Diody LED zamiast zarówek (postojówki)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
chciałbym się z Wami podielić taką uwagą, którą usłyszałem na temat diód LED. Otóż pan w sklepie poinformował mnie, że diody nie mają homologacji i przez to policja może zatrzymać dowód... Moim zdaniem to te diody daję lepsze światło, tym bardziej przy xenonowych lampach. Mówię oczywiście o białych LED-ach a nie o zielonych czy czerowonych. Moze coś wiecie na ten temat to chętnie poczytam.
Dzięki i pozdrawiam
  
 
moim zdaniem żaden policjant nie będzie ci zaglądał w światła jeśli widać, że coś świeci. gorzej z przeglądem ale jeśli świeci dobrze to także i diagnosta puści samochód przez przegląd.
inną sprawą po wymianie żarówek na LED jest sprawa kompa (jeśli się go ma) bo jak się tylko wepnie diody to najprawdopodobniej na kompie wyskoczy ci błąd, że masz spalone żarówki właśnie od postojówek.
  
 
Sprawa z postojówkami jest prosta - KRD wyraźnie określa, że światła postojowe muszą być bezbarwne (czy tam białe jak kto woli), a czy to będzie biel o temp. barwowej 3200°K czy 6800°K nie ma większego znaczenia. Ot i cała fizolofia

Cytat:
inną sprawą po wymianie żarówek na LED jest sprawa kompa (jeśli się go ma) bo jak się tylko wepnie diody to najprawdopodobniej na kompie wyskoczy ci błąd, że masz spalone żarówki właśnie od postojówek.

Aleś wykombinował
 
 
IMMO, w omegach akurat tego problemu nie ma (w A na pewno, w B z tego co pamiętam u Megiego też nie było) ale np takie badziewie jak Fiat Stilo już się pluło że ma przepalone żarówki.

Bond, montuj diody, a w razie czego wyeliminujesz marudnych panów policjantów
  
 
Cytat:
2007-08-18 12:38:51, Immo pisze:
... Aleś wykombinował



Temat typowy, gdy ktoś przerabia postojówki na diody albo zwykłe światła na ksenony w różnych autach więc wolałem zasugerować. poza tym napisałem najprawdopodobniej i gdy jest komputer a nie na pewno.
  
 
napewno mniej kosztuja (4 zł za 2 szt) no i napewno moge powiedziec ze od dłuzszego czasu mam zielone założone a ze jeżdzę dużo to jeszcze nigdy nikt nie zwrócił na nie uwagi. Ale pod ręka mam dodatkow zarówki z homologacją
  
 
ja powiem tak. mam ledy u siebie. kontrolka od swiatel sie nie zapala(a wiem ze dziala)
poza tym jak sie boisz misiakow to miej w schowku zwykle zarowki i jak co to przy nich wymieniasz a nie maja prawa zabrac dowodu jezeli "usterke" usuniesz przy nich
  
 
co do kosztów to wyglądało to tak, że za żarówki (za sztukę) zapłaciłem 80 gr, a za diody (za sztukę) 3,50 zł. Te diody są białe, także ja ni widze powodów do tego żeby mnie jakis niebieski ludek zatrzymał, a jak zatrzyma to wdam się z nim w dyskujęna temat przezroczystości światła