeba dobrać twardość sprężyny ale zrobię ci taki z regulacją to sam dasz radę wyregulować
  
 
oki jak już dojde do etapu montarzu w autku to dam znać i wtedy jak będziesz mógł to zrobisz mi coś takiego no wielkie dzięki za pomoc ale rozumiem że w tych 150 się zmieszcze
  
 
no mój experyment znów ujżał światło dzienne i znów pojawiły się następne progi a mianowicie musze przerobić troche wylot spalin z turbiny gdyż nie jest to turbinka od hyundaia tylko od R5 no i jeszcze dochodzi sprawa szyny która znajduje się pod silnikiem bo musze ją terz przerobić tz.troche skrucić i zrobić odejście w prawo a następnie połączyć z przednią belką tak jak była zamocowana bo poprostu turbinka mi nie wejdzie noi jeszcze trzeba znaleźć miejsce na zbiorniczek z olejem do smarowania turba bo będzie ono smarowane z oddzielnego zbiornika poprzez pompe elektryczną ale jak narazie to niejest tak źle i oby problemy były tylko takiej skali mam nadzieje że w przyszłym miesiącu uda mi się juz zmątować to w całość i zrobić pierwszy teścik a noi jeszcze zakupić u domana zawór pozdro wszystkich
  
 
no jeszcze troszke pracy i wyjerzdzam na droge swoim kucykiem ale już uturbionym zostało mi jeszcze tylko podłączyć układ smarowania i połączyć wydech a następnie rure do gaźnika sam jestem ciekaw efektów doman możesz zacząć robić mi zawór pozdro
  
 
poskładałem i podłączylem noi niestety się wkurzyłem turbina jest do wyżucenia leje olejem i to naprawde dość mocno niewiem czy jest możliwość zregenerowania takiej turbinki i jakie są tego koszta poprostu gość który mi ją sprzedał to poprostu wycioł mnie w konia ciągle powtarzał że jest sprawna w 100% a w rzeczywistości jest do niczego zwrucić nie moge bo zakupiłem ją miesiąc temu i taki mam klops ale po podłączeniu było super tyle tylko że na paliwku a na gazie już niestety nie po odpaleniu na gazie silnik pracuje ładnie równo i nie dusi się ale po wciśnięci gazu na obroty wskakuje super ale gdy zdejme noge z gazu to już jest kicha zchodzi z obrotów i gaśnie a pużniej żeby go zapalić to jest troche cięrzkawo tak że jazde próbną zrobiłem na paliwku i tu miła niespodzianka z miejsca zbiera się o stokroć lepiej a i przyśpieszenia są dużo lepsze może wie ktoś gdze regenerują turbinki bo tylko tu tkwi problem że ona leje olejem domann może ty masz jakąś opcje co do gazu ?za pomoc jestem z góry wdzięczny pozdro
  
 
Muszę Cię zmartwić ale regeneracja turbiny to najczęściej koszt 700 PLN i w górę.A co do gazu to znam sie na tym o tyle o ile ale wiem że potrzebny jest specjalny parownik do turbo. Musi byc kompensacja (cokolwiek by to było ) . Jakby co to zawór dla Ciebie czeka
Pozdro